reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniowe dzieciaczki- pielęgnacja, karmienie, rozwój

Dużo rzeczy się zaleca bo ktoś robi na tym pieniądze. Trzeba o tym pamiętać. W przypadku braku reakcji alergicznych mleko nie jest szkodliwe dla dzieci powyżej roku - źródło pubmed. Znajdziesz tam badania, że wprowadzenie w 9-10 miesiącu życia dziecka mleka krowiego jest ok, w większości krajów pełne mleko krowie jest zalecane do wprowadzania powyżej roku. Polska to wdzięczny teren do robienia kasy na modyfikowanym, bo więcej osób czyta gazety dla kobiet niż publikacje naukowe ;-)
Ajania, u ciebie akurat wygląda to na indywidualne problemy z trawieniem mleka u dziecka i nie ogólniałabym tego na populację, bo większość dzieci tego problemu (wg. statystyk) nie ma. U mojego dziecka było odwrotnie - ewidentnie źle trawił modyfikowane (wymiotował, bolał go brzuszek), a krowie tolerował pięknie. PS odporności nie wmacnia się mlekiem... nawet modyfikowanym ;-)
 
reklama
Moim zamiarem nie było poddać krytyce decyzji Mam o wprowadzeniu do diety dzieci mleka krowiego-to indywidualna decyzja rodzica a ten ma zawsze na celu dobro dziecka.Niestety realia są takie,że pieniądze robi się dokładnie na wszystkim(na mleku krowim również):tak:i każdemu producentowi zależy na sprzedaży towaru a weryfikacja należy do klienta.Podkreślę jednak,że mleko krowie jest produkowane przez organizm krowy dla zaspokojenia potrzeb pokarmowych cieląt a nie dzieci i o tym też mówią publikacje naukowe!Proces modyfikacji polega na upodobnieniu składu tego mleka(w miarę możliwości)do tego produkowanego przez organizm kobiety.Dodawane są też odpowiednie składniki(np.IMMUNOFORTIS,probiotyki,prebiotyki) które wzmacniają odporność organizmui korzystnie wpływają na pracę jelit!!Należę do tej grupy kobiet, które czytają zarówno publikacje naukowe jak i pisma dla kobiet a potem weryfikuję moją wiedzę:-)Pozdrawiam
 
W niektórych krajach się daje i się dzieci dobrze mają . Z tego co pamiętam Tampeza pisała że u niej się po roczku już podaje . :tak: Chyba to od dziecka bardziej zalezy jednym mozna , innym później
 
Wlasnie, dziwi mnie , ze tu w Szkocji , gdzie mieszkam lekarze zalecali mi podawanie od roku krowiego mleka. Oczywiscie, mowili tez, ze jesli chce moge dawac mleko mod. +1, ale ze to nie ma to sensu. Wystarczy dawac krowie i witaminki...i to nie moje slowa! Ja jak na razie daje modyfik. , ale sama nie wiem co robic, dac naturalne krowie mleczko, czy przetworzone na milion sposobow modyfikowane...???....
Chyba wymieszam pol na pol, tj okolo 250ml modyfikowanego i 250ml krowiego, bo mala pije okolo 500-600 ml mleczka dziennie.......
 
z tego co pamietam to nie zaleca sie podawania mleka krowiego do roku. Maja i tak musi pic jeszcze modyfikowane bo powoli zmieniamy z bebilonu pepti na zwykle. Co prawda skaza bialkowa ju ztroche temu ustapila, ale pani alergolog powiedziala zeby przechodzic stopniowo - to przechodzimy :)
 
Mam pytanie dotyczące snu Waszych pociech.Ciekawa jestem jak długo spią w ciągu dnia i o której kładą się spać wieczorem?Patrycja była urodzonym "śpiochem" aż do teraz.Od kilku dni przed spaniem toczymy prawdziwą batalię:wściekła/y:-Mała płacze, wstaje w łóżeczku i próbuje zrobić wszystko, żeby ją stamtąd zabrać. Mam nadzieję,że to przejściowe bo wczoraj(a właściwie już dzisiaj )zasnęła o 1.30.Dodam jeszcze, że normalnie spała w południe od 13.00 do ok.15.00-16.00 a wieczorem kładła się ok.21.00 i spała do 9.00 z przerwą na mleczko ok.6.00:tak:
 
Również zastanawiałam się nad wprowadzeniem mleka krowiego i nadal nie wiem co z nim zrobić:-D.
W ubiegłam tygodniu zrobiłam budyń waniliowy dla nas,ale Liliana oczywiście nie może patrzeć jak ktoś je a ona nie, wiec dałam jej trochę.Następnego dnia była cala w czerwonych plamkach,zwłaszcza brzuch ;-).
Najlepsze było,ze całkiem zapomniałam o tym budyniu i pól dnia zastanawiałam się od czego to uczulenie:tak:.Od tamtego czasu nie dawałam jej jeszcze nic z mlekiem ale w najbliższym czasie mam zamiar zrobić ryz na mleku aby sprawdzić czy to na pewno od mleka czy to budyń a może jeszcze co innego`???:eek:



Mam pytanie dotyczące snu Waszych pociech.Ciekawa jestem jak długo spią w ciągu dnia i o której kładą się spać wieczorem?Patrycja była urodzonym "śpiochem" aż do teraz.Od kilku dni przed spaniem toczymy prawdziwą batalię:wściekła/y:-Mała płacze, wstaje w łóżeczku i próbuje zrobić wszystko, żeby ją stamtąd zabrać. Mam nadzieję,że to przejściowe bo wczoraj(a właściwie już dzisiaj )zasnęła o 1.30.Dodam jeszcze, że normalnie spała w południe od 13.00 do ok.15.00-16.00 a wieczorem kładła się ok.21.00 i spała do 9.00 z przerwą na mleczko ok.6.00:tak:

My mamy tez problem ze spaniem ale przeważnie w nocy,próbowałam juz wszystkich sposobów i nic nie działa.
Liliana chodzi spać miedzy 19 a 20 ,budzi się miedzy 6 a 7 rano,w dzień śpi przeważnie od 10 do 12.30 czasami od 11 do 14 .
Najgorzej jest od 23 wtedy przebudza się pierwszy raz i dostaje mleko,a później budzi się jeszcze kilka razy o rożnych porach i czasami nie chce nic tylko marudzi.:tak:
Na początku myślałam ze jej za gorąco,później ze za zimno ,a może ze za mało zjada na kolacja i nic nie działa:eek:
Cały czas oczywiście dochodzi tez tłumaczenie ze to pewnie ząbki ale czy tak jest nie mam pewności;-)
 
Oj, dziewczyny, to nie ciekawe te wasze nocki:-(... U nas nie jest tak zle, moja Patrycja usypia zazwyczaj o 7 (a najpozniej o 9) i wstaje zawsze o 7 rano. W nocy budzi sie raz na mleczko(kolo 5), ale ostatnio, po meczacym dniu, udalo sie jej 1 raz przespac cala nocke bez pobudki:tak:. W dzien zawsze spala 2-3 godziny, usypiala miedzy 9-11..Ale ostatnio sie jej pozmienialo i spi w dzien tylko 1 godzinke,ale za to w nocy mniej sie wierci:-D.
 
U mnie ze spaniem tttffuuuu... ttffuuuu.... jest super zlikwidowałam jedno spanie w dzień i śpi od 11 do 13 wieczorek kładne go o 20stej i spi do 6 potem mleko i zwykle dalej kima do 8 .
Czasami jak idziemy na basen to musi iśc jeszcze raz spac po tym basenie ale budze go po 40min
 
reklama
Do góry