reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrzesień 2010...

Rzeczywiście dwójka dzieci chowa sie lepiej,mam dwie córeczki 8 i 5 lat także doskonale wiem ze jest zdecydowanie lepiej potrafią sie razem świetnie bawić i sa bardzo zainteresowane swoimi osobami,z kolei jak sie moje maleństwo urodzi to bedzie gorzej bo jest za duża przepasc rocznikowa
 
reklama
hejo widze ze wiecej z nas ma problem z tym ze nie ma w nikim oparcia. Ja tez mieszkam od mojej rodzinki okolo 800 km a tutaj , zadnej rodziny poza schorowana tesciowa ktora sama potrzebuje pomocy, i na domiar zlego malo znajomyc, tak ze skazana jestem na siebie. Ale podobno dwoje dzieci chowa sie lepiej. Ale moim najwiekszym zmarwieniem jest teraz dotrwac do 12 t.
sarra jesteś na podczymaniu? Dlaczego tak sie martwisz zeby dotrwać do 12tyg?
 
Karolina, kiedyś tu na forum była dyskusja jaka różnica wieku jest optymalna. I po dziesiątkach stron polemiki wyszło że każda jest dobra ale każda niesie też ze sobą problemy. Na pocieszenie powiem Ci , że mojej kolezance urodziła się w sierpniu córeczka, a ma już pięcioletniego synka. Strasznie się martwiła jak to będzie bo synek- wypieszczony synuś mamusi w okresie szaleństw, zabaw samochodami itd.a tu nagle noworodek- czyli praktycznie żywa, słodka ale niekontaktowa lalka. No i się zdziwiła, braciszek jest tak za siostrą, że gdybym nie widziała nie uwierzyłabym . Koleżanka ma teraz problem , bo syn jej nic nie pozwala zrobić przy córci, bo ona sam , bo on jest starszym bratem i czuje odpowiedzialność. I to syn!!! Podobno chłopcy są mniej opiekuńczy!!!
Wiecie co...ja się juz nauczyłam , że życie i nasze dzieci potrafią przebić o głowę nasze plany i wyobraźnię:-DWięc...jakoś to będzie:tak:

Saraa, nie ma innej możliwości!!!! Słyszysz? Po prostu nie ma i tak masz myśleć!!!
 
W pełni sie z tobą zgodze ja wiem ze w moim przypadku będzie wszystko wporzadku moja starsza córcia jest tak opiekuńcza jakby miała conajmniej 12 lat,z kolei co do tej młodszej mam obawy,jest dzieckiem totalnie rozpieszczonym "oczkiem w głowie swojego tatusia"jak sie dowiedziała ze bedzie miała brata albo siostrzyczke to nie była zbytnio zadowolona,natomiast starsza jak najbardziej nawet chce sie podzielić z rodzeństwem swoim pokojem.takie to słodkie:-d
 
oj potrzebne były mi te słowa:happy2: jeśli drugie dziecko bedzie tak samo grzeczne jak Jula to w domu bedzie sielanka ;-);-) tyko że każdy powtarza że jak jedno grzeczne to drugie daje popalic:baffled:
 
Drogie Mamy czy moje posty z braku , i . są dla was bełkotem i są niezrozumiałe? bo na innym forum nazwano moje wypowiedzi bełkotem tylko za brak , i . :-D
czym prędzej opuściłam tamto forum chyba źle weszłam i nie było to forum dla rodziców a forum poprawnej polszczyzny.
Przy 2 dzieci szkoda mi czasu na pisanie ładne składne liczenie kropek i przecinków grunt, że nie piszę wspak skrótami czy po łacińsku...
Od leków na lęki mam luki w głowie i czasem zdarzy mi się pomylić kolejność literek w słowie ale zaraz staram się to poprawić.
Poza tym na gg pisze bez ą ż ó bo pisze szybko a tutaj staram się pisać poprawnie i w miarę czytelnie...
Jeżeli i was razi w oczy brak kropek czy przecinków lub pisze bełkotem to prosze śmiało mi to napisać... :)
Nie muszę być taka jak inni i stawiać kropki czy przecinki ale aby miło wam się czytało i zrozumiale moje posty postaram się liczyć . i ,
 
