reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wrzesień 2010...

aa mam takie pytanie czy wy wozicie juz wasze maluszki w fotelikach rowerowych?? bo ja juz mam wielka ochote i nie wiem czy to nie za wczesnie:-D
ja wożę u moich rodziców. Ale trochę się jeszcze obawiam bo choć siedzi stabilnie to kręgosłup jest jeszcze jest za słaby.
My mamy przyczepkę rowerową i fotelik. Nie wyobrażam sobie aby nie zabierać mojego dziecka na rower bo my z M uwielbiamy rowery. Jeździmy na maratony i mam nadzieje, że nasze dzieci też tak samo będą lubiły tą dyscyplinę i z czasem będą z nami jeździć.
 
reklama
Ritka z tym siadaniem Antosia to jak pisałam, w jeden dzien raz sie udało czy dwa, a na drugi juz załapał i teraz non stop. Wiec pewnie Franek tez niedługo załapie. Ja to sie ciesze, ze sam zaczał siadac, bo wczesniej to kwekał jak chciał usiasc z pozycji pełzajacej, a teraz sam sobie radzi, ma po prostu wieksze pole do psocenia:tak::-D

Toshi ja rzadko jezdze rowerem wiec nie pomoge. Ale chyba czas to zmienic, bo małz brzucha zapuscił:tak:. Tylko gorzej z czasem bedzie bo on strasznie zapracowany, a samej to mi sie nie chce.

Marta no to trzymamy kciuki, zeby Adas sie zalapał do tego złobka. Aaa i wage ma imponujaca:szok::szok::szok::szok::szok:, czym Ty go kobitko karmisz;-) I jesli mozesz to napisz jak robisz ta rybke Adasiowi.


ksiulka
my tez na etapie poszukiwania fotelika, ciezko wybrac, tyle tego jest, ze głowa peka. Nasz dziec tez taki zywiołowy, nawet spokojnie nie moze zjesc bo wszystko go w koło interesuje:crazy:

Moje chłopaki spia, a ja zaraz smigam do łazienki zrobic porzadek ze swoilmi kulosami, bo zarosłam, ze wstyd normalnie:zawstydzona/y:, i musze przez to smigac w długich spodniach. A w dzien jak zwykle czasu niet:no:

dawno Małgos nie zagladała, i Małpka, a Skrzat to chyba juz o nas zapomniała


Miłego weekendu
 
Dziękuję dziewczyny za porady odnośnie podróży i życzenia udanego urlopu. Mam zamiar wypocząć i okropelnie się już cieszę na ten wyjazd ostatnie 2 lata, to przeprowadzki, remonty i urzadzanie domku. Nareszcie wakacje :)

Wam również życzę pięknych wakacji i moze bedzie nam dane spotkac sie gdzieś na szlaku :)

Ritko, moja panna tez małop pije, głównie poi sie cycusiem, ale jest drobniutka wazy 7 kg i w zyciu nie zjadla wiecej niz 130 mm, a ile z piersi pewnie niewiele takze, bo postanowila trzymac sie szczuplo, bo tylko rosnie na dlusgos, faldek juz nie ma prawie, ot mala drobinka ale długa. Sama zaczeła siedziec tydzien przed Wielkanocą, ale raczkowanie szlo dluzej bo jak skonczyla 8 miesiecy. Moj synek nie raczkowal tylko pelzal i posuwal sie na pupcie do przodu potem od razu chodził. Kazde dziecie ma swoj program na rozwój i mysle nie ma co slepo porownywac do tabelek czy innych dzieci, wszystko w swoim czasie.
JoasiaM, udanej zabawy i polamania jezyka na obronie, bedzie git! :)

Gosheek, bardzo smutno czytajac o kuzynce :( Mysle potrzebuje czasu, i wcale to nie dziwne, żałoba, a pozniej przyjdzie czas na planowanie dzidziusia, tylko czas... Pomodle sie za to by bol minal jak najszybciej. Wielu szalonych pomysłów na wlasne, piekne "M" Ci życze! I udanego wypoczynku :)

Dobranoc i do zobaczenia. Znikam na około 3 tygodni.

Mamusie dawno niewidziane, hop, hop napiszcie kilka słów :)


Do zobaczenia i usłyszenia!
 
