Moja mala nie jest jeszcze taka wygadana. Chociaz mowi: mama, dzidzia, da(czyli daj), lalalalala (lala), taaak(ptak), wawawa (pies), tuuuu(tu), jeee(jest) i nie. Moze jeszcze kilka innych slowek , ale nie za wiele. Ja tez bym sie zupelnie nie martwila ze nie mowi, dopoki reaguje na to co Ty mowisz i mowi "po swojemu". Jesli tylko gdy mowisz np daj kurteczke, to ona ja przyniesie, chcesz jesc, to pobiegnie do kuchni, albo pokiwa glowa nie itp, to wydaje mi sie, ze wszystko jest ok
.
Ja mam pytanie odnosnie nocniczka, jak idzie nauka??? Bo mnie kiepsko, mala nawet na chwile nie chce na nim siedziec
....
Na pewnym forum spotkalam sie z wypowiedzia kilku mam, ze ich maluszki juz w wieku okolo 12 miesiecy CALKOWICIE zrezygnowaly z pampersow i jakos mi sie w to wierzyc nie chce... Myslicie ze to mozliwe, ze dziecko w tym wieku potrafi juz panowac nad pecherzem i powiedziec, czy pokazac ze chce siusiu czy kupke? Z tego co czytalam to jest to mozliwe dopiero w wieku 2-3 lat, a wczesniej mozna sadzac na nocniczku, zeby dziecko z nim oswoic, ale nie potrafi ono jeszcze kontrolowac siusiania tzn pecherza....