Wrzesień 2010...

[przyszla_mama81]

WITAM!!
I chyba tak zrobie ze poczekam z tymi bankami,bylam w aptece i kupilam witaminki wiec od dzisaj witaminki,witamine d3 juz nie daje.
NMy riczek konczymy w srode ,ale urodzinki robie w niedziele.Wczoraj bylismy na roczku u znajomej i bylo fajnie,a dzisaj wlasnei przyszlam z urodzin corka znajopmej robila na pileczkach(pl zabaw kryty)maly kocha tam byc wyszlala sie i teraz drzemie,dam mu pol godzinki i pozniej kapiel.
Od przedwczoraj na wieczor daje juz mu kasze manna na slodko bardzo lubi wypija prawie caly kubek,no ale z cyca nie zrezygnowal i nie wiem jak to bedzie z tym pozegnaniem cyca bo jakos tego nei widze,do dzisaj bydzi sie w nocy podoic(spi z nami)albo zlapac sutka i dlaej spi.
My zabki myjemy juz od dawno juz wyzucic jedna szczoteczke bo zdarzyl pogrysc,tez daje mu ciutke pasty,ajpierw ja zje a pozniej gryzie szczcoteczke ale troszke mu zawsze poszoruje choc tego nie lubi.

Zycze milego wieczorku!!

 

[dorotka.1]

dzien dobry

jakos pusto na watku
co jest dziewczyny

 

[Joasia M]

JA tylko na szybko. Szykujemy się do roczkowej imprezy we czwartek. W poniedziałek mam następną rozmowę kwalifikacyjną już drugi etap. Trochę się boję tego jakbym miała dostać tą pracę, bo mały musi z opiekunką zostać. A od dnia ostatniej rozmowy do dnia zatrudnienia 4 dni. Więc na pierwszy miesiąc dopóki nie znajdziemy niani to teściowa będzie MUSIAŁA przyjeżdżać jak to napewno skwituje. Trudno trochę to niech się poświęci. Później będzie mi jeszcze gorzej się z Olkiem rozstać, więc może lepiej żeby teraz zacząć pracę.

Co do pasty to jeszcze nie mamy narazie sama szczoteczka, ale już 7 zębów jest więc niedługo zakupimy i pastę.

Baniek chyba bym też teraz nie postawiła.

 

[Kinia1]

Witam. U nas obustronne zapalenie płuc, antybiotyk, ale na szczęście pobyt w domu. A zaczęło się od niewinnego przeziębienia, i w domu siedziałyśmy i proszę, skąd takie choróbsko? Ja też szukam pracy, ale niestety nic się póki co nie znajduje. Tylko na chwilę wpadłam, uciekam się kąpać póki młoda śpi, bo dzisiaj mąż na noc pracuje, a chorowitek pewnie zaraz pobudkę sobie zrobi od tego kaszlu...

 

[dorotka.1]

hejka
Kinia zdrowka dla malej,zapalenie pluc u taloego maluszka to przekichana sprawa,moja mmając 7-8 miesiecy miala zapalenie oskrzeli od starszej i przekichane bylo

spokojnej nocy

 

[KasikN82]

Witam

Ja tylko na chwileczke. Dzisiaj konczymy roczek tzn. Antos. Normalnie sama sie dziwie kiedy to mineło, przeciez niedawno był tamten wrzesien, szpital itp. itd...a dzis to moje malenstwo samo chodzi, rwie sie do samodzielnego jedzenia( i nawet niezle mu to wychodzi), codziennie rano robie ee do nocniczka i tylko raz pije mleczko z butelki...ten roczek to najwspanialszy czas w moim zyciu, kofam to moje szczescie najbardziej na swiecie...

Kinia zdrowka dla małej, najwazniejsze ze w domku jestescie. My przechodzilismy to samo w styczniu, i tak jak u Was zaczeło sie od katarku, potem gardło, wizyty u lekarza codziennie, a i tak w koncu wyladowalismy w szpitalu z rozwijajacym sie zapaleniem płuc. Mały miał wtedy 4 m-ce, a kaszlał jak gruzlik normalnie. Boze jak to wspominam to ciary mnie przechodza...oby nigdy wiecej

 

[marta2411]

Kasik - dużo zdrówka, uśmiechu i miłości dla Antosia

Mam takie same odczucia co do tego roku. Cudny czas!

Adaś też kaszle jak gruźlik, byliśmy w piątek, a dziś znów do lekarza. Wykończę się, 3 tydzień mój bidulek choruje

 

[dorotka.1]

dzien dobry

Marta zdrowka dla Adasia

moja starsza chetnie poszla do przedszkola,normmalnie w tym roku mega zmiana,chetnie chodzi,i oprocz 3 dniowego kataru wsio oki,uczy sie tanczyc hip-hop,graja w tenisa,zajecia na basenie,naprawde super przedszkole

mlodsza za to chodzi i rozrabia i normalnie mi sie przypomina wsio jak juli byla w jej w wieku bo robi doslownie to samo


milego dnia

 

[KasikN82]

Marta to sie Adas wymeczy biedulek, zdrowka dla niego. Moze sprobuj mu podac ten syrop prawoslazowy o ktorym pisała Kerna ostatnio, zaszkodzic nie zaszkodzi, a moze pomoze. Ostatnio Antos zaczał mi w nocy pokasływac i smarowałam go mascia pulmex baby i na szczescie nic sie nie rozwineło

 

[ikalla]

Dziewczyny dla wszystkich dzieciakow duzo zdrowia zbliza sie jesienna pora i pewnie kolejnych chorob niestety nie unikniemy, Pola wychorowala sie od sierpnia poszlo lawinowo wlacznie z lekkimi szmerami na oskrzelach ale na szczescie dalej sie nie rozwinelo (choc antybiotyk niestety byl) od poniedzialku jest w zlobku i oby zostala jak najdluzej bo przy kolejnej chorobie nie moge sobie pozowlic na branie kolejnego wolnego niestety ale dzieci w zlobku zrobily mega karte urodzinowa dla corki co bylo mile a Pola ma predyspozycje by wszelkie uroczystosci jak dzien mamy i taty cze swoje urodziny po prostu przechorowac wiec to bylo mile ze pamietali o jej urodzinkach. Urodziny byly w niedziele zaczely sie o 15 skonczyly o 21 a usmiech corki byl bezcenny, duzo prezentow zyczen i usmiechu, swieczka zdmuchnieta no i upadek z kanapy tez zaliczony niestety ale odbylo sie bez siniakow! to tak w dlugim skrocie

acha..od jakiegos czasu juz walkuje z wami temat zdrowia i mam dylemat gdzie sie kupuje tan tluszcz z gesi czy sadlo z borsuka bo szukalam w aptece i nie bylo??
pozdrawiam