Beniu na twoje życzenie:-D
Witam Was kochane!!!!
U nas jakoś leci do przodu:-) ja niestety chyba mało zorganizowana jestem bo nie mam czasu tutaj zaglądać i chociaż troszkę pobazgrać:zawstydzona/y:
Zazdroszczę strasznie tym z was które się będą urlopowały!!!!!!!Życzę oczywiście udanego wypoczynku!!!! Ja to chyba nigdy już nie zaliczę porządnych wakacji-kasa kasa kasa tzn jej brak chyba w głównej mierze nas hamuje!!
Co do rowerów to stary ciągle naciska żeby zakupić sprzęt i zacząć ruszać na wycieczki ale po pierwsze ja chyba ze sto lat na rowerze nie jeżdziłam a po drugie nie mam roweru i jak wspominałam powyżej nie zapowiada się żeby się na taki wydatek znalazła gotówka!!;-)za to postanowiłam sobie kupić auto tylko jeszcze nie znalazłam odpowiedniego egzemplarza:-pa czaje się na matiza bo mały, czterodrzwiowy, tani i w razie W nie będzie go szkoda:rofl2:
aaaa zrobiłam ten kiretaż, właśnie mam oblepioną dolną szczękę ciastoliną i czuję się bosko!:-Dludzie to się mnie boją jak mnie widzą, pewnie myślą że mi ktoś przyłożył w zęby!!:-D
Młode niejady mają się świetnie!! Daria ostatnio spadła po raz wtóry z łóżka i chodzi z wielkim guzem na czole, łobuziara włazi gdzie tylko się da i cała jest poobdrapywana bo giba się jeszcze niesamowicie i zawsze gdzieś zachaczy, lata za Blanką i chcę wszędzie tam gdzie ona!:-DNie ma jeszcze zębów i pluję kawałkami jedzenia zdecydowanie woli papki! Ale kanapki i chrupki chciałaby wcinać i mamlać non stop!! Blanka to nic nie je, waży może nieco więcej niż 10kg a Daria 8 z kawałkiem!
to tyle po krótce, poczytam trochę co tam u was!!
buziole !!!!!papapa:-):-)
 
no witaj małpko a jak twoje dietkowanie? pewnie po powrocie do pracy już nie trzeba bo samo leci ;)
Co do rowerów ja mam ale na nim Maksa bym nie przewiozła bo on się sypie ale na wycieczki bym się pisała tylko, że Ola nie umie jeździć na rowerze :/

A ważyłam Maksa ma 11 kg,pulpa jedna:tak:
 
A no pusto, pusto... Jakaś masakra jednym słowem :D

Witam się porannie!

Ja dziś cała w stresie bo wyniki rekrutacji żłobków, co to będzie jak Adaś maturę będzie pisał :-D:happy2::tak:;-):-)

Do tego wszystkiego zupełnie nie wyspana jestem bo znajomi nam się wczoraj zwalili, mąż tak się spił, że dziś do pracy nie był w stanie pojechać :-D:tak::-) I ta paskudna pogoda! To ponarzekałam :-D Udanego dnia!

A kasik - rybkę zrobiłam tak (próbowałam tysiąc różnych sposobów, ale tak zjadł!!!):

rybka, ziemniak, marchewka, seler, pietruszka, szpinak + zioła prowansalskie - i wszystko zblenderowane.

Dawałam różnie, zmiksowane, w kawałkach, ale to w końcu zjadł!!! :p Innych obiadków nie doprawiam wcale.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Beniaminko ozdywam sie !! czytam was kochane ale już zawsZe brak czasu aby napisac cos od siebie.. byłam na wizycie u gina z ciąża ok tydzień fasolinka młodsza .. pochwale sie ze wkoncu doszlo do naszej przeprowadzki juz mieszkamy sami bez mamuski.. moj maly pije ok 200 ml wody i soczkow a co do mleczka to rano i wieczorem po 210 ml .. a w dzien jedzonko "inne" - jogurcik, buleczka, twarozek z miodkiem, parowka, swoje zupki po czym moją połowę obiadu( ostatnio gołąbki z ziemniaczkami) jest mały glodomorek wazy pewnie ok 11 kg najciekawsze zabawki to szuflady goirzej jak paluchy przytnie ... my tez chcialibysmy wyruszyc gdzies na wakacje nad morze jak zaszlam w ciaze z synciem to rzucilismy fajeczki i w skarbonce sie troszke uzbieralo wiec czas na odpoczynek tylko zeby trafilo w pogode :) .. mamy juz 8 zebow nocki prawie cale przesypia sam pomijajac to ze o godz 5 jest pobudka i stawanie na glowie lub przy szczebelkach z zamknietymi oczami i ryk nie wiem czym to spowodowane czy wasze skarby tez tak maja? no i czas uciekac bo maly juz znudzony chodzikowaniem :d pozdrawiam wszystkie i przepraszam ze tak zadko tu bywam pewnie niektore juz mnie zapomnialy..:(
 
hej kochane!
czy któreś z waszych dzieci miały pleśniawki? Bartuś u mnie ma. Do tego idą mu dwa PIERWSZE zęby na raz. Nie znosi tego najlepiej. Stracił apetyt. Jedyne co chce jeść to mleko. :(
 
reklama
hej kochane!
czy któreś z waszych dzieci miały pleśniawki? Bartuś u mnie ma. Do tego idą mu dwa PIERWSZE zęby na raz. Nie znosi tego najlepiej. Stracił apetyt. Jedyne co chce jeść to mleko. :(

To pewnie po chorobie - odporność ma obniżoną. Karolinka nie miała pleśniawek, chociaż kiedyś podejrzewałam, że ma. Miałyśmy w apteczce aftin, chociaż słyszałam, że skuteczniejsza jest nystatyna, ale na nią trzeba mieć receptę.

Dziewczyny, podajecie dzieciakom mleko z butelki ze smoczkiem, czy może już z kubka?
 
Do góry