Z kolei u mojej znajomej spotkałam sie z wielką agresją ze strony jej starszej córki nie potrafiła zaakceptować tego ze w rodzinie znajdzie sie jeszcze jeden członek,różnica była 5 lat i dopiero sie to zatarło jak starsza miała 8 a młodszy brat 3 .także moim zdaniem nie ma teorii każde dziecko jest inne
 
oj potrzebne były mi te słowa:happy2: Jeśli drugie dziecko bedzie tak samo grzeczne jak jula to w domu bedzie sielanka ;-);-) tyko że każdy powtarza że jak jedno grzeczne to drugie daje popalic:baffled:
tak sie tylko mówi ja mam dwie grzeczne dziewczynki ,z tym ze starsza jako noworodek budziła sie co dwie godziny a młodsza przesypiała cała noc,ogólnie obydwie sa tak kochane ,no może ta mniejsza jest bardziej rozpieszczona ale nic poza tym
 
Drogie Mamy czy moje posty z braku , i . są dla was bełkotem i są niezrozumiałe? bo na innym forum nazwano moje wypowiedzi bełkotem tylko za brak , i . :-D
czym prędzej opuściłam tamto forum chyba źle weszłam i nie było to forum dla rodziców a forum poprawnej polszczyzny.
Przy 2 dzieci szkoda mi czasu na pisanie ładne składne liczenie kropek i przecinków grunt, że nie piszę wspak skrótami czy po łacińsku...
Od leków na lęki mam luki w głowie i czasem zdarzy mi się pomylić kolejność literek w słowie ale zaraz staram się to poprawić.
Poza tym na gg pisze bez ą ż ó bo pisze szybko a tutaj staram się pisać poprawnie i w miarę czytelnie...
Jeżeli i was razi w oczy brak kropek czy przecinków lub pisze bełkotem to prosze śmiało mi to napisać... :)
Nie muszę być taka jak inni i stawiać kropki czy przecinki ale aby miło wam się czytało i zrozumiale moje posty postaram się liczyć . i ,
JEŻELI DLA KOGOŚ JEST NIE ZROZUMIAŁY TEKST ZE WZGLĘDU NA BRAK "I" TO NAJWIDOCZNIEJ TEN KTOŚ NIE POTRAFI CZYTAĆ ZE ZROZUMIENIEM:szok:
 
reklama
Ja mam 2 dzieci zupełnie różnych charakterów
starszy istne dziecko demolka wszędzie go pełno broi psoci
młodsze za to spokojne jak by dziecka nie było nie psoci no chyba, że z bratem coś uknują...
Starszy troszkę zazdrosny o małego ale wynika to z faktu, iż starszy syn 2 lata miał mamę i tatę potem tata wyjechał do pracy za granicę a mama urodziła dzidzie i dla starszego synka była to rewolucja bo zawsze był w centrum uwagi obojga rodziców a potem został tylko z mamą, która swój czas i miłość dzieliła po równo na dwójkę dzieci.
W żadnym wypadku nie faworyzowałam dzieci no młodsze wiadomo potrzebuje większej troski pomocy starsze może więcej robić samo ale zawsze dzieciaczki miały te same ubrania zabawki aby nie było bo on ma lepsze niż ja mąż tego nie rozumiał, że dzieci ubierają się jak bliźniacy i na złość kupował każdemu inną zabawkę lub ubranie i potem była między dziećmi awantura bo np czapka ze scooby doo była jedna a każde dziecko chciało ją ubrać...
Na szczęście teraz dzieci podrosły są indywidualistami i teraz sami pomagają w kupnie zabawek czy ubrań takie jakie chciały by mieć i każde wybiera co innego, ale jeszcze dwa lata temu gotowi byli pobić się o 1 zabawkę bo zawsze w tym samym czasie chcieli się pobawić tą, którą mieli jedną albo podkradali sobie zabawki twierdząc, że brat ma lepsze ha ha :)
 
Do góry