reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrzesień 2010...

witam

dzis AFRYKA:cool:, nawet jednego podmuchu wiatru znad morza, siedzimy z corcia w domu bo inaczej udar murowany:zawstydzona/y:

mysle,ze chlodne oklady na brzuszek to fajny pomysl:tak:

3majta sie lodowato laseczki:tak::tak::tak:
 
reklama
Witam dziewczyny!!!
U mnie też upał, ale zaraz nad jeziorko jadę tylko jakiś obiadek zrobię :tak:
Mysia no sytuacja jak z filmu, powiem szczerze,że nienawidzę takich kobiet co zaczepiają facetów, nie wiem co bym im zrobiła:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
anitas
tylko jedno ci powiem CIERPLIWOŚCI..... zobaczysz jak będziesz dużo rozmawiała z córeczką i poświęcisz jej trochę czasu ona zmieni swoje zachowanie...trzymam kciuki za to...bardzo mocno!!!!!!!!!

A ja mam na wakacjach 11 letniego syna mojej siostry i teraz muszę jakieś atrakcje wymyślać, dobrze,że jezioro mam 300m od domu:-D. Podziwiam was pracujące mamusie, naprawdę silne kobiety z was!!!! Ja dzisiaj mam 1 prawdziwy dzień wakacji i robie tylko obiad a potem laba;-):-D

Miłego dnia kobietki, chłodnego wiaterku i odpoczynku!!!!!!!!!
 
Tosia - dziecku na pewno nic nie jest, oprócz tego, że może trochę wymęczone przez Twoją chorobę i upał, ale idź do lekarza. Moja lekarka mówiła, że dopóki męczy mnie katar, czy gardło i radzę sobie domowymi sposobami, to mogę próbować, ale jak dochodzi gorączka, to trzeba do lekarza!

Anitas - nie lubię określenia problemowe dziecko - ale to pewnie przez zboczenie zawodowe, bo z wykształcenia jestem pedagogiem. Tak naprawdę nie dziwię się, że mała wariuje, źle się czuje, jęczmień jest męczący nawet dla dorosłego człowieka, do tego upał, być może jest trochę zazdrosna o mamę (w końcu na pewno uwaga zwrócona jest nie tylko na nią, ale i na drugie dziecko). Zresztą mówi się, że w wieku ok. 2 lat jest tzw. "bunt dwulatka" i wtedy dzieci szaleją, więc to może to.
super, że remont się zakończył - my nasz będziemy dopiero zaczynać! I, że wizyta OK, a to, że szyjka się skraca, to już chyba tak u nas będzie, w końcu cały organizm zaczyna się przygotowywać do porodu, coraz aktywniej.

No mnie sie tez tak wydaje, ze z ta szyjka to chyba juz teraz tak ma byc - ze sie skraca powolutku.. wczoraj rozmawialam ze szwagierka, ktora dwa razy rodzila. Powiedziala, ze to normalne i zeby sie tym nie przejmowac.. ona pod koniec obu ciaz nie miala szyjki w ogole i rodzila po terminie za kazdym razem. Ja mam jutro wizyte i sprawdze, co tam sie dzieje.. mam nadzieje, ze jest ok.
Dzis powtorzylam badanie moczu - w ubieglym tyg mialam bardzo liczne bakterie i bialko. Dzis bakterie po przyjmowaniu urinalu i uroseptu sa juz nieliczne, bialka nie ma.. za to sa leukocyty. Napisane jest na wyniku 1-4-6.. nie wiem, czy to duzo, czy malo? Babka powiedziala, ze swiadczyc to moze o tym ze infekcja pecherza jeszcze sie nie skonczyla. Ktoras sie zna na tym?

Przypomnial mi sie dzis ten kalkulator wagi plodu, ktory wrzucany byl jakis czas temu przez jedna z Was:
Kalkulator wagi płodu

Wg niego moj synus wazy niby: 2250 kg :happy2:

Tosia - bidulko, trzymaj sie :-(
 
Ostatnia edycja:
no i jestem juz w domku
wszystko załatwiłam i dostałam łaskawie glukometr....

