reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrzesień 2009

reklama
Dzięki dziewczyny! Jestem już spokojniejsza.A pogoda u nas też super. Adaś cały dzień na dworze i tak się wyszalał że wieczorem padł jak kłoda do łóżka.A mnie też znowu pobolewa dzisiaj głowa więc może jest jakieś dziwne ciśnienie - pomimo tego że podwyższona temperatura na dworze zdecydowanie poprawia humor.SARENKA podobno przezroczyste upławy to nic groźnego. Obserwuj się. Na pewno wszystko jest ok. Pozdrawiam wiosennie.
 
O mamuśki, jak tu cicho, jak spokojnie, aż nie mogę uwierzyć:)
U mnie na swięta szykuje sie wyjazd do rodziców (300km, nie wiem jak zniosę drogę, ale cóż), dlatego zbyt nie pazejmuje sie porządkiem, ostatnie weekendy co prawda zbieram sie do generalnych proządków-szafy, szuflady, zimowe ciuchy, wiec powoli robi sie ładniej w domku nie tylko z zewnątz, okna poczekają do łądniejszej pogody, w związku z tym, ze zamówiłąm sobie nowe firaneczki to poczekam i zrobię dwie rzeczy za jednym zamachem.
Co do samopoczucia, to dość ok, denerwuje mnie tylko przytkany nos...ale to chyba normalne teraz.
No i ten mój puls,dziś rano 99, leki działają ale nie zawsze, a te kołatania doprowadzają mnie czasem do szału.
No i coraz silniejsze są ruchy dzidziusia, dość często na dole w brzuchu mi tak "dziwnie" drży, i w dzień juz często czuję takie samyranie, przesuwanie, wiec to napewno dzidziuś, choć czekam na prawdziwe kopniaczki, już pewnie niedługo.
No i jeszcze co do płci nic nie wiadomo, każdy przepowiada syna, bo tak ślicznie niby wygladam, rzeczywiście brzuch ciut inny, nie idzie w boki tylko jakby do przodu, ale z cerą może nie jakieś straszne ale jednak problemy- z cócią miałam potworną cerę!ale wiecie, to chyba wina hormonów a nie płci naszego dzidziusia:)
Nic, lece spać,bo dziś godzina do tyłu, wieć trzeba jakoś wstać normalnie.
Do usłyszenia.Dobrej nocki!
 
A mi coraz smutniej bez męża.Mam takie doły,że szok. Spotykamy się ale mi to nie wystarcza. Jak Wam dobrze zawsze możecie się przytulic do swojej połowki. Ja już dostaje kota. Chwilami myslę że zrobiła błąd odchodząc, ale już nie mogłam byłam wrakiem, teraz też dopada mnie jakas depresja bo czuję się jak papierowa żona. Staram się jak najszybciej się przeprowadzic na swoje. Może jutro wybiore się do tesciów. MIesiąc tam nie byłam a podobno chcą mnie zobaczyc.Robię to tylko dla mojego męża bo Jemu na tym zależy a Oni pewnie spróbują mnie znów pdwiezc od pomysłu mieszkania w blokach. Mnie takie cos stresuje bo jak mam delikatnie pwoiedziec że tu jest źle? Nie chce kłotni nie wiem co robic mam dołki i zamiast myslec pozytywnie moje mysli biegna na inny tor. Idę poczytam książkę i się położe i mam nadzieje że jutro spędze trochę wiecej czasu z ojcem mojego dziecka.
 
Dziewczyny ale w koncu jak jest z tym samolotem w koncu mozna latac czy nie? Planuje tak mniej wiecej w 20 tygodniu wylot ale nie wiem cz mozna...
 
Niedawno odebrałam wyniki badań i się okazało, że nie miałam toxoplazmozy. Od kilkunastu lat mam koty, myślałam, że przechodziłam, ale nie. Cytomegalii również nie przechodziłam. Na szczęście żadnej z tych chorób nie przechodzę obecnie. W czwartek wizyta, już nie mogę się doczekać :-D

Rezeda to widocznie masz bardzo odporny organizm :happy2:.


Cos smutno tu ostatnio.. i cicho..

To tak tylko na weekend :-D

ja bede miała córcie... juz nawet wierze lekarzowi, moja cera przy synku była taka ładna... a teraz - trądzik młodzieżowy... masakra!

Ja tez mam nieziemskie problemy z cerą :baffled:. Jak mnie nie wysypie na twarzy to na dekolcie. Ostatnio nawet zauważyłam parę krostek na piersiach :szok: a o plecach nie wspomnę :no:. I niewiele czasu żeby to znikło :no:, :-)

Kroptusiu bardzo się cieszę że czujesz się lepiej . Nie poddawaj się !


A ja wczoraj poszłam spać zaraz po 20ej. I załóżmy, że czuję się wyspana.
Wiecie co, zaczęła irytować mnie moja koleżanka. Jeszcze przed ciążą tak było, że ledwo wróciłam z pracy a ona już u nas była. A teraz jak jestem w domu to jest nawet parę razy dziennie u mnie. Ale siedzi u nas do 22-ej, 23-ej. I tak prawie codziennie. Tyle dobrego, że nie trzeba jej "nadskakiwać", bo potrafi otworzyć sobie lodówkę i przy okazji zrobić nam coś do jedzenia :-D. Masakra.
Wczoraj jedynie nie była to udało się położyć wcześniej. :-)

Miłej niedzieli wszystkim!
 
Sarenko
Moj maz jest daleko ode mnie i tez wiem co to znaczy gdy nie mozesz sie przytulic kiedy masz na to ochote. Jedyne co mnie pociesza to to ze w sierpniu bedziemy juz razem, czyli jeszcze kilka miesiecy...
Trzymaj sie cieplutko i nie zalamuj sie.
 
Wiecie co, zaczęła irytować mnie moja koleżanka. Jeszcze przed ciążą tak było, że ledwo wróciłam z pracy a ona już u nas była. A teraz jak jestem w domu to jest nawet parę razy dziennie u mnie. Ale siedzi u nas do 22-ej, 23-ej. I tak prawie codziennie. Tyle dobrego, że nie trzeba jej "nadskakiwać", bo potrafi otworzyć sobie lodówkę i przy okazji zrobić nam coś do jedzenia :-D. Masakra.
Wczoraj jedynie nie była to udało się położyć wcześniej. :-)

Miłej niedzieli wszystkim!
hehehehe uwazaj zeby ci meza nie odbila...
 
heloł!

fredka - rzeczywiscie fajny ten supermarket! ale przebitkę mają na allegro! szok!

-inka, jeśli koleżanka nie potrafi zrozumiec ze jestes w ciazy i ze jestes zmeczona, to po prostu ją perfidnie olej i połóż sie spac... albo tez zaglądaj do niej i rób przegląd w lodówce!

sarenko - zycze Ci dziasiaj cudownego dnia!
 
reklama
Anninka - najlepiej porozmawiać o tym z lekarzem - albo położną - jeśli lekarz nie widzi przeciwwskazań to nic innego tylko ruszać w drogę.Linie lotnicze, którymi latam ja - piszą tak: Kobiety ciężarne mogą podróżować samolotem do 34 tygodnia ciąży. Wizz Air nie przyjmuje na pokład kobiet w ciąży powyżej 34 tygodnia. Kobiety powyżej 28 tygodnia ciąży powinny uzyskać poradę lekarską przed podróżą samolotem. Wizz Air nie ponosi żadnej odpowiedzialności za zdrowie pasażerki lub nienarodzonego dziecka.
 
Do góry