reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2009

Karotka to Ty masz tak samo z mężem jak ja z moim. Też twierdzi ze nie powinnam farobowac włosów, ale do tego ma poparcie w mojej mamie . Ja już na te kłaki patrzeć nie mogę i powiefdziałam że wytrzymam jeszcze troszkę ale mamy ślub w lipcu takż epowiedziałąm ze na lipca włosy będe miała zrobione. No i zrobiłaś mi smaczek na truskawki, ale pociesze się solonymi orzeszkami.
 
reklama
U mnie też dzisiaj pochmurno i kropi ale ja uwielbiam taki majowy deszcz, a jak po nim wszystko pachnie...w maju każda pogoda jest cudna :tak: a co do upałów to wcale mi się do nich nie spieszy i mam nadzieję na deszczowe, chłodne lato :tak:
Inka ja też tak mam z brzuchem a w poprzedniej ciąży z prawej strony miałam spore wybulenie ale to chyba wątroba jest w tym miejscu :baffled: czasami mnie tam pobolewa jak zjem coś ciężkostrawnego.
 
hej Mamusie
mam pytanko - znacie "Objaw Lasègue'a " ?? lub prosciej - rwe kulszowa ;-)???
Wlasnie leze na sofie z laptopem na brzuchu i nie moge sie ruszyc :laugh2: . piszcze z bolu i smieje sie jak glupia do sera;-). bogu dzieki Nils wraca zaraz ze szkoly i pomoze mi sie podniesc. Mam nadzieje ze Wam ta "frajda"zostala oszczedzona ;-)
 
Loren.....no mnie chwyciła w tamtej ciąży na początku 9 miesiąca i trzymała 3 tygodnie....ból okropny ale na szczęście przeszedł.. A chwyciło mnie na mieście...Ludzie patrzyli na mnie jakbym miała rodzić normalnie. Małż musiał po mnie przyjechać bo dosłownie nie byłam wstanie się ruszyć:szok:
Teraz miałam już ta wątpliwą przyjemnośc na początku 5 miesiąca ale na szczęście nie bolało tak strasznie i dość szybko rozeszło się po kościach:tak::tak::tak::tak: czego Tobie życzę:tak::tak::tak:
 
A co sie dzieje z Kroptusia ? Bo z tydz jej nie widzialam , nie slyszlalam, jak nie dluzej.. :confused:
 
witam wrześnióweczki ... w ten pochmurno-deszczowy dzionek ....... :tak::-D:tak:

nareszcie moge spać spokojnie i lżej mi na duszy bo coraz częściej czuje swoje maleństwo, więc tak jakos mi lżej :tak: bo w końcu je czuje :tak: troszke juz sie martwiłam, bo niby druga ciąża i czuć malenstwo wczesniej a tu cisza była i tyle ....... :tak:

pozdrawiam Was serdecznie i życze przyjemnego popołudnia i udanego wieczorku :tak::cool2::tak:
 
I po wizycie... dalej fenoterol...:( na szczeście szyjka nie skraca się ale dalej leżec i dalej uważać. Za 2 tyg następna wizyta przed którą mam zrobić badania krwi i moczu aby zobaczyć jak tam z moją anemią, zrobić ten test obciążenia glukozą no i wizyta u kardiologa aby sprawdzić jak się ma serce po tej mojej tachykardii. Jutro usg połówkowe więc podejrzymy małego. Jakaś taka przybita jestem po tej wizycie, niby mam się z czego cieszyć że szyjka nie skraca się ale jakoś dziwnie mi jest na duszy...
 
I po wizycie... dalej fenoterol...:( na szczeście szyjka nie skraca się ale dalej leżec i dalej uważać. Za 2 tyg następna wizyta przed którą mam zrobić badania krwi i moczu aby zobaczyć jak tam z moją anemią, zrobić ten test obciążenia glukozą no i wizyta u kardiologa aby sprawdzić jak się ma serce po tej mojej tachykardii. Jutro usg połówkowe więc podejrzymy małego. Jakaś taka przybita jestem po tej wizycie, niby mam się z czego cieszyć że szyjka nie skraca się ale jakoś dziwnie mi jest na duszy...
Moze to dlatego tak Ci dziwnie ze duzo sie przejmowalas czy wszystko jest dobrze.....;-), Jutro zobaczysz swego maluszka to na 100% sie usmiechniesz , zobaczysz , odpoczywaj i dbaj o siebie
 
reklama
naftalanku -to wszystko wina fenoterolu... ja po nim prawie wpadłam w depresje! okropieństwo... ja mam szyjke teraz 25 mm ale jeszcze mój gin nie panikuje...
 
Do góry