reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wrzesień 2010...

KInga zasypia sama, ale nie raz właśnie łazi po łóżeczku itp. ja jej na to pozwalam, potem jak się już zmęczy to sama się kładzie i śpi :) a ja czekam na kanapie tyłem do niej żeby mnie nie zagadywała i jak zaśnie to ją przykrywam :)

gosiunia ale warunki dobre? a w czasei tego szkolenia normalnie bys zarabiała?
 
reklama
Cześć dziewczyny,

my już właściwie jesteśmy po urlopie. W czwartek mąż wraca do pracy i znowu będę musiała wcześnie wstawać ( teraz to on rano zajmuje się małą). :)
Urlop mieliśmy całkiem udany, tylko pogoda słaba była - przez większość dni lało. Odwiedziliśmy rodzinę i znajomych i na tydzień wybraliśmy się nad jezioro. Małej wszędzie się podobało, jeśli tylko mogła raczkować i wstawać. :) Śmialiśmy się, że tak naprawdę to urlop miała tylko ona, bo my musieliśmy przy niej doginać. Jak chcieliśmy pograć w bilard albo kręgle, okazywała niezadowolenie (mimo, że na zmianę się nią zajmowaliśmy), bo nie była w centrum uwagi, a gdy tylko wracaliśmy do pokoju, humor od razu jej się poprawiał. :)
Jeśli chodzi o zmiany, to mamy już 3 ząbki. Przy trzecim ząbku nie obyło się bez biegunki i spadku wagi, ale na szczęście wszystko wróciło już do normy. Mała odkryła, że można zgrzytać zębami i robi to notorycznie. :) Czasami próbuje nas też podgryzać. Z nóżkami na razie bez zmian - obserwujemy - kolejna kontrola w połowie września. Decyzja odnośnie leczenia zapadnie dopiero, jak mała zacznie chodzić.

Odnośnie spania, to Karolinka też wariuje w łóżeczku zanim zaśnie. Trzeba poczekać, aż się zrobi bardziej śpiąca i dopiero wtedy da się położyć i zasypia.
 
witam

ja dzisiaj w kiepskim nastroju:-:)-:)-(. Ostatnio pisałam Wam o mojej przyjaciólki siostrze, ktora musiła urodzic martwa dzidzie, a dzisiaj dowiedziałam sie ze moja kuzynka ktora jest w 20 tyg. ciazy najprawdopodobniej bedzie musiał przezyc to samo, okazało sie bowiem ze dzidzia jedno płucko ma posiatkowane tzn. jak by go nie było, i w kazdej chwili moze umrzec w brzuszku. Lezy w szpitalu, a decyzja ma zapasc w czwartek, kiedy ma wrocic jakis lekarz z urlopu. Dokładnie nie wiem bo tylko z ciocia rozmawiałam, ale była tak roztrzesiona ze niewiele zrozumiałam. A były u nas w niedziele, i tak sie cieszyła ze wszystko dobrze sie rozwija, tym bardziej ze przezyła juz ciaze pozamaciczna 2 lata temu i ma tez jeden jajnik.

Poprosze o kciuki i modlitwe, moze zdazy sie jakis cud i okaze sie to pomyłka

... ja nie moge dzisiaj zebrac mysli, cały czas jestem z nia myslami, brakuje mi słow poprostu...dlaczego tak sie dzieje...nigdy tego nie pojme


[*]
[*] dla Pati i Weroniczki, juz roczek jak Was nie ma, pamietamy
 
Hejka,

Dla Pati i Weroniczki...pamiętamy kochane...
[*]
[*] Smutno bez Was :/

Trixi, wow jak to szybko mineło, i juz za 3 tygonie...:szok: Trzymam kciuki, odpoczywaj,to juz tak niedługo :)

Magdzik, my pobieramy krew na morfologie w czwartek, wiem e na pewno z paluszka, ma to byc na skierowaniu, zobaczymy :)

KasikN, oj...smutne to :/ Trzymam kciuki,i modlitwa zeby wszystko dobrze sie ulozylo.

