reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2009

Mi Marcel późno idzie spac jak zrobi sobie drzemkę o nieodpowiedniej godzinie.. jak spi o 12-13.. to o 20 ze spokojem piżamka.. ale jak tak jak dzisiaj - o 15.. to już sie boję.. pewnie do 22 powalczymy.. przy ładnej pogodzie nie spi w dzień w ogóle bo cały dzień na podwórku się bawi i nie chce mu sie spać a ja nie zmuszam.. wtedy pięknie mi spi od 19-20 do 8 :-) i mi to pasuje bo zanim chłopcy wstaną to ja zwine swoje łózko, ogarnę, przygotuję sniadanie itd itd :-)

nic mi się nie chce przy takiej pogodzie.. mnóstwo zapraw dziś zrobilismy.. soki, owoce w cukrze, dżemy.. jeszcze ogórki dzisiaj będziemy kisić.. a najgorsze to sprzątanie :p
 
reklama
Olcia strasznie interesują patyczki do uszu. Widział chyba jak ktoś to do ucha wsadza no i chować trzeba bo też próbował:((( a ogolnie to podoba mu się bardzo jak ktoś pali papierosa. My nie palimy ale różne ciotki tak, więc Oli dmucha i nosi w buzi jakiś patyczek np. od lizaka i każe przypalać:((( masakra jakaś.
A ze spaniem to jest tak: jak prześpi się w dzień nawet 1-2 godz. to potem bal blisko0 północy, jak nie śpi wcale to kładzie sie ok 20 i śpi 12 godz. 1-2 razy w nocy się budzi ale to i tak nic, bo do tej pory budził się nawet co pół godz.
 
Ostatnia edycja:
U nas chemia i kosmetyki jest pochowana, ale dojrzał ostatnio moje lakiery do paznokci i już nie oddał ;-). Teraz chodzi z koszyczkiem i je ustawia sobie. Zniknął też koszyczek z klamerkami...płytami cd...gąbkami do mycia naczyń...itp...itd:-) Budowanie wieży z gąbek to teraz hit;-). Ostatnio zauważyłam, że cokolwiek ma np samochody, klocki itp układa sobie równiutko w rzędzie. Kiedy skończy to bije sobie brawo:-D
 
ciąg dalszy naszej historii....

już w myślach histeria, trzeba jechać na pogotowie wyciągnąć nieszczęsną fasolę :szok:
ale najpierw spróbowałam sama ją wyciągnąć...cieniutką łodyżką od kwiatka :oo:
powoli, powoli i cudem wylazła. Na szczęście Zuzka siedziała jak zahipnotyzowana, nawet nie drgnęła.
O matko ile te nasze pociechy dostarczają nam wrażeń :)

eli88 - Zuzka jest baaardzo oporna wieczorem jeśli chodzi o spanie, więc położenie jej wcześniej niż o 21 graniczyłoby z cudem :) chyba zacznę ją budzić o 6 rano :confused: to może się przestawi

A ja nagotowałam już 45 słoiczków dżemów z truskawek :tak: mniamm
 
Ostatnia edycja:
u nas spanie wygląda tak.. 8 rano pobudka, 12 spanko (czasami przed czasami troche po 12.. normalne) i wtedy śpi tak różnie.. minimum godzine musi pospać, ale ostatnio miała takie dni, że spała 3-4godziny.. Ale nie było wyjątku od spania nocnego.. od urodzenia mamy rytuał i się go trzymamy.. 20 kolacja, kąpiel, spanie (zazwyczaj zasypia po 21) Czasem się zdarza, że idzie spać o 22, ale to ekstremalne sytuacje kiedy nie ma nas w domu i na nas czeka z babcią, albo kiedy jest chora i większość dnia przesypia, albo kiedy gdzieś idziemy z nią na jakąś imprezke rodzinną itp.. ale normalnie w 90% przypadków schemat jest ten sam.
Ostatnio robi bunt jeśli chodzi o spanie.. szczególnie kiedy tatuś jest, bo wie, że przy nim sobie może pozwolić na wszystko, ale na ogół po prostu idzie do łóżeczka i nie ma zmiłuj. Nieraz walczy z poduszkami w łóżeczku, ale pada ze zmęczenia, a czasem po prostu smyra się po uszku, włosach i zasypia w kilka sekund.. I jestem dumna z tego, że przez 2 lata trzymamy się tego rytmu, bo dzięki temu niemamy problemów w porami snu.. tylko przejścia z czasu zimowego na letni i odwrotnie dają nam trochę w tyłek, bo wtedy zmieniamy spanko wieczorne z 21 na 20 więc wszystko przekłada się o godzine i mamy 2 tygodnie grymasów, pobudek nocnych i dziecko nerwowe, ale dośc szybko się przyzwyczaja
 
reklama
Do góry