reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrzesień 2009

reklama
-inka widze ze mamy tak samo wizyty ;-) ja tez miałam 15.04 a nastepną mam 11.05 i ja bede miała wtedy już skonczony 22 tc, wiec teoretycznie tez po półmetku, ale wydaje mi się ze to nic nie szkodzi. A ty w ktorym wtedy będziesz?
A jesli chciałabyś sobie robić USG 3D, to mój gin powiedział ze to najlepiej zrobic w 24-25 tc, bo wtedy najlepiej wszystko widac :-)
 
Ja z kolei mam od rana zły humor, cały czas płaczę, zupełnie bez powodu, a mój m chyba jest o krok od wysłania mnie do psychiatryka. :szok:
Poza tym moja dzidzia = zupełny brak kultury: kopie mnie!! Jak można tak własną matkę kopać. :-D:-D Cieszę się jak nie wiem. Wiadomo,że to jeszcze nie takie prawdziwe kopniaczki, ale z całą pewnością już nie muśnięcia.
I niestety mam problem... Od 3 dni mam biegunkę i zupełnie nie wiem z jakiej przyczyny. A może bez przyczyny? :confused: W każdym razie byłabym wdzięczna za jakieś porady, bo szczerze powiedziawszy wcześniej raczej nie miałam tego typu problemów. Czy mogę brać jakieś tabletki typu Stoperan czy lepiej nie...Ehh...
No i odliczam do 11 maja -> upragnione usg. :-):-)

Karotka kiedyś wyczytałam że biegunka w ciąży jest niebezpieczna , może skontaktuj się na wszelki wypadek z lekarzem
 
Witam

wszystkie nowe wrzesniowe mamy witam serdecznie a za kciuki starych bywalczyn z gory dziekuje :-) jestem jak zwykle nastawiona pozytywnie, zreszta jak co wizyte a co z tego wyjdzie to zobaczymy :-p...wczoraj bylam u dziadka sp. na ogrodku wiec sobie posiedzialam w slonku, Wika mi popstrykala zdjecia hihi, ciocia zrobila grila wiec lus blus...gorzej bylo w nocy juz o 22 dostalam skurcze i trzymaly cala noc, mialam jakies komszary itp :-( M chory, wychodzil o 5 do pracy to juz nie zasnelam, odprowadzilam tylko mala do przedszkola i juz nie zasnelam

dranius - zle wyniki to zwykle nic zlego wiele z nas je ma, ja od poczatku ponizej normy, dzidzia ciagnie i tyle oby nie za duzo :-)

jagolek - dzieki kochana mooooooze sie przekonam bo to juz 4 dentysta prywatny z rzedu, za jednego zeba zaplacilam 500zl a dzis go nie mam wiec....do tego mam problem z corka, bylam raz i prawie uciekla z fotela NIE DA SOBIE NIC zrobic a dziury ma i co teraz???? przeczekac az wypadna czy co na samo slowo dentysta mi ucieka :-(

karotka00 - i jak tam dolegliwosci ?? mam nadzieje ze dzieki domowym sposobom przeszlo troszku :-) ja czasem na odwrotna przypadlosc :zawstydzona/y:

Wiolawb - a ja dzis na bank zobacze bo bedziemy ogladac lozysko juz znosze jajo kwadratowe do szescianu prostokatnego :-)

A to efekt mojego wczorajszego lenistwa i nasza sesja zdjeciowa: glownie corci :)))

