jej mnie też dawno nie było i wszystkiego nie nadrobię
Beniaminka-wyrazy współczucia...
SARA gratulacje ja tez czekam na te pierwsze swiadome usmiechy
))
moja mała zaczeła za to tak fajnie gruchać
rosną nam dzieciaczki
)
mąż własnie zadzwonił z przeprosinami.... starsza córcie zawiózł do babci i chyba niunia zostanie u niej po raz pierwszy na noc... tak mi troche smutno ze "pozbywam " sie dziecka z domu ale Lana chora ja też a mamy przeciez tylko kawalerkę więc mała nawet nie miała by sie jak bawic.....
Asiek a Lenka dostała antybiotyk?
Bo nas zarówno przy Jacku jak przy Janie straszyli, że infekcja z koniecznością jego podania, łączy się do 3 miesiąca życia Malucha z pobytem w szpitalu i dożylnym podawaniem leków...bo nikt się nie podejmie leczenia takiego Okruszka w domu....
hej mamusie!!! Ja jestem chora:-(czuje się gorzej niż po porodzie
i najgorsze jest to że dziewczynki też coś łapie:-(mam nadzieję że im przejdzie szybciutko! Mnie chyba przewiało, mam zapalenie piersi,całe ciało mnie boli głowa uszy i gardło mam dreszcze i temperaturę..nie mogę z bólu nawet małej wziąść na ręce!!
:-
-(`
mam nadzieje że u was wszystko oki!! buziaki paa
Małpko, jak Ci kurcze współczuję...:-
-(.przy dwójce takich Elfów to jak zdrowe jesteśmy to bieda, a choroba i jeszcze piersi Ci siadły. Buziaki i uściski Ci przesyłam i wiele siłek- trzymaj się dzielnie!!!!
Witaj Mamusiu i Franku!;-):-)
Ja mam pytanko: co robic kiedy brodawki po jakims czasie robia sie miękkie i mleko nie płynie juz tak szybko i trzeba sie wysilić aby leciało i wtedy Michas dostaje szału przy cycku
"gryzie" ciągnie no masakrazmieniam wtedy piers tylko nie wiem czy dobrze bo dostaje mniej tłuste z tej drugiej piersi........macie jakies pomysły ????
Ja mam podobny problem, póki wytrzymuje to staram się z tej piersi z mniejszym ciśnieniem, a potem daje z drugiej- tu zazwyczaj chodzi o parę łyków i już Janek śpi, a na wadze przybiera w 2 tygodnie przybrał kilogram
U nas..czekamy na mieszkanie, przypomnę, że mieliśmy dostać klucze do 30 sierpnia, więc obsuwa niezłą, a jest trudno, bo na jednym pokoju chłopaki przeszkadzają sobie w spaniu wzajemnie...:-(poza tym dzieci brata M.prowadzą taki niezdrowy tryb życia(węglowodanowo- telewizyjny), że mają zero odporności i ciągle coś przynoszą do domu
teraz mój Jacuś załapał od nich anginę- już kończy, ale....drżę, czy przeciwciałą w mleczku staraczą, żeby uchronić Janka...Dym ostry z chorobą, bo tu mi Jacek płacze z choroby- i jak go nie przytulić, tu Janek z głodu- i jak nie nakarmić
musiałam prosić o pomoc moją mamę, bo rąk brakło do tulenia...
Piersią karmię, boli nadal, choć trochę mniej i jest to bardziej znośne, ale jakoś mnie nie zachwyca i robię to tylko ze względu na mieszkanie w wielorodznnym domu, żeby Janka osłonić, no może jakoś te pół roku wytrzymam, choć nie wiem, czy po przeprowadzce nie będzie mnie kusić przejście na butle- chociaż będzie okres jesienno- zimowo-wiosenny i przez ten czas woałabym cycać...- jedyny plus to, że zostało mi tylko 3kg. do zrzucenia do wagi sprzed drugiej ciąży, 5 kg. sprzed pierwszej, a 8kg.do śubnej wagi, a biorąc pod uwagę, że w tydzień spadłam 3 kg.
to może się uda;-);-);-)
Janek rośnie, jest kochany..Jacek coraz bardzie go akceptuje, czasem po południem zdarzają się jasiowi lekkie kolki, ale jakoś sobie radzimy. Ponieważ Jacek skazowiec silny to ja na diecie bezmlecznej po 3 miesiącu dopiero odważę się jakiś jogurcik wprowadzać- oczywiście odtłuszczony na maxa- ciężko mi z pomysłami żywieniowymi, może macie jakąś fajną listę , co może mama karmiąca, każdy pomysł się przyda...