reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrzesień 2010...

Witam się niedzielnie :)

U nas jakiś postęp, Zuzia przespała ciągiem w nocy 5 godzin !!! :happy: Pogoda dziś ładna, słoneczko świeci, nie wieje ale mróz jest spory bo prawie - 10, zobaczymy czy pójdziemy na spacerek.
Mam nadzieję że uda mi się jutro pozew złożyć do sądu tylko zastanawiam się skąd ja wezmę te paragony za ciuchy,mleko, itd. :-( można to później donieść czy trzeba razem z pozwem???
slodka orientujesz się czy mogę w pozwie o alimenty zaznaczyć że chcę go pozbawić praw rodzicielskich? Dobrze by było bo chciałam Zuźce paszport wyrobić bo mój brat nas zapraszał na wakacje do Irlandii i na dzień dzisiejszy nie mogę lecieć bo nie ma paszportu... a no i zdrówka życzę, u nas przez dwa tygodnie panował jakiś wirus bo wszyscy sranie i rzyganie non stop, a moja mama nie może się pozbyć w dalszym ciągu zapalenia płuc... masakra jakaś...

Miłego dnia dla Was i Waszych pociech Kochane
 
reklama
Madziunka zapomniałam dodać że dobrze by było dziada od razu pozbawić praw rodzicielskich.wiem że to Ci teraz nie w głowie ale na przyszłosc Zuzia nie bedzie musiała płacić MU alimentów."Tatus" mojej kumpeli ją pozwał po 30 latach i niestety musi mu płacić 300zł miesięcznie:szok::szok:.
.

slodka orientujesz się czy mogę w pozwie o alimenty zaznaczyć że chcę go pozbawić praw rodzicielskich? Dobrze by było bo chciałam Zuźce paszport wyrobić bo mój brat nas zapraszał na wakacje do Irlandii i na dzień dzisiejszy nie mogę lecieć bo nie ma paszportu...

eee ja tam się nie znam ale czy pozbawienie praw rodzicielskich nie ponosi za sobą skutku, że nie masz prawa do alimentów??!! wtedy to chyba działa w obie strony on nie ma nic do dziecka a dziecko nie może rościć sobie praw od ojca!! no chyba że jakaś częściowa utrata prawa...ale ja powtarzam ,że się nie znam!!!!
 
Dzien dobry :)
U nas powrót do zasypiania o 20 :) hurra! :D Wstała za to po 7 , ale pewnie zaraz pójdzie na 20 min drzemkę.
Madziunka, składaj jak najszybciej, nie musisz od razu miec i załączać rachunków,tyko podumowanie wykaz wydatków czynsze, prąd, gaz, radio, internet t jako koszty utrzymania mieszkania, tam gdzie dziecko zameldowane, potem stricte wydatki na dziecko, nawet jak nie karmisz mm, to wykaz ze karmisz przeciez to koszty, zupki, masci, kremy, wzystko sumujesz, aha witaminy i lekarstwa, pampersy, to na bieżąco co kupujesz.Od teraz bierasz wszystkie rachunki , nawet za skarpetki, gębeczkę, waciki, no wsio, wsio. Potem przedstawisz te rachunki jakie masz, a tych co nie masz...no nie masz bo nie sadzilas ze tata małej was zostawi.Wiesz, dobrze by było gdybys udała sie po porade prawna , jesli nie stac Cie na adwokata prywatnie to mozna skorzystac z adwokata, prawnika przy MOPS, MOPR , dowiedz sie kiedy urzeduje i umów sie na wizyte, na pewno doradzi co i jak dokładnie.Badz dobrze przygotowana, moze masz jakies swistki z jego zarobków, przeewy bankowe itp, wszystko zbieraj, rob zdjecia, drukuj.Z pozbawieniem praw ojcowskich moze nie byc tak łatwo, musialabys miec powazne arumenty( przemoc psychiczna, fizyczna itd, psychopatia ...)Lepiej bedzie sie dogadac z exem w sprawie paszportu niestety i na pewno szybciej.
KasikN,współczuję Antka Niejadka , ja dokladnie nie wiem ile Jula zjada, bo wciaz na piersi, wydaje mi sie czasem ze malo, bo jak zjada z butli to gora 120 a czasem 90 tylko, ale rosnie , niewiele juz przybiera ale przybiera, wiec luzik. Z jablka tymczasem zrezygnowalismy, bo bolal brzuszek uznalam ze niumia nie jest jeszcze gotowa, czasem dostaje zupke jarzynowa na marchewce, bardziej okazjonalnie niz jako stale jedzenie, poczekamy az bedzie gotowa.A chłopy chyba wszystkie tak teraz głupieja, moze juz sie marcuja jak koty , bo wytrzymac sie z nimi nie da ;)