picture6425.jpg


picture6428.jpg


picture6429.jpg


picture6430.jpg
 
Ostatnia edycja:
Hey
gosiacy- gratuluję synusia:)
dranius - nie martw się napewno nie jest tak źle ja tez spojrzawszy ostatnio na wyniki stwierdziłam że są słabe a były dobre:)
karotka napewno duzo napojów, myślę, że ninionka podsunęła Ci bardzo dobra radę, a tak swoją drogia Ninionka jak to z tymi ogonkami czereeśnie się robi? Suszy się w całości czy sieka?
Wiolab -czekamy na Twoje wiesci o Twoim maluszku:)
Jagoodka a Ty leniu**** ile wlezie:)
Michasia84 witaj:-) w naszym gronie:)
A z tymi teściowymi to dziwnie się przestawc, no ja jakos się szybko przestawiłam, mieszkanie z teściową tego wymagało, Teraz gdy widzimy się sporadycznie to znów musze się przestawiac. Zreszta mam uraz może to dlatego tak nie umiem wczuc się w role dobrej synowej i znów mówic mamusiu. A jeśli chodzi o nasze mieszkanko to już moglibysmy się wprowadzac ale mój opóznia jak może:crazy: ja łapie doła bo jakie z nas małżenstwo? mam męża na dochodne i jest mi smutno chodzic na randki z własnym mężem, to juz przerabialiśmy przez 8 lat. Powiedział ostatnio z ezbytnio nie chce przeprowadzac sie bo boi się zmian. Więc spytałam się a co z naszym śubem to była zmiana, a ON ż etego się nie bał. Mwóię no jasne bo to była dla mnie zmiana a Ty zyłes jak kawaler. Poczekam zobaczę ale się boję, że znów będe czuła tą samotnośc.
 
i ja witam nowe mamuśki!
Hey
gosiacy- gratulacje syncia, widać limit na dziewczynki sie wyczerpał:)
dranius - nie martw się
karotka lepiej chyba iśc do lekarza, ja słyszałam, że na tym etapie biegunka może nie grozi, ale lepiej żeby lekarz coś Ci profesjonalnie doradził!
Ja już odliczam czas do jutra, o tej porze będe już pewnie po usg, byc moze będę wiedziała kto mieszka w brzuszku:)
Gardło mnie jeszcze ciut boli, ale mam już dość mleka z czosnkiem........i mam już dosc chorowania.......wiecznie coś!
No nic, zmykam wyciągnąć córcię z łazienki, bo się chlapie i chlapie:)

KROPTUSIA-zdjecia rewelacja, i ten brzunio,prześlicznie!!
 
Ostatnia edycja:
No i jestem już:-D Serdusio bije jak należy. Wszystkie wyniki są dobre i teraz odliczam do 3 czerwca- wtedy to pooglądam sobie szkrabika:tak::-)
Kroptusia- wysyłam Ci jeszcze więcej pozytywnej energii i zobaczysz wszystko będzie dobrze:tak::tak::tak:
 
Witam :-)
Dzisiaj pogodę mam raczej nieciekawą, właśnie jem śniadanko. Źle spałam, ale już się przestałam tym przejmować...
Jeszcze raz dzięki za rady,rzeczywiście czekolada pomogła,żadnych tabletek nie brałam,chociaż jeszcze trochę pobolewa mnie brzuch,ale to jak pójdę na wizytę do gina,to się zapytam...Widziałam,że ktoraś z was też ma USG połówkowe 11 maja jak ja :-) Poza tym mnie gin powiedział,że usg połówkowe robi się między 18 a 22 tygodniem i nie wydaje mi się,żeby np. tydzień później coś zmienił. Poza tym te terminy...:sorry::sorry: No ale tak czy inaczej staram się nie martwić,bo raczej nic się złego nie dzieje. :tak:
 
reklama
Kroptusia! Śliczna córcia i śliczna mama - jak widać to rodzinne. :-)
Karotka dobrze że u ciebie juz lepiej. Trzymaj się.
Wiolawb fajnie że mogłaś sobie posłuchać serduszka. Ja juz daaaawno nie słyszałam :-(
Wszystkie nowe witam serdecznie. :-)
A mnie nadal męczy kaszel. Normalnie mam wrażenie że za chwile mi oskrzela odpadną albo coś!!! Ciągle piję bo mam wrażenie że woda trochę mi łagodzi ten kaszel, ale co się z tym wiąże bez przerwy latam do wc. Na dodatek nie moge teraz iśc na chorobowe :wściekła/y: Z tego wszystkiego wkurzałam się wczoraj na M sama nie wiem za co. Chyba za to żę wymieniał coś tam w aucie (naprawiał) a mnie się wydawało że nikt mnie nie kocha :-D:-D Sama się teraz z tego śmieję.
A co do teściów to mnie jakoś bardzo łatwo przyszło te "mamo, tato". Nawet pamiętam że jak pierwszy raz powiedziałam do teścia "tato" to się nie kapnął że gadam do niego :-D
 
Do góry