reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrzesień 2009

Cześć wszystkim:) u nas powoli ruszyły przygotowania do świąt jeszcze w miedzyczasie w weekend byla imprezka przedurodzinowa wiec duzo się dzieje. W zeszłym tyg razem z małym wszystko posprzatalismy gruntownie lacznie z oknami dzisiaj jeszcze popraswalam posciel i zamieszałam ciasto na pierniki. Z jednej strony cieszę się że będą te święta ale z 2 bardzo nie chce jechać do teściów a nie mam wyjścia:( Po wizycie dziadka u Mateuszka calą nockę mielismy nie przespaną. Jak dziecko lgnie do wszystkich tak tego dziadka nie cierpi i boi sie w sumie dobrze że tescia rzadko widuję bo go bardzo nie lubię a miał tupet tutaj przyjechac i nic nawet małemu nie przywiózł nawet mikołaja czekoladowego, mówię Wam od niedzieli chodzę tak nabuzowana przez to że tu był i że teściowa mu na to pozwoliła. Jak kiedyś bede miala wiecej czasu opisze Wam dokladnie o co chodzi z tym wszystkim
 
reklama
Scarlet- zdjęcia ładne, ale proszę spróbuj je wstawiać na wątku odpowiednim- pt "zdjęcia". To jest wątek główny. Zacznie się nam robić zamieszanie...

A u nas przygotowania do Świąt troszkę ruszyły- kapusta z grzybami już zrobiona w słoikach, rybki kupione ( pstrągi, bo karpia nie lubimy)zrobiliśmy ciasteczka, przystroiłam odrobinę pokoje. Krokiety i pierożki jeszcze zostały- a tak poza tym to raczej już mamy wszystko. Mały w nocy nie bardzo sypia, kręci się, przebudza nawet po nurofenie. Wychodzą mu 3 ząbki na raz. Poza tym siedzimy w domku, bo mróz na dworze:)
 
O matko! To ja z przygotowaniami do świąt jestem daleko w tyle... Dziś mam zamiar zacząć myć okna jak Ala pójdzie spać. A tak to co posprzątam na bieżąco Ala przejdzie jak huragan i już bałagan. No jedyne to pierniczki już upieczone, bo z siostrami i mamcią się wzięłyśmy za to. Ech ciężko nad wszystkim zapanować przy takim małym łobuzie:)
 
o jak świątecznie.
My siedzimy w domku jednak pomykamy chociaż na pół godzinki na dwór, chociaż na chwilę. U Ali zaczęły się problemy z oddychaniem i musimy ją dużo wietrzyć. łatwo powiedzieć gorzej wykonać jak na dworze poniżej 10 stopni. Ola chora a w garnku bigos bulgocze. Porządki w toku.
 
reklama
Ewusek- spokojnie! :) Dasz radę :)))Ja generalki w pokoju nie robiłam- bo i po co, skoro za chwilę i tak mały wszystko rozniesie :) Dziś zabrałam się za choinkę. Sama choinka nie zrobiła na małym wrażenia, ale jak tylko powiesiłam pierwszą bombkę to już wisiał na mnie.... Bilans taki, że ledwo zaczęłam ubierać to już trzy bombki poszły. Chciałam ubrać na czwartek,żeby mieć jeszcze przez chwilę spokój z Borysem ale jak pomyślałam o tych kartonach z bombkami itp i sprzątaniu ponownym to wolałam się wziąć dziś. Nie wiem jak dotrwa do świąt, ale co tam :))))
PS Swoją drogą, zatraca się tradycja ubierania choinki w dzień Wigilii. U nas nie dałoby rady, bo M pracuje teraz nawet do 22, a w Wigilię do 17.... :((( Więc samą kolację będziemy mieć po 19 jak nic - a gdzie tu jeszcze ubieranie wspólne choinki
 
Do góry