reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2010...

Haj. No wreszcie buty zimowe dla hrabiny zakupione. Kupiłam rozmiar większe bo pomyślałam że przez zimę girka jej urośnie a nie mam zamiaru kupować drugich.To znaczy ma drugie ale takie jakieś chińskie tandety moja mama kupiła, Laura zrzuca je jednym ruchem nogi. Dobrze ze przeszło jej chociaż zrzucanie czapki, bo ubieranie co chwilę czapki, butów i rękawiczek to trochę za wiele. No i na tych zakupach dzisiaj zaczęła tradycyjnie jęczeć w wózku, więc ją wyciągnęłam żeby szła, ale iść też się jej wysokości nie chciało, poniosłam ją więc chwilę a że klocek, daleko nie zaniosłam. Do wózka spowrotem posadzić się nie dała, prężyła się jak struna no i musiałam wieźć dzidziusia w wózku na stojąco, jedną ręką trzymać wózek a drugą ją:sorry2:. Kiedy ja wreszcie będę mogła pójść z nią na długi spacer...?
 
reklama
Justyna no i jak wyniki? Zdrowka dla Was:tak:
anitas dla Was tez zdrowka:tak:. Moze to pocieszenie marne, ale tez ciagle walczymy z katarem:dry::wściekła/y:
k8sad a co sie stało ze byliscie w szpitalu?(jesli nie chcesz o tym pisac to sorki za pytanie)
Karolina witaj znow:-)
ropucha my jeszcze bez butow zimowych:zawstydzona/y:

u nas tez wymuszanie i płacz ale dajemy rade. Gorzej z jedzeniem, mało co chce jesc, a jak juz je to jakies zajecie musi przy tym byc. Ale wiedze, ze u Was podobnie wiec troszke podniosłyscie mnie na duchu:-p:-p
 
hej :) dawno mnie nie było.. przeczytałam tak z grubsza tą jedną strone ale nie mam czasu nadrabiac reszty
my tez bez butów zimowych, może wybierzemy sie w którys dzien pooglądać :) ale ni wiem co z tego będzie bo u nas mała stopa i rozmiar 20 za duzy... ehh
z innych wiadomości, to jesteśmy oficjalnie juz włascicielami działki także uff :)

Mai idą cztery ząbki na górze i od wczoraj przeziębienie, pierwsza nasza choroba :p leki na 80 zł.. co za zdzierstwo ;/ i katarzymy i kalszlemy ;p
 
To i ja podczytuje, czas na pisanie mam zawsze w pracy, ale z weną gorzej. Teraz też nie najlepiej, no ale coś skrobnąć by wypadało...

Oczywiście mam nerwa na żłobek i wczoraj małą awanturę zrobiłam u kierownictwa po tym jak zaprowadziłam Adama, a tu słyszę, że w grupie dziecko kaszle. Pani opiekunka ze stoickim spokojem: że to Maciuś kaszle bo mu katarek spływa, ale rodzice mówią, że będzie dobrze... Stanęłam jak wryta i nie wiedziałam co powiedzieć... Nie wiem czy bardziej zaskoczona byłam głupotą rodziców czy Pani opiekunki... :sorry2::dry::baffled::confused: No, ale stwierdziłam, że nie odpuszczę, już Adama miałam zabierać no ale gdzie... do pracy? Jak mi Adaś znów się rozchoruje to zrobię gorszą zadymę jak miała miejsce wczoraj - obiecuję!!! :wściekła/y::angry::no::-p:zawstydzona/y: Dziewczyny ja oszaleję przez ludzką głupotę i bezmyślność!!!!!!!!! :zawstydzona/y::baffled::confused::dry::sorry2::szok::-D Nie wiem może za wiele od ludzi wymagam, no ale żeby takie dzieci do żłobka dawać. Ledwo Adaś wyzdrowiał, a czuję, że znów będzie wesoło :dry: Gdzie te czasy, że przez rok żadne katary, kaszle i inne dziadostwa się nas nie trzymały...