TOSIA nawet nie chce sobie wyobrazać jak fatalnie musisz się czuć :(((( mam nadzieje że z kazdym dniem będzie juz tylko lepiej

kciuki zaciśniete za dzisiejsze wizyty :)

Karolina kochana nie martw sie na zapas, jutro pójdziesz i pogadasz ze specjalistą... moja kuzynka tez miała ciąże pełna obaw w 16 tyg dostała skierowanie na skrobanke jednka tego nie zrobiła... i teraz ma przepieknego 4m synka- CAŁEGO ZDROWEGO.... jej bardzo źle wyszła przyzierność karkowa, test PAAPa wyszedł z wynikiem 1:23, normalnie masakra... jednak nie zawsze złe wyniki są juz wyrokiem, po za tym medycyna poszła naprawde do przodu... Przytulam Cie baaaardzo mocno :)


temat upału nie poruszam...

dzis z mężem i znajomymi idziemy do kina na Shreka :) sala kimatyzowana, seans 4d , troche sie zrelaksuje :)
 
Hejka Brzuchatki!

Przed chwilą miałam wizytę domową mojej położnej. Już przez telefon słyszałam, że to jakaś zagraniczna, otwieram drzwi a tu Filipinka :-)

W sumie miła i w ogóle ale bardzo źle mówi po niemiecku i trudno się było z nią dogadać.
Po przejrzeniu mojej książeczki ciąży poszłysmy do pokoju dziecinnego, gdzie oglądała sobie wszystko dla dziecka. Powiedziała, że musimy przestawić łóżeczko bliżej okna - co mnie osobiście w ogóle się nie podoba bo do południa przez te okna słońce wali jak szalone a ona na to, że we wrześniu już tak nie będzie :dry: no cóż.... zobaczymy.

Stwierdziła, że mam zły termometr dla dziecka i mam kupić nowy... pewnie mu się dokładnie nie przyjrzała bo to jest dotykowy i do uszka i do wanny też w jednym a ona mi, że mam kupić osobny do wanny i osobny normalny dla dzieci cyfrowy. Dobra, aż taki wydatek to nie jest.

Powiedziała, że dobrze, że mam już wszystko poprane i przygotowane bo nigdy nie wiadomo kiedy dziecko przyjdzie na świat.

Do przykrywania dziecka mam kupić kocyk bo ten co mam - były ostatnio w Lidlu na pewno kojarzycie bo było i w Niemcach i w Polsce - jest za gruby i na dodatek z mikrofazy i dziecko będzie się pocić.

Na wodę w nogach poleciła mi iść do apteki gdzie mają mi zrobić na miejscu mieszankę "herbatę ciążową". Od 36 tygodnia mogę też pić herbatę z liści malin na pobudzenie skurczy.

Dzisiaj ostatnie zajęcia w szkole rodzenia - obchód po szpitalu z partnerami.

karolinkare trzymam kciuki aby wszystko było w porządku. Powiem Ci tylko tyle, że lekarze czasami straszą na zapas i wyolbrzymiają niektóre sprawy więc może i w Waszym przypadku tak jest. Głowa do góry!

witajcie dziewuszki:-( Ja umieram.....:-:)-( byłam wczoraj nad wodą i co:confused:
Ja inteligentna cały czas stałam we wodzie a przecież w wodzie najszybciej opala:-( oczywiście brzuszek miałam nakryty ale co z tego;\
kolana nie mogę zginać tak się zjarały a o dekolcie nie wspomnę, a ramiona to największy DRAMAT!!! Nie mogłam spać w nocy w ogóle jestem nie wyspana na dodatek tak się zdenerwowałam bo z moim M pojechaliśmy do Apteki po coś na oparzenia słoneczne i mówię babie ze potrzebuje coś takiego bo się spiekłam za bardzo , a ona takim tekstem: KOBIETY W CIĄŻY OPALANIE MAJĄ ZABRONIONE!!!NIE POWINNY SIĘ OPALAĆ!! Ja rozumiem ale ja sobie leżałam pod parasolką i nóżki opalałam przecież to nic złego:zawstydzona/y: ale no cóż. przed apteką stały jakieś dziewczyny(KU**Y)!!i wychodząc z moim M , ja przeszłam a jedna do mojego: oblizała wargi językiem i zaczęła się przytulać!!! dobrze , że się obróciłam i powiedziałam co myślę !! Mój się tak Zdenerwował kopnął w jej torebkę co leżała na ziemi i jej naklął ze Hey:-):-) a wiecie co mi powiedziała??
Jesteś w ciąży i swojego chłopa pewnie nie zadowalasz ja bym to zrobiła tu i teraz !!!Dostałam takiego szału że, masakra!!:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: nie dość że spalona słońcem,to jeszcze taka Ku**A !!!:szok::szok:
No comment :szok: :szok: :szok:

Pozdrawiam!
 
