reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wrzesień 2010...

ja już postanowiłam, będzie 2x dziennie kaszka na śniadanie i kolacje i mleko popołudniowe jutro odstawiam, zobacze co Majka zrobi i tak je go ostatnio coraz mniej :p

a co do sanek, Maja dostała takie na urodziny :D odkręcane siedzienie i rączka do pchania tez, więc będą słyżyć na pewno długo :D do tego śpiworek :) co prawda niebieski... nienawidze tego koloru i nie jest odpowiedni według mnie dla dziewczynki :p(powinien być różowy, albo czarny uniwersalny jak juz cos) ale ok.. jakoś to przeżyje :)
takie sanki mozna znaleźć na allegro, chyba coś ponad 200 zł kosztują :p
 
reklama
witam się i ja po dłuższej przerwie
my mleko pijemy z 5 razy jeszcze kaszek nie lubimy jedynie mleko nimi zagęszczam wiktor bez mleka zyc nie moze musi być chociaż 30 ml je wszystko poza szpinakiem sniadanie zazwyczaj bułka z jakims pasztetem, serem,szynką pomidorem itp.. do tego herbatka z sokiem malinowym i cytryną albo jakas owocowa :) chociaż jak teraz chodzi do złobka to odpadają nam z 2 butelki.. kule ja to ciężko go tam zostawić drze się w niebogłosy a potem spoko normalnie serce się kraje...
gaja współczuje biedny Maksiu życzę szybkiego powrotu do zdrowka zeby te plamy poschodzily szybko
misiunia widzialam te sanki juz w zeszlym roku fajne sa i rzeczywiscie praktyczne dlugo mozna z nich korzystac tylko cena ..:)
małgoś uważam że dzieciaki teraz jedzą tyle ile potrzebują i krzywdy raczej nie dają sobie zrobić :)
Hausfrau szybkiego przebicia zębola zycze
dorota magdzik Wiktor wstaje z 4 razy w nocy do jedzenia dziś prawie wgl. nie spał co szłam mleko zrobić złaził z łóżka i za mną do kuchni bo nosek miał zapchany.
 
Madzik sanki drogie bo wyszło z przesyłką 250zł. Gdyby nie te pieniążki na roczek to na takie bym się nie zdecydowała. Ale też wyszłam z założenia, że później je porozkręcamy i nawet jako 5cio latek się będzie z nich cieszył.

Dziewczyny taki mi coś przeskoczyło pod łopatką, że małego z łóżeczka nie mogłam wyciągnąć. Musiałam mojego tatę wołać z dołu. Dobrze, że był. Teraz trochę się porozciągałam i lepiej mi ale jeszcze mnie boli. Dziś mamy bilans. Trzymajcie kciuki, bo będzie ryk pewnie jak nie wiem. No i Olek śpi raz dziennie :( przestawił się z dwóch na jedną...Chodzi spać 12.30 i teraz nie wiem co z obiadem bo zje deser koło 11.30 kładzie się spać o 12.30 i o 13.30 się budzi głodny...normalnie pewnie by spał ze 2 i pół godziny.
 
Hejka!
No, dzisiaj trochę lepiej bo nie bawiłam się w śniadania tylko od razu zaoferowałam Maxowi mleko z butli. Na obiad też sam rosołek z rozgotowanym makaronem. Jak najmniej do gryzienia.

A co do mojej wizyty w przedszkolu to jestem w ciężkim szoku... myślałam, że w Niemczech to wszystko jakieś w miarę jest a jak zobaczyłam te dwie mini sale, w każdej po 25 dzieci, nawet miejsca do zabawy nie ma bo wszędzie stoliki albo zabawki - w stanie chyba przedwojennym, korytarz ciemny, szeroki na metr. Przedszkole to nie ma kuchni. Dzieciaki muszą same przynosić śniadanie a obiadu w ogóle nie ma w ofercie bo jak i skąd?
Zajęcia dodatkowe np. język albo cokolwiek innego to tutaj kosmos. Trochę mnie to podłamało.
Niby tam zameldowałam Maxa bo to bliziutko ale mam jeszcze 3 inne przedszkola na oku. Porobię terminy i na pewno któreś będzie lepsze... :baffled:
 
