reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrzesień 2010...

Marta większość z nas ma gorsze wyniki w ciązy więc się nie przejmuj... a czemu masz tak żadko robione USG???

Jak miałam wizytę w kwietniu to stwierdził, że teraz nie ma sensu... :( Że przy następnej wizycie.

Nigdy nie miałam zgagi, ale mojej koleżance w ciąży bardzo pomagał kefir pity w dużych ilościach. Spróbuj!



Mam nadzieje, że lekarz sie pomylił i masz tylko zwykłą alergie lub przeziebienie. Mnie sie wydaje, że same plamki to jeszcze za mało na stwierdzenie mononukleozy. Wiem, że robią specjalistyczne badania na obecność wirusa w organiźmie. Tak jak pisała Asiek, wiele kobiet w ciąży ma kiepską marfologie, tym bardziej jeśli jesteś przeziebiona! Trzymam kciuki, aby wszystko było dobrze!

Niestety wyniki mam odebrane. Wg interpretacji ich wynik jest jednoznaczny :(
 
reklama
witam dziewczynki :)
renna trzymam kciuki za maluszka i miejmy nadzieje że to naprawdę tylko zły pomiar i wszystko jest ok :)
dzis mam lenia aj mój dopiero wychodzi a ja jak zwykle leżę heh i brak koncepcji no ale dzis tylko odkurze chatkę bo wczoraj sprzątałam wiec dziś luzik tylko zrobie zupke pieczarkową bo juz długo za mną chodzi :) mój bejbis wczoraj wieczorem nie dał znaku zycia ale juz dziś miał 2 pobudki i dał znać o swoim istnieniu :) oby częsciej dawał znać bo mam czarne mysli jak się nie odzywa :(
pogoda pochmurna jak narazie bez deszczu :)
fajnie macie że już za sobą ta wstretna glukoza...ja tak za tydzień póje mam obciążenie odrazu 75mg więc 2 godz czekania mnie czeka muszę iść zmoim bo się boję że bedzie mi słabo ...
 
Witam przy kawci!
Ja sie przez tą ciąże jakaś nie poradna robie. Nic mi nie wychodzi:wściekła/y:!
Wczoraj sie zabrałam wieczorem za obcinanie pazurów i se razem z paznokciem kawalątek dużego palucha obciełam. Od początku ciąży wszystko jakieś takie nie do końca m wychodzi.:wściekła/y:Wszystkim smakuje a mi zawsze brak czegoś w jedzeniu. Ja mam nadzieje że to przejdzie razem z porodem.

renna mocno kciuki za was zaciśniete.

 
Witam
Też dzisiaj zrobiłam glukozę
Hmm dało sie wypic nawet bez cytryny ale piłam juz lepsze napoje
dobrze , ze ma to z glowy
tylko , że u mnie bylo inaczej
mialam 50g i najpierw badanie potem glukoza
potem po godzinie jedno klucie i nastepnej kolejne klucie :no: myslalam , że tam orla wywinę :wściekła/y:

Mi najpierw pobrali krew na czczo.. potem wypilam kubek glukozy ( najlepiej jednym ruchem, jak wode po wysilku fizycznym ), potem godzina czekania i znowu pobranie krwi :-)

Witam się piątkowo:-)
Wiecie co ale Wam zazdroszczę tej glukozy..kurcze ja zrobię w przyszły tydzień, zaraz przed wizytą a to i tak bedzie dopiero 23tc:dry::dry::dry:W tamtej ciąży robiłam aż w 28tc:szok: no i wyniki ponad 200 po dwóch godzinach:dry::dry::dry: boję się jak cholera, że znowu bede się męczyć tą dietą:wściekła/y:
Tosia widzisz moze i tobie zasmakuje:confused::-D
A na zgagę to kup sobie flipsy!! Czasem mogą pomóc!!!

A ja się zastanawiam nad jedna rzeczą. Wiecie, że ja ani razu nie wstaję do kibelka w nocy:confused: Śpię spokojnie całą noc bez żadnych problemów. A to jużpoczątek 6m-ca!! W tamtej ciazy conajmniej 3 razy musiałam biec do kibelka:-):-):-)

Jejku, ale fajnie.. Moze masz jakis pojemny pecherz. Ja dzis w nocy wstawalam 3 razy :szok:
 
Jak miałam wizytę w kwietniu to stwierdził, że teraz nie ma sensu... :( Że przy następnej wizycie.



Niestety wyniki mam odebrane. Wg interpretacji ich wynik jest jednoznaczny :(

A podał ci jakieś leki?
Ja pewnie bym odrazu leciała do gina!!! Może spróbuj sie z nim skontaktować i przesunąć wizyte na dziś albo jutro!
Może w II trymestrze już nie ma takiego zagrożenia dla dziecka!
 
ja tez chyba ze 3 razy w nocy latałam do toalety aj jak ja nie lubię jak coś mnie wybija ze snu :)
wczoraj moje kochanie takie zmęczone wróciło i wieczorkiem zrobiłam mu sesję masażu no a co sie przy tym nasmialiśmy jak ja sapałam jak lokomotywa :) dosłownie :) tak sie szybko męcze szok ciekawe co będzie w upalne lato jej aż strach mysleć...będę leżeć na leżaku w chłodnym mieszkaniu przy wiatraku i pełnym wyposażeniu jedzenia i picia hahah :)
 
beti no to różowo:-D
Moje lato pewnie będzie wyglądało tak: z gigantyczną dynia przed soba, będę biegać zamałym w pełnym słońcu..spocona..zdyszana..i ledwo żywa...stopy opuchnięte jak u kosmity, bół kręgosłupa...optymistycznie:-D:-D:-D:-D
 
A podał ci jakieś leki?
Ja pewnie bym odrazu leciała do gina!!! Może spróbuj sie z nim skontaktować i przesunąć wizyte na dziś albo jutro!
Może w II trymestrze już nie ma takiego zagrożenia dla dziecka!

