No tak oczywiście masz racje to ZUS płaci kontynuację...i teraz sie zastanawiam dlaczego mój lekarz mówił o tych 30 dniach i ani dnia wiecej ani mniej...a to by mi tez troszke ułatwiło zycie no coz to juz końcówka więc i tak nic nie bedę działała...
No ja bym wolala wczesniej takie dluzsze dostawac bo dla mnie dzien w ktorym mam wizyte to dzien stracony jak jade rano tak wracam zawsze po 17 tyle sie musze oczekac wiec zawsze gazeta kanapka i woda do torebki i psychiczne nastawienie na dzien spedzony w przychodni lub w szpitalu tyle zawsze ludzi przede mna