agnieszka75
Fanka BB :)
Witam po weekendzie. Nie było mnie tu od piątku i czytam i czytam. Powiem Wam, że sobota i niedziela powinny być częściej niż raz na tydzień, fajnie wtedy, wszyscy w domu i jakby więcej czasu na wszystko było. A dziś od rana pośpiech i znowu rutyna, a ja teraz sama w domu z Antosią. U mnie też chrzciny się zbliżają, ale mąż zadecydował, że wynajmie kucharkę i ona zrobi wszystko u siebie a my przywieziemy w sobote wieczorem ciasta a w niedzielę rano resztę. Mi zostanie tylko ugotować ziemniaki i makaron do rosołu. Ewentualnie upiekę ze 2 ciasta, jakieś takie nasze ulubione.
Co do wstawania w nocy to u nas ja mam na to wyłączność, chociaż dziś byłam tak chyba mega zmęczona, że nie pamiętam kiedy wzięłam małą w nocy na karmienie do siebie. Pamiętam, że ok. północy położyłam ją do łóżeczka i w końcu zasnęła a potem obudziłam się koło 4 a tu mała obok mnie w łóżku. Mam stracha normalnie, bo wychodzi na to, że chodzę w nocy po pokoju i tego nie pamiętam.
Co do wstawania w nocy to u nas ja mam na to wyłączność, chociaż dziś byłam tak chyba mega zmęczona, że nie pamiętam kiedy wzięłam małą w nocy na karmienie do siebie. Pamiętam, że ok. północy położyłam ją do łóżeczka i w końcu zasnęła a potem obudziłam się koło 4 a tu mała obok mnie w łóżku. Mam stracha normalnie, bo wychodzi na to, że chodzę w nocy po pokoju i tego nie pamiętam.