reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrzesień 2010...

reklama
dziewczyny czy Wy tez tak macie tzn wczoraj niunia tak mocno mnie kopała że myślałam ze umrę ( aż płakać mi się chciało tak mnie wszystko bolało) - od godziny 21 do prawie 1 w nocy- cały brzuch mi latał, aż się zastanawiałam czy to normalne.... w pierwszej ciąży niunia tak nie szalała...
heh no to ja mam odwrotnie:-D Michał potwornie mi sięwiercił w brzuchu, siedzieliśmy i gapiliśmy siena trzęsący się balon. Nie raz to ani usiąść nie mogłąm ani sieułożyć wygodnie bo sie tak strasznie wiercił. A teraz?? Boję się, że cos jest nie tak, bo mała tylko się wygnie, wbije kilka razy pięte w płuca i wsio:baffled::rofl2:

ja wczoraj ubijałam komary o 24 w nocy i tak sie rozbudziłam ze dopiero po 2.00 moze zasnełam...masakra, potem jeszcze sie budziłam na siku kilka razy i tak mam codziennie prawie. A teraz doszły bóle kregosłupa. Własnie wstałam z lezenia bo tak mnie narywały plecy ze szok.
:-D:-D:-DNie lepiej Ci rajda kupić:sorry2::-D
Ja w nocy nie mogę sie przewrócić z boku na bok przez ten cholerny ból kości łonowej. Jakby mi rozrywali na pół:wściekła/y:No ale to normalka podobno wiec co mam do gadania. Narazie jestem przeszczęśliwa, że w nocy się wysypiam i raz na jakiś czas wstanedo kibleka...ale zwykle cała nocka przespana:tak: Jeszcze jakby Michał sietak nie wiercił:rofl2::rofl2::rofl2:

Dziewczyny a ja kupiłam w końcu wózek bliźniak, przyszła tez wanienka, wkłady i całą reszta. Poczekam jeszcze na resztę, porobie fotki i wstawię cały album:-D;-)

Małż obiecuje mi że jutro wróci z pracy. No mam nadzieję. dzisiaj strasznie małą prze na krocze i skurcze dosć czesto...Kasiona kurcze leż, leż leż...magnez, no spa...a może letni prysznic??albo zapuść komedie albo jakis dobry film, żeby odciagnać myśli:tak::tak::tak::tak::tak:
 
Te nasze dzieciaki to chyba wszystkie nocne marki moja tak samo koło 23 potańcówki urządza.

Onionek no no spory maluszek.Niejedne urodzone w terminie maja taką wagę.

Zmykam do łóżka już coś polukać w tv.
Miłej i spokojnej no0cki for all.
 
Onionku kto to wie;-) Ale jest naprawde całkiem inna. W nocy to ona chyba też ciagle śpi bo w ogóle jej w nocy nie rusza..moze sienauczyła juz że noc do spania jesti będę mieć luz:-D A w ogóle to jak Ci ginka obiecuje ...urodzisz klocka???????????;-)
 
hmmm czyli co ja nocki bede miała pozamiatane tak?? :(
w sumie mówią że jak pierwsze dziecko jest grzeczne to drugie daje popalić...


zupa juz zrobiona , za duzo jej zjadłam i aż mi nie dobrze .....
 
Onionku kto to wie;-) Ale jest naprawde całkiem inna. W nocy to ona chyba też ciagle śpi bo w ogóle jej w nocy nie rusza..moze sienauczyła juz że noc do spania jesti będę mieć luz:-D A w ogóle to jak Ci ginka obiecuje ...urodzisz klocka???????????;-)

Ja sie boje, ze jak tak bedzie rosl to na serio bedzie takim klockiem ze mi nie przejdzie przez kanal :-D
 
reklama
Do góry