reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2009

:-):-)Kroptusia poradzisz sobie spokojnie, też sie trochę boję bo sie rozleniwiłam, moja córka ma już prawie 11 lat , więc zapomniałam co to praca przy maluszku, ale mam nadzieję że mi troszkę pomoże
dzisiaj wracam po krótkim urlopie do pracy i okropnie mi sie nie chce, 7 kwietnia mam wizytę u lekarza i chyba wezme trochę l4 przecież muszę się wyspać przed wrześniem:-D

hihihi to widze ne jestem sama :-) ja teraz ciagne 4 tydzien l4 i w srode zobaczymy co gin powie po tych moich akcjach skurczowych, narazie spokoj do pracy nei chce wracac bo atmosfera fatalna - coz budzetowka i wogole oboz pracy, zwiazki zawodowo-plotkarskie i klan...wiec mysle bo po malej robocie lapia mnei skurcze...Poradzimy sobie :-)

PS. DZIEWCZYNY... snila mi sie dzis znow dziewczynka
ps. DZEI
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej
Naczytałam , naczytałam , a teraz nie wiem co napisać.Taka jestem dziś nie swoja bo wizytka o 18.00 u gin. Tak sie martwię czy wszystko ok.bo nie widziałam kruszynki miesiąc:-:)-(. ale nie ja jedna czekam dziś na usg, więc jakoś tak łatwiej:tak:.

bedzie dobrze ja mam w srode i tez mc nie widzialam :-)
 
No i kochane mam problem i nie wiem sama już co robić od wczoraj cały czas dzwoni mi w uchu! Zapuszczałam krople do czyszczenia uszu, nic nie przeszło, idzie szału dostać normalnie z tym piszczeniem! Powiedzcie co robić??

szyszunka a ciśnienie mierzyłaś. Takie piski mogą pojawić się przy zbyt wysokim :confused: a najlepiejto jednak skonsultować wszystkie obawy z lekarzem :tak:

Wiola naprawdę podziwiam Twoją koleżankę. Teraz ciąża w tym wieku nie jest czymś bardzo zaskakującym, bo coraz częściej się zdarza, ale jednak ...
No i powodzonka dla męża, żeby szybko uporał się z tapetami :rofl2:

ewusek witamy w gronie wrzesnióweczek. Z całego serducha życzę, aby tym razem wszystko dobrze się ułożyło :-D

ewelin nic się nie martw, większość z nas ma teraz wizyty po miesiącu. Trochę trzeba się naczekać, ale jak zobaczysz różnicę, przekonasz się jak dzidzia prędko rośnie od razu zrobi się Tobie ciepło na serduszku!! Koniecznie daj znać po wizycie!! :-D
 
Hey
Nie pojawiłam się rano bo byłam na pobraniu krwi i moczu(mocz był jakiś strasznie mętny, ja od dziecka miałam z tym moczem jakies jazdy, zawsze coś nie teges) Postawnoiłam, że dziś po odebraniu wyników pojadę do ginegoloszki. I tearz mam dylemat. POnad tydzień temu była na usg u Jej kolegi a chce dostac zwolnienie i nie chce żeby się dowiedziała o tym usg, ale nie wiem jak powiedziec. Mąż mi karze bo mówi no jasne co tydzien usg to TY zwariowałaś ale jak powiedziec? no 2 tygodniu juz upłyneły. Nie wiem co robic czy zataic i wykonac usg czy sie przyznac ale bedzie miała nawpewno skwaszoną minę,że nie poszłam do Niej.pomózcie
 


No i kochane mam problem i nie wiem sama już co robić od wczoraj cały czas dzwoni mi w uchu! Zapuszczałam krople do czyszczenia uszu, nic nie przeszło, idzie szału dostać normalnie z tym piszczeniem! Powiedzcie co robić??


Lepiej zmierz ciśnienie bo możesz mieć zmiany ciśnienia. Pozdrowionka i udanego dnia dla wszystkich wrześnióweczek no i udanych wizyt u gin:)
 
Sarenko z jednej strony myślę, że kolejne usg nie zaszkodzi dzidziusiowi, niektóre dziewczyny mają częściej robione z uwagi na zagrożenia!
A z drugiej strony możesz posunąć się do niewinego kłamstewka, co Ci szkodzi ;-) Możesz powiedzić jej od razu, że mąż się uparł i bardzo chciał zobaczyć dzidzię w 3d i zaklepał Tobie taką właśnie wizytę, więc poszłaś.
Albo coś w tym stylu :confused::-D
A kwaśną minę niech sobie wsadzi, przecież wie chyba, że teraz prawie każda dziewczyna chce choć jedno usg 3d w czasie ciąży... Myślę, że nie będzie specjalnie zaskoczona.
 
reklama
Witajcie kochane wrześnióweczki po południową porą :-)

Dziś od rana pisałam pracę na zaliczenie przedmiotu, ale skończyłam naszczęście - szkoła w weekedn ale naszczęście tylko po 4 godzinki - suuuuper.

Poza tym po wczorajszych waszych wspomnieniach o grillu, naszła mnie dziś taka ochota na szaszłyka z grilla, że chyba pojedziemy do męża domu rodzinnego na wieś i rozpalimy grila, a że nie pada to może się skusi.... hehehe​

Mój sąsiad ma znów jazde, znów muzyczne basy tylko po ścianach słysze.... - siedziąc w w drugim końcu budynku.... ehhhhh. Policja i mandat nic mu nie dało, a w ostatnim tygodniu 3 razy byłam upominać, to do mnie z mordą, że biały dzień jest.... no dobra jest ale dudnienia ich basów słuchać nie musze chyba... ale oni swoje, jak powiedziałam do sąsiadki, że mają czas do września.... - to zapytała czy to groźba, a ja na to: INFORMACJA.
Jak będzie dzidzia to takie dudnienie w całym mieszkaniu przez 6 godzin conamniej to przegięcie i wtedy będzie tylko jedna prośba o zachowanie ciszy, a jeśli nie pomoże będzie chociażby codziennie informacja telefoniczna składana na policje, a co policja z nim zrobi to już nie mój problem, ja mam mieć cisze...., a raczej moje maleństwo!
A zresztą on już 2 razy siedział w więzieniu i policja jak słyszy jego nazwisko to odrazu wie co ma robić.... tylko, że to jest taki idota że on się niczym nie przejmuje.... i ciężko z kimś takim cokolwiek zrobić.... ehhhhh
 
Do góry