hej dziewczyny
same sukcesy widzę - bosko :-)
Kroptusia super, że wynik w porządku
współczuję mdłości dziewczyny... cierpliwość, niedługo przejdzie.
co do wątpliwości ortopedycznych, najlepiej wybrać się do ortopedy i upewnić się.. chociaż tak naprawdę to i tak niewiele pomoże :-) ja mam problemy z biodrami, każdy ortopeda doradza operację, mówili że z ciążą mogę mieć problemy itp itd... no i pierwsza ciąża - nie miałam żadnych problemów, mimo intensywnego trybu życia jak na ciążę. wszystko zależy, nie warto się martwić na zapas.
ja byłam w poniedziałek na wizycie, NT wyszło super - 0,13 NB też - wyszło 3 no i Okruch całkiem spory - całe 5 cm :-) kolejna wizyta - 09 marca.
podobnie jak niektóre z Was, wydaje mi się, że czuję ruchy, takie delikatne puknięcia od środka i motylki od czasu do czasu... ale moja gin twierdzi że to prawie niemożliwe, mimo że jestem szczupła, a w pierwszej ciąży czułam już w 16 tc... no cóż, nie będę się z nią kłócić :-)
kupiłam też ciążowe spodnie... wprawdzie brzucha nie widać, ale irytowała mnie konieczność rozpinania guzika ;-)
przyznam się też bez bicia... że kupiłam komplecik, malutki, ciemnoczerwony, body, spodenki i bluza... nie mogłam się oprzeć, a pokusa jest tym silniejsza, że moja firma posiada sieć sklepów, w których dużą część asortymentu stanowią dziecięce ciuszki... w dodatku super tanie i super jakościowo, a ja jeszcze mam rabat
ych. jestem skazana na zakupy 
mąż mi zaraz o zapeszaniu wyskoczył, ale co ja mogę? no MUSIAŁAM! to prawie jak ostatnio potrzeba kiszonej kapusty o 12 w nocy 
edit: wstyd się przyznać ale jeszcze nie robiłam żadnych badań krwi... chciałam jechać dziś, zrobić prywatnie ale jak podliczyłam sobie kwotę... prawie 400 zł
odpuściłam sobie. pójdę po skierowanie do rodzinnej, mam nadzieję, że nie będzie robiła problemów.
same sukcesy widzę - bosko :-)
Kroptusia super, że wynik w porządku
współczuję mdłości dziewczyny... cierpliwość, niedługo przejdzie.
co do wątpliwości ortopedycznych, najlepiej wybrać się do ortopedy i upewnić się.. chociaż tak naprawdę to i tak niewiele pomoże :-) ja mam problemy z biodrami, każdy ortopeda doradza operację, mówili że z ciążą mogę mieć problemy itp itd... no i pierwsza ciąża - nie miałam żadnych problemów, mimo intensywnego trybu życia jak na ciążę. wszystko zależy, nie warto się martwić na zapas.
ja byłam w poniedziałek na wizycie, NT wyszło super - 0,13 NB też - wyszło 3 no i Okruch całkiem spory - całe 5 cm :-) kolejna wizyta - 09 marca.
podobnie jak niektóre z Was, wydaje mi się, że czuję ruchy, takie delikatne puknięcia od środka i motylki od czasu do czasu... ale moja gin twierdzi że to prawie niemożliwe, mimo że jestem szczupła, a w pierwszej ciąży czułam już w 16 tc... no cóż, nie będę się z nią kłócić :-)
kupiłam też ciążowe spodnie... wprawdzie brzucha nie widać, ale irytowała mnie konieczność rozpinania guzika ;-)
przyznam się też bez bicia... że kupiłam komplecik, malutki, ciemnoczerwony, body, spodenki i bluza... nie mogłam się oprzeć, a pokusa jest tym silniejsza, że moja firma posiada sieć sklepów, w których dużą część asortymentu stanowią dziecięce ciuszki... w dodatku super tanie i super jakościowo, a ja jeszcze mam rabat
ych. jestem skazana na zakupy mąż mi zaraz o zapeszaniu wyskoczył, ale co ja mogę? no MUSIAŁAM! to prawie jak ostatnio potrzeba kiszonej kapusty o 12 w nocy edit: wstyd się przyznać ale jeszcze nie robiłam żadnych badań krwi... chciałam jechać dziś, zrobić prywatnie ale jak podliczyłam sobie kwotę... prawie 400 zł
odpuściłam sobie. pójdę po skierowanie do rodzinnej, mam nadzieję, że nie będzie robiła problemów.
Ostatnia edycja:
Mature i ezgzaminy na studia zdawalam zlana zimnym potem z bolu. Na wykladach tez nie moglam z bolu wysiedziec. Leczenie: cwiczenia, plywanie i tabletki przeciwbolowe. Teraz jest duzo lepiej. Nie za bardzo moge sie schylac, ale najgorsze bole minely. Mam pare sposobow, pare cwiczen, napinanie miesni na "ustawienie kregow", do ktorych sama doszlam. Nauczylam sie z tym zyc.