Co do buntu to u nas powtarzam do znudzenia że nie wolno, zamykam szafki/szuflady/kibelek który otwiera, zabieram z miejsca gdzie jest coś co nie wolno ruszać, a ten urwis krzyczy, ale mnie to nie rusza i pokazuje mu, że potrafię głośniej :-p Oczywiście jak mu coś nie pasuje to potrafi się położyć i nogami walić... ale widzę, że nie tylko on :-):tak: Pocieszające :-p:baffled:

Butki na zimę już mamy, rozmiar 24 :) 2 pary obecnych tzn. przejściowe i półbuty mamy Bartkowe, a te kupiłam Antylopy, skusiła mnie cena, mam nadzieję, że nie będę żałować... Bo jak narazie Bartek dla mnie rewelacja i po użytkowaniu 2 rożnych modeli złego słowa nie powiem. No, ale Antylopy całe ze skórki, z ciepłym futerkiem w środku trafiłam za 120 zł. z przesyłka na Allegro... także żal było nie wziąć :-p

Dziewczyny a jaką mamy super czapkę na zimę: kolekcja Dino Z Cocodrillo, no mały wygląda BOSKO :D Na zdjęciach w sklepie internetowym bez polotu, a na głowie i na żywo CZAD :D

Myślę już o prezencie pod choinkę. Chciałabym kupić Lego Duplo, myślicie, że to dobry pomysł?
Na Mikołaja mamy już schowany zestaw autek z napędem bo mały uwielbia auta.

Dziewczyny a czym bawią się Wasze maluchy? Szczególnie chłopcy?
Bo Adaś uwielbia właśnie auta, piłki, sortery i książeczki (zniszczył już chyba 5 :-D).

Nie przynudzam dalej ;P Trzeba popracować.

Aaaa czy któraś z Was koło nowego roku też zamierza wystartować ze staraniami o rodzeństwo? Bo my chyba coś pokombinujemy :-D:tak: Jak mi się nie odwidzi :-D

Udanego dnia!
 
marta: juz macie prezent na mikołaja? jej... a ja nie wiem co kupic :( ;p
teraz zto w ogole nie mamy kurtki na zime, mam tylko kombinezon i nie wiem czy kupowac kurtke cxzy nie, nie mamy śpiworka, taki od sanek tylko ale nie pasuje do wózka, w ogole wózek masakra małej źle sie jeździ w tym spacerowym;/ ehhh

ja chciałabym drugą dzidzie i szczerze mówiąc przyszły rok chyba będzie decydujący, bo poźniej to juz raczej nie.. nie chce takiej róznicy wieku
 
Hej hej u nas chorowania ciąg dalszy... mały ma coraz gorszy ten katarek i chyba gardziołko chore... nie wiem czy damy radę bez lekarza... u mnie kamienie na nerkach obu ale małe, badania krwi i moczu w normie, a nerki bolą coraz mniej więc jest ok. Co do butów zimowych to my kupiliśmy już tydzień temu rozmiar 26 i nie wiem czy nie będą za małe na koniec zimy...
Marta mój Wiki ostatnio uwielbia bawić się sorterem, książeczkami (tylko szkoda że wszystkie niszczy, niby nie specjalnie ale tak mu wychodzi) no i oczywiście autka wszelkiego rodzaju oraz sprzęty kuchenne. Co do staranek to chyba zaczniemy po 2 urodzinach Wiktora (dzisiaj jak byłam u lekarza to widziałam ogrom pań z brzuchem czekających do poradni K i zatęskniłam za tymi czasami i za takim maleństwem ale jak wróciłam do domu i zobaczyłam mojego małego misia to mi przeszło trochę ale nie do końca)
 
maja - mamy, bo jakoś zestaw autek sam się "napatoczył" i mu kupiłam :-D Oczywiście korci mnie, żeby już teraz mu dać, ale ma tyle zabawek, że nie będę wariować.

