spacer poranny tez zaliczony, teraz dziecie spi a ja zajadam sie ogórkami małosolnymi
Misiuunia, ja też uwielbiam ogórki małosolne. Kiedyś mi nie smakowały, ale od pewnego czasu mogę je zjadać w ilościach hurtowych.
Karolince wyskoczyła wczoraj wysypka na lewym przedramieniu. Podejrzewam alergię na żółtko, bo od czasu do czasu odkąd wprowadziliśmy je do menu, pojawiały się drobne krostki. Dzwoniłam do gabinetu i mamy zaprzestać podawania przez 2 tygodnie, a później spróbować z mniejszą ilością. Mam nadzieję, że to prawidłowa diagnoza, bo nie mam innej koncepcji na to, co mogłoby małą uczulić. Cieszę się tylko, że nie swędzi.
Karolinka zaczęła sama siadać. Ustawia się jak do raczkowania, później cofa rączkami i hyc siedzi. Podejrzewam, że jak pozbędzie się gipsu, zacznie raczkować. W tej chwili pełza po całym domu. Robi się coraz bardziej samodzielna. Dzisiaj siedziałyśmy w salonie aż tu nagle mała postanowiła popełznąć sobie do przedpokoju i w nosie miała mamę.
Marja, ja też się zastanawiałam nad nosidełkiem z Womaru - przydałoby się na wakacje.
Muszę kończyć, BO MAŁY PEŁZAK RWIE się do klawiatury.
Miłego dnia, dziewczyny.