hejka

ja po pracy

jeszcze tylko musze za godzinke julcysia z przedszkola odebrac
ze zdrowiem nieco lepiej choc znowu kregoslup daje znac
julcys za to juz posmarkuje,mam tylko nadzieje ze nic powaznego sie nie rozwinie

ciesze sie ze nie tylko ja jeszcze wstaje

zajrze pozniej

milego dnia
 
Joasiu to moze sprobuj zupke mu dawac przed snem, a jak wstanie to drugie danie. Ewentualnie kanapke i deserek wtedy moze dłuzej Ci pospi. A duzo zjada tego deserku? Bo Antek jak zje banana z jogurtem nat. to wytrzymuje min.3g, wczesniej nic nie tknie:no:. Ostatnio kładłam go na drzemke około 11.30, ale przyjechała sis z Ola wiec mowie, ze połoze go po obiedzie, niech sie bawia. Po 13 odgrzałam zupke, ale tak był wymeczony, ze jesc nie chciał, zasnał na głodnego i spał ponad 2 godziny. Wiec mojemu glodek nie przeszkadza..:tak::-)
Kciuki trzymamy. A co do łopatki to moze zle spałas

hausfrau ja tez w szoku jestem:szok::rofl2:

ksiulka
4 razy mleko w nocy:szok:, Antek nawet jako noworodek tyle razy nie jadł. Wspołczuje katarku, my ostatnio ponad tydzien sie mordowalismy. Zdrowka dla niego

moj borsuczek własnie sie obudził, pedzim na obiadek
 
Cześć Dziewczyny!!
Ja tylko na chwilkę.Lenka ma popołudniową drzemkę wiec korzystam z okazji i zaglądam.Dzisiaj mała kończy roczek, a miała być100 % wrzeeśniaczkiem:-):-)

My za mlekiem nie przepadamy, góra raz dziennie i to ok.100 ml. :-(

Jesli jesteście zainteresowane w załączniku dodaję kody do ROSSMANNA na promocyjne produkty. Ważne są do 30-10-2011 i są wielokrotnego użytku.Wystarczy podać sprzedawcy przed skasowaniem.
Ważne są w całej Polsce :tak:. Mam nadzieję ,że którejś z Was się przydadzą.Aha, wystarczy spisać kod na wybrane produkty:-) rossmann 1.jpg
 
reklama
Hej,

Przepraszam ze nie pisałam po chrzcinach, ale leciałam prosto do pracy, goscie rankiem jechali dopiero, do dzisiaj ne posprzatałam jeszcze, czuje sie zmeczona , mam ochote sie wyspac, odsapnac, ale sie nie zapowiada na razie, bo mężowski w weekend znowu pracuje, na własne życzenie, bo ma swoja firmę, wiec...nie musi, ale musi ;( Co zrobic. Stad nasze dąsy, brak porozumienia, i tak sie ciągnie od przygotowan do chrzcin. Niestety zostalam sama, ale cos nie coś posprzatal przed wyjsciem, wiec przeżył moją irytację ;) Impreza sie udała, Julka jedynie w kosciele całą mszę i chrzest płakała, ba...darła się, aż ksiądz żartował, że diabełka wygania. Po chrzcie nie to dziecko, wesoła, zadowolona, zasnęła w restauracji.W wolniejszej chwili wkleje fotki.
Dziękuję za trzymane kciuki i dobre słowo ! :)

Dorotko, oj musimy w domu przeciąg zrobić ;) Życze zdrówka dziewczynkom i Tobie wyprostowania plecków.

Hausfrau, brawa dla Maksia i zycze bezbolesnego zabkowania, bo te zęby to udręka. A to przedszkole to jakies poenerdowskie czy jak ? Matko :szok: Szukaj lepszego.

Ania86 100 lat dla Lenki!!!!! :)))

Julka mleka nie pije, tak jak u Gaji mamy uczulenie na krowie, jednak probuje cos wprowadzac, na razie jogurt i twarozek odrobine. Wiem, ze jej szkodzi to nie daje słodkiego, zreszta słodkie mleko krowie nikomu nie potzrebne , tylko cielakowi ( szkoda ze tak lubie ;) )
Julia dostala od nas rowerek smart trike de lux zoo, podoba nam sie a Julii chyba najbardziej :)
Brum, brum słychac w całym domu :)

sorki, nic juz nie pamietam, co mialam pisac. Zycze wam dobrej nocy, papap
 
Do góry