W Smyku do wczoraj była skrzynka Fisher Price za 69,99 i już mnie korciło by mu kupić, naszczęscie wzięłam dla znajomej dzieciaczka. Adaś ma już wystarczająco dużo zabawek, szczególnie tych z Fishera, a w nich piosenki się czasem powtarzają i później na nocniku leci to samo co w Szczeniaczku Uczniaczku czy stoliku, zwariować idzie :-D:happy2: No i mieszkanie z gumy nie jest więc metrażu nie powiększymy, a gdzie to trzymać...

A Adaś jeszcze lubi Żyrafe z Piłkami, oczywiście Fisher Price, mały snobek :-D:baffled::sorry2::blink::-D:-D:cool2:

A co do kurtki to ja bym kupiła, do auta czy jak nie będzie dużych mrozów będzie jak znalazł. My mamy kombinezon 2 częściowy: kurtka+spodnie i samą kurtkę. Pozatym trzeba zawsze wziąć pod uwagę, że jedna rzecz może być w praniu więc coś na wyjście awaryjne się przyda.

justyna - tak masz racje - akcesoria kuchenne, Adaś najbardziej lubi durszlak i drewnianą łyżkę :tak: I idź z Wikim lepiej do lekarza, niech chociaż osłucha czy płuca czyste...

U nas ciąg dalszy zadymy żłobkowej. Znajoma odbierała wczoraj córcie i mama Maciusia też była. Maciuś niewyraźny, Pani opiekunka mówi, że zwymiotował, ma biegunkę i stan podgorączkowy, a INTELIGENTNA mama, że to pewnie od syropku na kaszel który dostaje :shocked2::szok::no::wściekła/y: Oczywiście wybrała się do Pani kierownik, ale tu się mówi jak do ściany... Dziś znów tam idę, a najgorsze że nie wiem czy nie przyjdę po dziecko i już nie jest chore... :-( Oj będzie wojna. Czy tylko mój żłobek jest niereformowalny i bez zasad???
 
Marta też się zastanawiam nad Lego duplo bo Kacper uwielbia buszować w zwykłym lego mojego brata a co do zabaw to kopanie piłki, samochody i wspinaczka po wszystkich meblach wczoraj wlazł na biurko mojego brata dobrze że młody był z nim w pokoju to go ogarnął;-)
Misiunia ja też chcę zacząć się starać w połowie przyszłego roku teraz zaczynam robić badania pomału :)
nom a ja miałam dostać w przyszły piątek decyzję o moim mieszkaniu a tu wczoraj dostałam list że jestem zameldowana w domu nie prawnie i gmina nie wyraża na to zgody a chodzi tylko o to że nikt mnie nie poinformował że przed zameldowaniem powinnam wystąpić o zgodę do urzędu i teraz nie wiem co dalej będzie mam nadzieję że mnie nie wymeldują ech.. umówiłam się już z prawnikiem jak tą sytuację rozwiązać bo nie chcę odpowiadać nie za swoje błedy:wściekła/y:
 
reklama
Podziwiam dziewczyny które myślą już o drugim dzieciaczki i oczywiście życzę powodzenia. Ja też nie chciałabym żeby była jakaś duża różnica wieku ale po nocach nieprzespanych poprostu nawet nie mam ochoty na seks a co dopiero o staranie się o drugie dziecko...
mały dziś tak dał czadu że myślałam że wyjdę z siebie i stanę obok...od 1 do 4 co 10 minut się wiercił stękał jęczał no masakra...sama już nie wiem czy coś mu jest czy poprostu taki jego urok...
najgorsze jest to że mąż się nie kwapi do pomocy i nie wstawał do niego już od 10 miesięcy...

Z fryzjera jestem niezadowolona...mam nadzieję, że włosy mi szybko odrosną, wychlastała mnie za krótko teraz to już wogóle wyglądam jak starsza siostra Olka...

Co do butów to my kupiliśmy za 19zł z bambulini bo była wyprzedaż jak będą za małe to nie będzie szkoda. Przydała by się natomiast jeszcze jedna kurtka.
 
Do góry