reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowa Mama u lekarza:)

Matylda nie czytaj za wiele, zrob jeszcze raz wyniki i umow sie od razu do dobrego lekarza, kotry pomoze ci zinterpretowac wyniki, a na razie nie martw sie.
 
reklama
matylda mi crp robili przed operacja żeby wykluczyć stan zapalny i infekcje przy przyjeciu do szpitala miałam 16,4 a po lekach przed operacja spadło do 3,7 wiec leki skuteczne sa nie martw sie -a wynik napewno bedzie dobry
 
Karina - pewnie że nie ma co sie nastawiac , co ma byc to będzie , choc nie wiem czy wiesz ale na karowej czasem odbieraja porody pośladkowo u kobiet które rodza po raz pierwszy , ale to juz chyba lekka przesada :crazy:
 
aniam- no co ty:szok:

karina- super, że wszystko poszło po twojej myśli:)

matylda- nie ma co się sugierować informacjami z netu... nie denerwuj się!!
 
Tam sa lekarze którzy potrafią takie porody odebrac , ale niec na siłe i nikogo do tego nie zmuszają , wkońcu nie każda dziewczyna musi chciec mieć CC..
Czytałam kiedyś o tym w necie , i mówiła mi kolezanka która lezała tam trzy tygodnie..
 
Aniam - moze i potrafia ale to raczej najwiekszy wysilek dla kobiety i dziecka a nie lekarza. Nie znam sie zbytnio na porodach ale wydaje mi sie ze malo kiedy porod naturalny konczy sie cc z woli kobiety tylko z powodu ryzyka dla niej i dziecka - i o tym wlasnie decyduje lekarz. Ja bym wlasnie bardzo nie chciala trafic na takiego lekarza ktory bedzie staral sie byc taki "zdolny" naszym kosztem czyli moim i mojego dziecka.:no:

Moje zdrowie i mojego dziecka jest najwazniejsze - popisy zdolnosci lekarza i mojej wytrzymalosci mnie w tej sytuacji wcale nie rajcuja.
 
Karina - zgadzam się z Tobą całkowiecie , dlatego tez mnie to zdziwiło ..
choć znam takie dziewczyny co panicznie boją się na sama myśl o CC..\
Ja tam sie boje i jednego i drugiego wiec nie wiem co gorsze...!!!
 
No wlasnie kazda z nas ma swoje, rozne obawy, leki ale to jedno - druga sprawa chyba najwazniejsza to wlasciwe rozpoznanie sytuacji przez lekarza i podjecie wlasciwej decyzji - w koncu on jest bardziej obiektywny i nie ma naszych lekow.

Poczytalam troche o tych porodach posladkowych na Karowej, opinie sa zazwyczaj negatywne ale ta jedna - konkretna mnie przekonala:
"No coż to doświadczenie nazbierali przez lat kilkanaście albo nawet
kilkadziesiąt, kiedy porody miednicowe odbierano jako standard siłami natury,
nie tylko w Polsce, również na świecie. Jak to pozbierano potem do kupy i
policzono to okazuje się jednak, że powikłań jest więcej niż przy cc. Sama
technika porodu miednicowego jest dobrze
znana każdemu lekarzowi, bo ma to w programie specjalizacji. Problem
przy takim porodzie stanowią trudne do przewidzenia wcześniej komplikacje, które
zdarzają się częściej w położeniu miednicowym np.
krótka pępowina, niedotlenieniem okoloporodowym. Mało tego - dochodzą powikłania odległe, np. większe ryzyko
wypadania narządu rodnego, nietrzymania moczu, przewlekłych dolegliwości
bólowych po rozległym nacięciu krocza jakie zwykle wykonuje się przy porodzie
miednicowym. Z czystej ciekawości zapytam, czy na Karowej o tym wszystkim
informują pacjentkę, która decyduje się na poród miednicowy siłami natury?"
 
Ostatnia edycja:
reklama
A może czasem są przypadki kiedy nie wskazane jest CC.. nie wiem nie znam się na tym .. Ciekawe więc dlaczego wogóle ktoś kombinuje i odbiera takie porody ..
 
Do góry