reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrzesień 2010...

Dorotka i Kerna, dziewczyny, trzymajcie sie cieplo. Wszystkie myslami jestesmy z Wami. Musicie walczyc i przede wszystkim myslec pozytywnie, ze wszystko sie ulozy. Bardzo bardzo Wam wspolczuje bo nie jestem nawet w stanie wyobrazic sobie co czujecie. Strach, bezsilnosc, ale wierzmy , ze sie ulozy!!!

A swoja droga sopocka to ja tonami pozeralam, to wedlin tez nie mozna jesc? A surowe mleko np do kawy? Boze jaki czlowiek jest ociemnialy!

Trzymajcie sie Dziewczyny!!!
 
reklama
kerna wszystkie trzymamy kciuki, pewnie już jesteś na zabiegu więc łączymy się myślami!
Daj znać jak będziesz mogła.
A ja mam wizytę dopiero za 3 tygodnie!! Teraz to zaczęłam się bać. Zaczęły mnie nękać obawy jak w pierwszej ciąży, a myślałam że tym razem mnie to ominie. Ale po wydarzeniach u Wrześnióweczek nabawiłam się takiego niepokoju że hej, nie wiem czy wytrzymam te 3 tygodnie...
 
Ostatnia edycja:
Kasialle ja mam wizyte w ten poniedzialek i mam nadzieje ze zrobi mi przeziernosc karkowa i kosc nosowa, bo prawie wszystkie Wrześniówki maja juz to za soba, a ja dopiero przed. Takze z jednej strony nie moge sie doczekac zeby zobaczyc jak nasza dzidzia kochana urosla, z drugiej natomiast bardzo sie boje czy wszystko bedzie dobrze. Ale tak jak pisalysmy, badzmy dobrej mysli, nic wiecej zrobic nie mozemy ;)
 
Misiaaka trzymam kciuki, wiem że trzeba być dobrych myśli ale nic na to poradzić nie mogę :zawstydzona/y: W poprzedniej ciąży takie mnie stany dopadały że potrafiłam się wyrwać z pracy i pędzić gdzieś na USG żeby tylko popatrzeć na muluszka i że wszystko jest ok że serduszko bije i w ogóle. Myślałam że tym razem będzie inaczej i tak było do tej pory ale od tego tygodnia znowuż zaczęłam panikować, nie mogę się tego wyzbyć :-:)-:)-(
 
Witajcie dziewczyny, nie bylo mnie cztery dni, a tu tak duzo napisane, w tym niezbyt mile wiadomosci. Dziewczyny trzymam kciuki zeby wszystko sie ulozylo.
A ja chodze ostatnio nieprzytomna i o wszystkim zapominam. Musze pisac sobie karteczki, zeby pamietac co mam do zrobienia.
Ja poki co nie kupilam ani zadnych rzeczy dla dzidzi, ani ciazowych dla siebie.
Misiaaka super te spodnie. Ja stwierdzilam, ze nie bede kupowala z pasem na brzuch, bo czas kiedy brzuszek bedzie juz widoczny przypadnie na cieplejsze miesiace. Zreszta jak ide do sklepu, to prawie nic mi sie nie podoba :(
Rzeczy dla malenstwa tylko ogladam. Ostatnio patrzylismy na wozki, lozeczka i inne akcesoria :) Tylko co wybrac z tych wszystkich rzeczy? Ostatnio czytalam, ze wiekszosc wozkow nie spelnia tak naprawde norm, ze sa wykonane z gorszych materialow niz wozki dla lalek!!!
 
Witam :blink:
Dorotka jedyne co mogę Ci powiedzieć to bądź dzielna kochana, wszystko musi skończyć się dobrze. Kerna trzymam kciuki, mam nadzieję, że za chwilkę będziesz już spokojniejsza o maleństwo.
Wszystkim martwiącym się (i niepotrzebnie nakrecających się ) dziewczynom stanowcze nunu :no:, cieszcie się swoim stanem a resztę zostawcie lekarzom, Kruszynki pod Waszymi serduszkami chcą radosnych i szczęśliwych mamuś!!!

A ja dzisiaj będę miała placki ziemniaczane na obiadek , w końcu, mniam, mniam
 
Kasialle ja mam wizyte w ten poniedzialek i mam nadzieje ze zrobi mi przeziernosc karkowa i kosc nosowa, bo prawie wszystkie Wrześniówki maja juz to za soba, a ja dopiero przed. Takze z jednej strony nie moge sie doczekac zeby zobaczyc jak nasza dzidzia kochana urosla, z drugiej natomiast bardzo sie boje czy wszystko bedzie dobrze. Ale tak jak pisalysmy, badzmy dobrej mysli, nic wiecej zrobic nie mozemy ;)

Ja tak jak ty tez w poniedzialek ide na usg i na przeziernosc,i badanie krwi na zespol downa-z jednej strony to tak bardzo nie moge sie doczekac zeby zobaczyc naszego malego zuczka a z drugiej...strasznie sie boje:(
Powodzenia
 
Cze dziewczyny!!
Jak czytam cos sie dzieje u Dorotki az ciary mi przechodza po plecach!!
Ale bedzie dobrze NAPEWNO! jestesmy z Toba i bardzo mocno trzymamy kcuki!!!
Ja wlasnie po sniadanku zaraz ide sie prysznicowac...i gotowac na obaid pyszna zupke jarzynowa!!
a jutro zrobei golabki bo juz lataja za mna pare dni:))
MILEGO DNIA DZIEWCZYNY I SAMYCH DOBRYCH WIESCI!!!

 
reklama
Kasialle ja mam wizyte w ten poniedzialek i mam nadzieje ze zrobi mi przeziernosc karkowa i kosc nosowa, bo prawie wszystkie Wrześniówki maja juz to za soba, a ja dopiero przed. Takze z jednej strony nie moge sie doczekac zeby zobaczyc jak nasza dzidzia kochana urosla, z drugiej natomiast bardzo sie boje czy wszystko bedzie dobrze. Ale tak jak pisalysmy, badzmy dobrej mysli, nic wiecej zrobic nie mozemy ;)

Nie wszystkie bo ja dopiero we czwartek mam USG i stresa mam potwornego :(

Dorotka i Kerna, dziewczyny, Jestem z Wami i trzymam mocno kciuki... zobaczycie ze wszystko dobrze sie ułoży :)
 
Do góry