witam
my wczoraj pierwszy raz od tygodnia spacer zaliczyliśmy za zezwoleniem lekarza Już miałam dosyc siedzenia w domu.
No i pomału kończę laktację, nie odciągam całego mleka, po prostu nie daje rady, z Olką odciągałam 5 m-cy ale ona grzeczniutka była i dała mi to zrobić a Maks niestety nie. Zresztą może i lepiej bo mi ciężko zrezygnować całkowicie z nabiału i efekt taki że młodego wysypuje więc będzie z korzyścią dla Maksia
gosheek i tak dzielna jesteś, ja bym nie dała rady tak późno wracać :/ Już teraz cały czas w głowie mi siedzi to, że może w marcu do pracy a ja strasznie tego nie chcę. Jak na razie szef nie dzwonił co i jak ale wolałabym być na wychowawczym, mimo iż nic bym nie dostała.
my wczoraj pierwszy raz od tygodnia spacer zaliczyliśmy za zezwoleniem lekarza Już miałam dosyc siedzenia w domu.
No i pomału kończę laktację, nie odciągam całego mleka, po prostu nie daje rady, z Olką odciągałam 5 m-cy ale ona grzeczniutka była i dała mi to zrobić a Maks niestety nie. Zresztą może i lepiej bo mi ciężko zrezygnować całkowicie z nabiału i efekt taki że młodego wysypuje więc będzie z korzyścią dla Maksia
gosheek i tak dzielna jesteś, ja bym nie dała rady tak późno wracać :/ Już teraz cały czas w głowie mi siedzi to, że może w marcu do pracy a ja strasznie tego nie chcę. Jak na razie szef nie dzwonił co i jak ale wolałabym być na wychowawczym, mimo iż nic bym nie dostała.