Zycze Wam milej niedzieli! :)

Kasik
 
My odciągamy napletek (co dwa ni średnio)Kazała nam lekarka. Mały ma zwężenie i i jak nie będziemy to grozi nam chirurg
Po za tym mowila , że od bakterii często powstają zakażenia układu moczowego (raz już mieliśmy i byliśmy już z tego powodu w szpitalu)
 
Hej :) udało mi się na chwilkę dorwać do kompa :-)
Madziunka do sądu i to jak najszybciej niech przynajmniej taki pożytek z niego będzie że przynajmniej trochę cię wspomoże finansowo... aż żal słów na takich ludzi... :wściekła/y:
Słodka zdrówka życzę ;-)
a my wczoraj byliśmy u znajomych i mam pytanie do mam nie karmiących piersią czy podczas spotkania ze znajomymi pijecie alkohol ?? bo ja wczoraj strzeliłam sobie dwa piwka ale nie wiem czy to ja tak mam w głowie zakodowane ale wydaję mi się że młodej mamie to tak nie bardzo wypada.. cały czas mam jakieś urojenia w głowie że nie powinnam nawet łyka alkoholu się napić bo gdyby nie daj Boże mały dostał gorączki i trzeba było iść z nim do przychodni i lekarz by wyczuł że piłam to co wtedy? Uważacie że 1-2 piwa nie zaszkodzą czy lepiej się w ogóle powstrzymać??
Muszę lecieć bo moje dziecię się budzi a tak w ogóle równe 6 msc temu coś właśnie o tej godzinie pierwszy raz trzymałam Kacperka na rękach był taki malutki..ehh ten czas tak szybko leci... rozczuliłam się trochę przepraszam..:sorry:
Spokojniej niedzieli życzę:-)
 
magdzik moim zdaniem spokojnie możesz sobie wypić piwko, w końcu wszystko jest dla ludzi byleby z umiarem :-) my jak spotykamy się ze znajomymi i są z nami dzieci to jest taka zasada że przynajmniej jedna osoba nie pije w razie jakiś nieprzewidzianych wypadków
 
Hejka!

Wczoraj się u nas na ulicy działo, oj działo się :cool2:

Od wieczora już słychać było jakieś śmichy chichy (mieszkamy w domku szeregowym i słychać jak sąsiad na klopa idzie) i myślałam, że ktoś mimo dość chłodnej pogody robi grilla.
Max poszedł spać, ja oglądałam "Dom na jeziorem" i już prawie 23-cia a te smichy coraz głośniejsze, na dodatek jakieś krzyki, walenia, muzyka...
Myślę sobie, że przecież zaraz mi się Max zbudzi wychodzę przed drzwi a tam syn sąsiadów urządza urodziny, przed jego domem chyba z 50 młodych osobników w stanie wskazującym. Wołam do nich żeby byli ciszej. Zero reakcji.
Poszłam po Małża, który już spał, on wyszedł i tak samo, żeby byli ciszej.
Na to podchodzi do niego 3 wyrostków i pytają Małż czy ma jakiś problem????
Do mnie podlatuje dziewczyna i prosi byśmy nie wzywali policji.
Syn sąsiadów (spoko chłopak) podbiega do nas i przeprasza: zaprosił na urodziny 15 osób, ktoś dał cynk innym i przylazła cała grupa i nie chcieli sobie pójśc. Sam w końcu zadzwonił na policję :sorry: bo stracił nad wszystkim kontrolę.
Po chwili na ulicy dwa radiowozy, przez głośniki wołają "proszę się udać do domów", sąsiedzi powychodzili przed domy, mówię Wam... myślałam, że film oglądam.
Młodzież się rozeszła i był spokój,,, ale wpsółczuję temu chłopakowi, bo będzie się musiał gęsto rodzicom tłumaczyć :yes:
 
reklama
Do góry