reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrzesień 2010...

witam dziewczyny ja też dziasiaj byłam na usg-tak sie denerwowałam,ale nie potrzebnie,moja fasolka jest zdrowa na pierwszy rzut oka ma 3 cm i według usg jest to 10 tydz i 2 dzień czyli idealnie sie zgadza z ostatnia @.słyszałam i widziałam bijace serduszko,cos wspaniałego prawie sie popłakałam , widac też było główke raczki i nózki :tak:takie to wszystko maluśkie

malapralinko współczuje Ci i życze wytrwałosci :(
 
reklama
Dobry wieczor!!
Wlasnie wyprysznicowalam sie i ogolilam tu i owdzie he no i oliwka nasmarowalam uda brzuszek i piersi!!;-) bo jutro mam USG:happy:....
Odrazu wam napisze!! mam na 9 rano -to dobrze nie bede odliczac godzin do usg.
Usmazylismy sobie na kolacje z corcia ziemniaczki w plasterki corcia uwielbA!! i ja podjadlam choc mnie mdli!!!
Dobrego wieczorku!!!



 
Co do porodu w wodzie, to jak rodziłam pierwszy raz, to akurat wanna była zajęta, ale połozna widząc moja szybko roziwerająca sie szyjke i szybki postep porodu -było już 5 cm, zaproponowała wejscie pod ciepły prysznic, dodatkowo małż robił mi masowanie plecków, szczególnie okolicy krzyzowej, i kiedy spod prysznica wyszłam to było juz 10 cm, w sumie ledwo na łózko doleciałam, 20 minut i myszka juz była na świecie:tak: wiec woda naprawde mi pomogła.
 
Hej dziewczynki, nawala mi coś opcja cytowania, więc proszę o wyrozumiałość w czytaniu...

Misiaka: Witam wieczornie
Co do wagi to u mnie na plus, niestety
apetyt dopisuje, mdlosci brak wiec na pewno duuuuzo przybiore,tym bardziej ze mam ku temu sklonnosci. Tylko jak to pozniej wszystko zrzucic??? Macie jakies zlote rady?
Żadnych złotych rad, bo to bardzo indywidualna sprawa. U mnie chudnięcie po ciąży zajęło prawie rok, ale też i było co zrzucać bo 30 kilo. Co robiłam? Ano nic...Gdzieś koło 7 miesiąca, jak Hania zaczęła raczkować to i nie zawsze był czas na regularny posiłek i ruchu znacznie więcej, bo jak mi Hania zaczynała wchodzić do piekarnika to dostawałam turboprzyspieszenia. Plus lato praktycznie na dworze z wózeczkiem. I wystarczyło. A jak przez pierwsze pół roku po ciąży się odchudzałam , robiłam brzuszki, liczyłam kalorie to gucio mi z tego wyszło. Teraz się nie przejmuje w ogóle, nawet na wagę nie spojrzałam - autentycznie nie wiem czy przytyłam . Bo jeśli drugie dziecię me będzie miało choć pół temperamentu po Hani to przy takiej dwójeczce będzie wystarczająco dużo ruchu:-)

Paulka: witam o poranku, ja jestem taka wypryszczona jak nigdy, twarz, plecy, dekoldi tak sie zastanawiam czy to tylko w 1 trym. czy całą ciąże będę jak "sitko"

Zła wiadomość, z tym też różnie bywa. Generalnie cera poprawia się jak się hormony uspokajają, czyli od 2 miesiąca...ale znam dziewczyny które były zapryszczone aż do końca ciąży. Mam nadzieję, że to jednak nie będzie Twój przypadek. Niestety ile ciąż tyle sposobów jej przechodzenia, więc nie ma się do końca co sugerować tym jak to u n aszych koleżanek wyglądało...Pocieszające jest jedno. Od października wszystko wróci do normy( a przynajmniej większość)- i tego się trzymajmy;-)