Witaj Masdracula!!! :)

U nas tez klopty z zasypianiem, a drzemki...raz dziennie :szok: czasem tylko 2 rozbite po godzince.
Mamy 6 ząbkow, nareszcie przbiera, ladnie je, zdaje sie ze kropelki witaminowe pomogly , lekarz nam w czerwcu zapisal po trzydniówce, bo spadla z wagi, nazywaja sie VIBOMIL ( jak vibowit tyle ze dla niemowlat krople)
Gosiunia, szkoda ze niewypal z ta praca, ech...
A poronienia to w sumie w przyrodzie rzecz niemal naturalne, wiele z nas poronilo nie wiedzac nawet o tym, ale teraz o ciazy wiemy w 4 gora 5 tyg, a kiedys bywalo ze w 12 albo i dalej dopiero, i teraz sie kazda ciaze w Polsce podtrzymuje, czasem nieslusznie, bo natura wie swoje i dziala swoimi prawami, smutne czasem te prawa ale natura unika rozwoju nieprawidlowego zarodka, a czlowiek probuje wszystko za Boga naprawic i czesto potem jest wielki smutek jak umiera wiekszy płód, wydaje sie ze w Anglii np az tak nie ingeruje sie we wczesna ciaza, bo dopiero od 12 tyg uznaje sie ze to ciaza, robi sie USG i prowadzi ciaze, a u nas same wiecie, ze wiele wczesniej. Jakby nie bylo, poronienie to wielka trauma dla kobiety, taki nasz los kobiet :/

I dla Skrzacika... to chyba bedzie miesiąc jutro?
[*]

Dobrej nocy
 
tyle naczytalam tyle mialam napisac i zapomialam co i do kogo ech...
beniaminko ja gdybym nie podtrzymywala to bym synka wspanialego nie miala...
trixi trzymam kciuki abyscie wytrwaly do terminu:) juz tak blisko:) u nas jak bedzie panna to też ma być Ania :)
no i dalej nie pamietam jak co bede dopisywac :/ lece bo maly juz wariacje urzadza:(
 
witam:-)
My nadal w domku się kisimy, Olka jeszcze śpi:nerd: Normalnie cos jej sie stało chyba:confused:
Maks to od 6 wariuje, na szczęście po 2 godzinach usnął mi na rękach;-) No i dziś sam jakoś przetransportował się do drugiego pokoju, późno na raczkowanie ale zawsze coś:-p Przynajmniej zajęcie ma bo się skupia na tym jak dotrzeć do zabawek:-D
 
reklama
Hej dziewczyny!
Dawno mnie nie było. Ostatnio jakoś czasu mi brak aby tu zajrzeć. My nadal na wakacjach. Tym razem nad morzem. Jutro wyjeżdżamy i wracamy znów na mazury na 2 tygodnie. Szczerze- to już mi się nie chce. Chciała bym wrócić do domu. Ale wiem, że tam będę się kisiła w 4 ścianach.
Bartek już zaczął chodzić. Chodzi a jak chce dojść gdzieś szybko to przechodzi do raczkowania i na 4 zasuwa. Jest coraz lepiej bo robi się bardziej komunikatywny i Maciek zaczyna się z nim bawić. A wtedy śmieją się tak, że czasami trzeba ich uciszać.
3majcie sie ciepło pewnie odezwę się dopiero za 2 tyg.

A tak w ogóle to Bartek:
-wstaje o 7 rano i kładzie się o 19 -20 spać-zasypia sam.
- ma dwie drzemki po 1,5h,
-ma dwa ząbki,
-sam chodzi,
-mówi: mama, tata, baba, am (jeść), da (daj), ide (idę), Y (tzn. Maciuś)
 
Ostatnia edycja:
Do góry