miałam na mysli tuniki typowo ciazowe. A takie obcisłe za tyłeczek chetnie nosze.
Brzusio przeuroczy oczywiscie
, tuniczka tez fajna. I w ogóle laseczka z Ciebie.
Olgadom masz racje co do tych korków. Jakos 2 lata wstecz z Władysławowa to wracalismy z 10 h., z czego przez 3h. jechalismy 30 km. na godzine. I wreszcie gdzies odbilismy na boczne drogi, i z mapa w reku dojechalismy juz w miare. Bo tak to w 15 bysmy sie nie zmiescili. I w zeszłym roku jak jechalismy do Uniescia to tez bocznymi, bo nie chcielismy powtórki z rozrywki. Taka podróz to wykancza...
Małgos wszystkiego naj, naj z okazji Waszej rocznicy:-)
A ja po grillu, goscie juz dawno pojechali, a nie spie, bo mezus tak chrapie, ze zaraz mi bebenki popekają. I nic do niego nie dociera bo oczywiscie wypity jest. I ma mnie głeboko, jak cos mówie, to gada bez sensu, ze mam ochote mu przywalic
Mam nadzieje, ze Wy lepiej spicie.
Zazdroszcze Wam deszczyku, u mnie tylko wiatr zaczał wiac, i imprezke trzeba było do domu przeniesc. A teraz juz spokojnie, i duchota.
Dzidzia kopie jak szalona, chyba tatusia chrapanie tez ja wkurza