reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wrzesień 2010...

reklama
Dziewczyny zycze Wam pieknych dni - taki swiatecznych takze w sercu - aby cieplo rodzinne ,milosc i radosc zagoscily na caly nastepny rok . Aby dzieciaczki byly zdrowe i wszysko bylo tak jak sobie wymarzycie. :-)
 
Kochane kobietki święta sie nie skończyły wiec i my życzymy Wam wszystkiego najlepszego:)
A dla Tosi specjalne życzonka : Kochanie żyj nam sto lat!!! Z okazji urodzin życzę Ci wszystkiego najlepszego i spełnienia wszystkich marzeń !!!! ps. nie mam nic na koncie :p:p tylko sms darmowe do sieci plus wiec wybacz ale nie chcialo sie wysłać to co napisalam ...:)
 
Witajcie mamusie....Magdzik współczuję,ale przynajmniej jesteście pod dobrą opieką....Moja kuzynka tez jest w szpitalu ze swoim synkiem w Poznaniu-synek ma mukowiscydozę i jedyny ratunek to przeszczep płuc,ma niecałe 6latek:zawstydzona/y:...Naszą rodzinę bardzo dużo nieszczęścia spotyka:zawstydzona/y:...ale cóż,trzeba żyć dalej,choć trudno....
A my prawie w domku święta spędzamy ....bylismy u teściów na wigilii a potem do mojej mamy pojechaliśmy i o 22 byliśmy w domku....Mieliśmy jechac do mojej kuzynki ale nie mamy czym-bo tam nawet autobusy nie chodza a tesciu nie jeżdzi,no a taxi kosztuje i to niezłe pieniążki,więc daliśmy sobie spokój...odpoczywamy z małym-właśnie zasnął a ja obiadzik idę robić....
http://www.krzysiu.muko.med.pl/
 
Ostatnia edycja:
Dołączamy sie do życzeń światecznych. Najlepszego dla Was,Waszych rodzin i przyjaciół.Mało stresów, dużo zdrówka i samych radosnych chwil...

Tosiu , spóźnione ale szczere, 100 lat!!!!;-):tak::-)
 
I ja kochane mamusie zycze Wam zdrowka, wiary w siebie i to co nas otacza, spelnienia marzen, pociechy z dzieci i wiele lask bozych;)

Magdzik wspolczuje;( co za paskudztwo w swieta Was dorwalo..

u nas ok..wigilia w domku a dwa dni poza domem i jestem przejedzona totalnie..blee..zaraz jakas kapiel i relaksik z mieta:)
 
Witam Dziewczynki :-)
Bardzo dziękuję!
Marietto kochanie, Ania86 podziękowania podwójne :-)
Magdzik, cholera jasna, ze się musiało przytrafic :-( trzymaj sie, bo na pewno Wam ciężko..ja tak sie teraz boję rota, zę sobie nie wyobrażacie...przytrafiło nam sie to świństwo dwukrotnie (jedyna choroba mojej Mysi) i uratował nas tylko cycek..a ja od trzech dni juz nie karmię..najwyższy czas skończyć:-) źle mi z tym...ale daję radę :-) i jak sobie pomyślę, że teraz by się trafił...
Spędźcie pięknie te ostatnie chwile świąt i zeby równie piękne były Wasze kolejne dni! tego Wam życzę
cmok
 
reklama
Hejka dziewczyny...swieta, swieta i po swietach a jutro do pracy, az nie chce mi sie myslec, bo czeka mnie zapierdziel :wściekła/y:
gizela no przykre to okrutnie, ale miejmy nadzieje ze nowy rok przyniesie wkoncu Ci i Twojej rodzince juz tylko same radosne dni
Magdzik zdrówka szybkiego powrotu do zdrowia i domku
Tosia Najlepsiejszego Kochana!!!
Małgos ja sie nie obrzarłam za to, jakos apetyt straciłam , chyba przez przeziebienie, wczoraj niby lepiej było a dzis od nowa...grrrAby mały nic nie załapał.
Tosia ja juz nie karmie Franka tak gdzies 1,5 miesiaca...nie licze jakis pojedynczych karmien raz na pare dni, od jakiegos ostatniego czasu juz wogóle i strasznie mi smutno z tego powodu no, czasami jeszcze pytam Frania czy chce cycorka(zawsze tak pytałam i wtedy sie rzucał na niego), a ten juz tylko sie usmiecha słodko i mówi stanowczo NIE...no ryczec tylko, tym bbardziej ze juz mamuni nie "toleruje" jak tata jest to nikt juz mu do szczescia nie potrzebny....uuuuu:-:)-D
 
Ostatnia edycja:
Do góry