Ja już tez po wizycie u ginki .. mały nadal siedzi tyłkiem do świata , tym razem wyszło 3600wagi ... dwa tygodnie temu na tym samym aparacie było 3100.. no ale wiadomo może byc błąd pomiaru .. portret chciała mi zrobić ale mały zasłonił się łapką ..
No i pytam się pani czy jeszcze się może przekręcić .. a ona do mnie że faceta to się 40 lat wychowuje a ja bym w dwa tygodnie chciała.. cała ona .. ogólnie no cóż powiedziała szczerze, dziecko duże , szanse małe.. z kazdym dniem coraz mniejsze..
No to ja oczywiście się śmieje że po co na tą szkole chodziłam , oddychać sie uczyłam... no to usłyszałam że jak chce wykorzystac swoje nabyte umiejętności to mam sie udac na Karową.. ew,na madalińskiego , bo tam dzieci przekrecają ..
I jak tej babki nie lubić... poza tym wyszła mi jakas ( niegroźna )) bakteria w posiewie i mam na to leka ..
O swojej wadze się nie wypowiadam....
No i pytam się pani czy jeszcze się może przekręcić .. a ona do mnie że faceta to się 40 lat wychowuje a ja bym w dwa tygodnie chciała.. cała ona .. ogólnie no cóż powiedziała szczerze, dziecko duże , szanse małe.. z kazdym dniem coraz mniejsze..
No to ja oczywiście się śmieje że po co na tą szkole chodziłam , oddychać sie uczyłam... no to usłyszałam że jak chce wykorzystac swoje nabyte umiejętności to mam sie udac na Karową.. ew,na madalińskiego , bo tam dzieci przekrecają ..
I jak tej babki nie lubić... poza tym wyszła mi jakas ( niegroźna )) bakteria w posiewie i mam na to leka ..
O swojej wadze się nie wypowiadam....