Niestety, żadnej wizyty nie mogę przesunąć bo nie przyjmują teraz... Dam radę do poniedziałku, nie wiem jak, ale dam...

Rodzinny dał mi antybiotyk (bezpieczny dla dziecka) żeby złagodzić wirusa... :( Na mononukleozę nie ma leku, ani szczepienia...

Ja się o dziwo źle nie czuję. Tak jak pisałam, wyglądało to bardziej na alergię... Martwię się tylko o dzidzię. W internecie za dużo informacji na ten temat nie ma...

Jedyne co znalazłam: "Ważne jest różnicowanie pomiędzy zakażeniem EBV i innymi chorobami. Powiększenie śledziony w przebiegu mononukleozy może prowadzić do zagrażającego zdrowiu i życiu, jej pęknięcia. W związku z tym pacjenci po przebyciu mononukleozy przez kilka tygodni a nawet miesięcy nie powinni uprawiać żadnych sportów. Kobiety w ciąży z objawami zakażenia wirusowego powinny różnicować pomiędzy zakażeniem EBV, niegroźnym dla dziecka, a zakażeniami wirusem cytomegali (CMV), wirusem opryszczki lub toksoplazmozą, które powodują powikłania w czasie ciąży i uszkodzenie płodu."

Modlę się, żeby nie była to cytomegalia, opryszczka lub toksoplazmoza...
 
oj jedziemy na jednym wózku...dwoje dzieci w domu, mężowie własne firmy więc mega zalatani i trzecia ciąża z tą samą dawką leków :)
ja tych hormonów to mam chyba za dużo....wściec się mogę....


Lubię jak ktoś dużo pisze bo ja gadam jak najęta ale pisać tyle nie potrafię,
co do artykułu już uruchomiłam co trzeba...ja mam firme prawie 2 lata...teraz na chorobowe nie mogę iść bo mamy sporo pracy a ktoś musi podpisywać się pod fakturami także tylko na macierzyński mogę liczyć bo chorobowe nie wchodzi w grę, także jak uda mi się wyciagnąć trochę kasy z zusu to tylko dzięki tobie....już teraz czuj się zaproszona na kawkę z tego powodu :):):)
dzięki!


lilu i do tego obydwie jesteśmy z wielkopolski:-)kurcze ile my mamy wspólnego. A tak poza tym dużo odpoczywaj i oszczędzaj sie kobieto!!!

renna - wiem co przeżywasz... Trzymam mocno kciuki i wierze, że wszystko będzie dobrze!!! Musi być!

Ja źle się czułam, może to nawet za wiele powiedziane... Objawy jak przy alergii - kichałam, smarkałam i tylko z rana i oczka mi ciągle łzawiły. Byłam tydzien temu u lekarza rodzinnego: Osłuchał mnie, zajrzał w gardło i stwierdził, że nic nie widzi... Po tygodniu picia wapna i wit. C nic się nie zmieniło, a na podniebieniu wypatrzyłąm czerowne plamki - takie dziwne - nie jak przy zapaleniu gardła... Zapisałam się na wizytę... Tym razem lekarz stwierdził podejrzenie mononukleozy... Wystraszałam się strasznie... Objawy nie były jednoznaczne, ale te plamki - takie charakterystyczne... Morfologia, wymaz krwi zrobione... Wyniki mam straszne :( krwinki białe - podwyższone - tak jak pzy mononukleozie... Strasznie się boję o dzidzię... Usg w poniedziałek... Wynik crp (białka) dodatni co ewidentnie wskazuje na wirusa... Maleństwo na usg widziałam 2 mc temu i aż boję się co będzie teraz... Mój optymizm prysł w jednej sekundzie... Zarazić mogłąm się wszędzie w ciągu sekundy... Wystarczy, że ktoś na mnie kichnął... Mam tylko nadzieję, że maleństwu nic nie jest - chce, żeby weekend już minął...
marta napewno bedzie wszystko dobrze,a zobaczysz ze weekend szybko minie,albo postaraj sie przesunąć sobie wizyte :-)

renna trzymam kciuki napewno obraz usg żle wykazał i zapewne jest wszystko ok, glowa do góry a moje kciuki mocno zacisniete :-)
 
reklama
MARTA-Wszyscy mysliami jestesmy z Toba!!i napewno z dzidzi bedzie wszytko okey...obys Ty sie tego swinstwa szybko pozbyla i wyzdrowiala!!TRZYMAMY MOCNO KCIUKI I NIE MARTW SIE BEDZIE WSZYTKO OKEY!! A ja pojadlam kalafiorku w bulce i zjadlam pomarancza mam chec na jeszcze ale nie ma,pozniej zakupie w sklepie!
Zaraz ide po corcie do szkoly ,a pozniej na tance ja prowadze wiec bede miala chwile na polazenie po sklepach nim sie tance skoncza!Ide powolutku sie szykowac.PA

 
Do góry