Wpadam na chwilę bo jestem w trakcie pakowania o 5 teściu po nas przyjeżdża i musimy być gotowe. Jutro K przylatuje, tak się cieszę, ale czeka nas poważna rozmowa, musimy podjąć jakieś decyzje. No i chyba kilka dni mnie nie będzie.
Gaja współczuję, mam nadzieję że gorączka dzisiaj spadła
Dorotka wiem o czym mówisz w temacie kłótni wynikających z przemilczania i niedomówień, później to narasta i wybucha. Lepiej na bieżąco mówić co boli ale z autopsji wiem że to zależy od charakteru. Co do znudzenia to u mnie również każdy dzień taki sam, budzę się i wiem jak będzie wyglądał ale liczę że kiedyś się to zmieni bo oszaleję
Beniaminko mam nadzieję że chrzciny udane i klimat z partnerem pozytywny
No to miłego weekendu Wam życzę
Gaja współczuję, mam nadzieję że gorączka dzisiaj spadła
Dorotka wiem o czym mówisz w temacie kłótni wynikających z przemilczania i niedomówień, później to narasta i wybucha. Lepiej na bieżąco mówić co boli ale z autopsji wiem że to zależy od charakteru. Co do znudzenia to u mnie również każdy dzień taki sam, budzę się i wiem jak będzie wyglądał ale liczę że kiedyś się to zmieni bo oszaleję
Beniaminko mam nadzieję że chrzciny udane i klimat z partnerem pozytywny
No to miłego weekendu Wam życzę