Hej!
strasznie dawno mnie tu nie bylo! Na poczatek dziewczyny gratuluje nowych bobaskow, i zycze wszystkiego najlepszego, niech rosna zdrowo!
To ja napisze jak u nas
Jezeli chodzi o spanie, to Maja wstaje kolo 7, 8 a potem zasypia na okolo 2, 2,5 h kolo 13. Wieczorem chodzi spac kolo 21. Od kilku dni nie ma smoczka, wiec w ciagu dnia nie chce mi zasypiac w domu, musze z nia wyjsc na dwor... tylko wloze ja do wozka i po 2 min juz spi.... a w domu marudzi, widac ze jest spiaca ale nie da rady zasnac. Za to wieczorem bez problemu:-)
Nasz najwiekszy sukces, to nocnik
Maja nie chodzi juz w pieluszkach po domu! Zakladam jej do spania i na spacer ale mimo wszystko wola nawet w pieluszce. Wczoraj bylismy u tesciow, i nawet u nich zawolala, pieluszka byla sucha a Maja zrobila na nocniczek siusiu i kupke
jestem mega dumna!
Z mowieniem Majeczka sie rozkreca, wiekszosc jej slow jest tak do siebie podobnych, ze nie zawsze rozumiem co mowi hihi a juz nawet duzo mowi m.in.: jes - pies, jes z innym akcentem to jest, tutuś-to imie naszego psa, tatuś, mama, baba, siasia-dziadzia, jeś - jeść, pić, trrran- tran, tatań-przestań, ma- nie ma, tasia-podusia, ka- kołdra, ogólnie ka to sa różne rzeczy zależy od sytuacji
i jeszcze troche mozna by powymieniać. No i powtarza wszystko jak tylkojej sie uda. A jeszcze miesiac temu mowila tylko polowe z tego...
Z jedzeniem nie mamy problemu, wlasciwie zje wsyztsko co jej dam, a w nocy juz dawno dawno sie nie budzi. Ostatnio przechodzi dziwny okres i wklada sobie wszystko do pępka...... dziwne to troche nie? Nawet ksiazki czy inne duze rzeczy...
Pozdrawiam serdecznie!!!