Lilu: moja opinia jest taka, że na wiosnę takie spodnie na brzuch są ok ale na lato jak dla mnie odpadają, córkę rodziłam w sierpniu i w takich spodniach na brzuch było mi okropnie gorąco właśnie w brzuch a do tego przy dopasowanym t-shirt'cie wszystko się odznaczało....osobiście preferuję wszystko pod brzuch
Ha, gorąco w pierony- to fakt. Niczego tak źle nie wspominam jak potu spływającego w upalny lipiec strmieniami i spuchniętych nóg. Tyle, że ja od 4 miesiąca nie tolerowałam niczego pod brzuchem , nawet bielizny. Uciskało mnie strasznie, zaczynałam się dusić, choć ciuszek był luźny w rzeczywistości. Ot taka przeczulica ciążowa. I nawet majty nosiłam wielkie i aseksualne chińskie bawełniane, byle na brzuch. A więc...jak ze wszystkim, to różnie bywa:-p

Onionek: aha.. dzis niezawodna metoda na mdlosci okazalo sie wypicie polowy szklanki coli :-/
Moja najlepszajsza psiapsióła przez 6 miesięcy ciąży żywiła się tylko colą i frytami z Mc Donalda, wszystko inne kończyło się modlitwami do porcelanowego bożka. Swoją drogą psiapsióła jest niezłym materiałem dla lekarzy do badań , bo pomimo tylu miesięcy śmietnikowego żywienia córcia urodziła się zdrowa i dziś też jest okazem zdrowia. Widać cuda się zdarzają:laugh2:

Co do porodów w wodzie to mnie się to podoba, ale dla mnie to marzenia jak wakacje na wyspach Boa. Po pierwsze będzie cesarka i tyle mam do gadania. A po drugie z porodem w wodzie w Opolu są jaja jak berety. Otóż znajduje się super-hiper- wypasiona sala z wanną do porodów w wodzie. Bodajże 600złotych kosztuje takowa przyjemność. Tyle, że jest wał na resorach , bo o ile można moczyć tyłk do woli o tyle samo rodzenie nie może się odbyć w wannie bowiem nie ma przeszkolonego personelu z papierami na odbieranie porodu w wodzie. Opolski absurd:angry::angry::angry:

Małapralinka, współćzuję i nawet nie próbuję sobie wyobrazić co przeżywasz...
 
Witam się porannie, właśnie wmuszam w siebie bułkę z serkiem topionym :szok: nigdy tak nie jadłam ale cóż moja fasolka lubi eksperymenty :confused2: nie wiem czy nie zakończy się to kibelkiem, mam nadzieję że nie bo gwarno dziś w pracy i pełno ludzi, a kibelek "prawie publiczny" ;-)
 
witam:)
Zaglądam tu drugi raz:)
Ja jeszcze sobie leże i jakoś nie mam ochoty wstawać..Głodna jestem okropnie:) he
U mnie z wagą tez na plus, od 5tc miałam mega mdłości, które zajadałam niestety... ogólnie dużo jem :(
A jak u Was z delikatną sprawą czyli sexem? Macie ochote? Ja przez te mdłości niestety jakoś nie mogę... wczoraj pierwszy raz od dawna,,, zachciało mi się... aż mój męzuś sie zdziwił;) ale był zadowolony.. :-)
 
Witam przy kawusi ,niestety bez mleka bo...... jak popatrzylam na mleko to az mnie odrzucilo :)
Trixi ja w ogóle nie mam ochoty na kawę, zrobię sobie z rana, popiję ze dwa łyki i stoi aż wystygnie, no i wylewam :zawstydzona/y: teraz popijam ciepłą herbatkę z cytrynką, na razie jest ok.
Już się stresuję tą wizytą u gina, a to dopiero na 16.00 :no: jak ja wytrzymam tak długo?? Dziewczyny Wy też macie uczucia jakby wasza fasolka się już ruszała?? Wiem że to za wcześnie ale czuję takie falowania w brzuchu aż się zastanawiam czy to może byc coś innego??
 
reklama
Ja też witam z mdłościami - niestety - a już było tak dobrze a one znów wróciły :(

Co do sexu to u nas różnie, jeśli źle się czuję to co to za przyjemność ale jak samopoczucie dobre to i chęć jest :)

kasialle ja nie mam tego wrażenia, to na pewno ruchy jelit :) A wtedy ma się wrażenie że może to fasolka :) Zapewne tak koło 18 tc poczuję te małe kopniaczki :)
 
Do góry