Tosia - dzidzi to pewnie nie zaszkodzi, ale TY sie meczysz...moze idz lepiej do lekarza dzisiaj, to niby tylko stan podgoraczkowy ale przy takim upale?a bierzesz cos na zbicie?trzymaj sie:)

jem sobie czosnek...ale powiem Wam, ze jest ciut lepiej.. tzn nadal nie wiem gdzie jestem, ale zjadlam brzoskwinię i nawet czułam, że ma smak.. tzn chyba czułam, ze jest słodka..dziś wyprawa do lekarza (mam do niego daleko) to by była straszna męka, więc poczekam jakoś.. z optymistycznych wieści.. widzę jakąś chmurkę na niebie.. pisala do mnie Korba.. jest w Anglii, zwiedza, zakupuje się i pyta jak u Was.. :-)
gorzej, bo kończy mi się papier toaletowy do smarkania.. od wczoraj poszły mi ze trzy rolki.. więc muszę pozaklinac katar, bo co ja biedna zrobię?? :-)
czytam Was i jestem myślami z Wami, ale na odpisywanie nie mam siły... cmoki
 
witajcie dziewuszki Jesteś w ciąży i swojego chłopa pewnie nie zadowalasz ja bym to zrobiła tu i teraz !!!Dostałam takiego szału że, masakra!!:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: nie dość że spalona słońcem,to jeszcze taka Ku**A !!!:szok::szok:

teraz troszku zmienię temat: Dziewuszki pomocy! wyszłam za mąż no i musiałam wszystkie dokumenty pozmieniać nazwisko i zamieszkanie. Karte Czipową tą do lekarza tez i poszłam po wniosek na wypełnienie i baba mi dała ale , mój Mąż nie może mnie ubezpieczyć bo pracuje na Umowa zlecenie :zawstydzona/y: i co mam zrobić przecież muszę być ubezpieczona i cały czas się martwię:-:)-(


Buziaczki ;-)
Moglas jej powiedziec , ze ty masz takie metody o ktorych jej sie nawet nie snilo.

Mysia zarejestruj sie w urzedzie pracy.

Witam dziewczyny po kilkudniowej nieobecności.
Jestem wykończona, ale remont już zakończony. Zostały już tylko drobne rzeczy do wykończenia, no i porządki. Wczoraj cały dzień spędziłam naq balkonie porządkując to co wynieśliśmy tam w ciągu ostatniego miesiąca-głównie rzeczy z mojego biurka, które teraz nigdzie się nie mieszczą.
Do tego jeszcze problemy z moim dzieckiem.
.

3-latki tak maja , przejdzie jej jak bedzie miala 4-5 lat. Ale musisz wprowadzic system nagrod i kar , zeby wiedziala co wolno a co nie.

Tosia kuruj sie kobietko , bo chorowac w taka pogode to Masakra

U mnie w domu wczoraj o godz 22 bylo 31 stopni, a moj synus chory goraczka 39,8 i bardzo boli go gardlo. Bylam rano u lekarza pobrano wymaz z gardla , zeby sprawdzic czy to Angina i okazalo sie na szczescie , ze nie . Wiec lezy bidul i zbijam mu goraczke.
 
karolinkare trzymam kciuki za Ciebie i malenstwa. Glowka do gory. MUSI byc dobrze
Mysia jestem w szoku.
Tosia zdrowka
Wlasnie wrocilam z pracy. Bylam na rozmowie z szefem i pozegnac moich kolegow. Powiem Wam, ze znow uroslam:-D:-D Szef powiedzial mi, ze jest zadowolony z tego co robie. Mam sie pokazac jak juz bede miala dzidzie w domu. Zebym sie nie martwila o prace, bo ta na mnie czeka i moge zaczac jak tylko bede gotowa. Mam mozliwosc pracowac poczatkowo pare godzin z domu i stopniowo wydluzac czas pracy. Chcialam Wam wszystkim wrzesnioweczka zyczyc takiego podejscia pracodawcy.
Zmykam ogarnac mieszkanie.
 
reklama
Anitas zgadzam sie z dziewczynami. Troche więcej uwagi i dyscypliny i cała masa cierpliwości.
Tosia współczuje takiej męki w upały. Szybciutko wracaj do zdrówka.
Saraa duża buzia dla synusia.
Mb_1 tylko pozazdrościć takiego szefa.

 
Do góry