reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrzesień 2009

Nie mam własnego dziecka w takim wieku ale mam kuzynów w takim wieku i powiem Ci że każdy z nich miał taki etap że przez kilka tyg bał się ciemności i musiała byc zapalona lampka a ich mama musiała byc w pokoju zanim nie zasna a najgorsze dla nich było pójście do piwnicy z dziadkiem.
 
reklama
Ewusek prosze oto fragment z poradnika psychologa co do strachu przed ciemnoscią, akurat miałam w dzisiejszej gazetce: "Najczęsciej winą tego strachu jest bujna wyobraźnia, która zamienia dobrze znane meble i zabawki w straszne potwory. To co za dnia znane miłe i bezpieczne nagle za sprawą ciemności staje się złowrogie i nieprzewidywalne. Jeśli chcemy pomóc maluchowi,nigdy nie lekceważmy ani nie wyśmiewajmy jego strachu. Zachęćmy by powiedziało czego konkretnie się boi, wówczas łatwiej znajdziemy rozwiązanie. Korzystajmy z zasad 'dobrego usypiania': zadbajmy o moment wyciszenia przed snem, rytuał kolacji, kąpieli, rozmowy o minionym dniu, opowiedzmy bajkę. Wybierajmy pogodne bajki, bez elementów wzbudzających lęk. To pomaga dziecku rozładować napięcie nagromadzone w ciągu dnia i budować poczucie bezpieczeństwa. Gdy dziecko przeżywa silny lęk, nie zostawiajmy go samego. Zaczekajmy, aż się wyciszy lub zaśnie. Kupmy lampkę nocną, która może palić się całą noc lub zostawiajmy zapalone światło w przedpokoju. Pomagają też ukochane przytulanki, które rodzic może "zaczarować" z dzieckiem, aby chroniły ją przed złymi strachami." I nie martw się podobno 8/10 dzieci w wieku przedszkolnym boi sie ciemnosci, to mija ale wazne by nie lekcewazyc i starac sie by dziecko czulo sie jak najbezpieczniej w nocy :)
 
Ostatnia edycja:
Bardzo ci dziękuje monia.
Nigdy nie lekceważymy jego lęków. Zawsze go pytamy czego konkretnie sie boi, problem w tym że on nie umie za bardzo tego specyzować. Teraz mamy taką śmieszną sytuację że Olek jest odważniejszy niż Adaś.
 
Witam!
Ja też jakoś ostatnio mało się udzielam na faorum. Czytam w miarę regularnie, ale nie mam czasu na pisanie.
U mnie przeprowadzka, będziemy mieszkać za miastem, fajna posesja i ogrom miejsca. Jedyny minus to to że nie mam prawa jazdy i żeby gdzieś dojechać to będę musiała Mojego męczyć żeby mnie woził. No ale przynajmniej mam pretekst żeby wreszcie zrobić prawko.
Poza tym będę musiała zostawić moją niunię z tatusiem na jakieś 2 tygodnie, bo moją mamę czeka operacja i chcę lecieć do Polszy żeby się nią zająć już po. Troszkę się boję jak to będzie bo jeszcze nigdy nie zostawiłam jej nawet na 24h. Tatusiek weźmie sobie wolne, ale i tak martwię się czy da sobie radę. Nie wiem jak ja zniosę tą rozłąkę....
Poza tym nic nowego,
Amelka rośnie, ładnie jusz drepcze, nie chce siedzieć w wózku :-)
Broi tak jak wszystkie dzieci. Jej ulubioną zabawą jest wygrzebywanie ziemi z kwatków i rozcieranie jej po dywanach MASAKRA!
Ja przygotowuję się do takich świątecznych targów z ręcznie robionymi przedmiotami, będę tam moją biżuterię sprzedawać, traktuję to jako hobby, ale może akurat jakieś parę jurków wpadnie :-)
no i tyle
aaa tak z ciekawości myśli któraś z was o kolejnej dzidzi?? ja tak myślałam żeby może coś "wykombinować" po wakacjach w przyszłym roku :-) ale zobaczymy, narazie rozglądam się za szczeniaczkiem hehe
 
Iza-jot-ja to tak poustawiałam kwiatki,że im nic nie grozi-chodzimy tylko powąchać :)) No ja mam już 2 dzieci i starczy.

Zuzia chodzi do żłobka, początki były trudne, ale teraz lepiej. Płacze przy rozstaniu, ale jak wracam(o różnych porach) to rzadko bywa zapłakana. Na pewno będzie lepiej jak już będzie chodziła pewnie, ale na razie to kilka kroków i woli na czworaka.
Wczoraj robili na Halloween nietoperza -malowali palcami, potem pani wycięła i doczepiła sznurek. W domu wisi na lampie-nie wyobrażałam sobie, że Zuzia może być taka dumna z tego-co chwilę wyciąga rączki i pokazuje go nam, a my musimy bić brawo oczywiście i chwalić ją jakiego to pięknego nietoperza zrobiła. Mówię Wam,a jaka ja jestem dumna z mojej córeczki!!!
 
Wierzcie mi piesek to jak 2gie dziecko! Ja mam i jest masakra zwłaszcza teraz jak Ala zaczęła chodzić! Zawiązali spółkę i Ala jak ma coś do jedzenia to daje gryza psu i gryza ona. Przyuważyłam, że bierze sobie wodę z jego miski i liże ręce. Szczęście, że go regularnie odrobaczam, ale i tak pies to pies na 2giego bym się nie zdecydowała (tzn. gdybym tego nie miała). A najlepsze jak ostatnio mnie pies wkurzył i krzyknęłam "Na miejsce!!!"(tzn na jego legowisko) poleciał, a Ala za nim ubawiło mnie to jak ich zobaczyłam razem na kocyku.... A tak poza tym mamy Bullterriera, nie wiem czy kojarzycie-mówią że wygląda groźnie, ale chyba że zaliże na śmierć, nasz ma 9lat i super zareagował na dziecko, w ogóle z niego mamlas....
 
reklama
my myslimy nad psem ale to napewno jak sie wyprowadzimy no i tak chyba po weselu. Oboje lubimy psy pozatym to swietny kompan i pomocnik w wychowaniu dziecka. wiadomo ze pies to dodatkowy obowiazek i pewnie troszke problemow, z reszta kiedys mialam psa wiec wiem co to znaczy. ale chce zeby Wiki wychowywala sie z psem,, to bardzo dobre dla dzieci :)
 
Do góry