a u nas żar, słońce, dziś byliśmy się toszkę popluskac, choć w Lublinie zalew kiepski, jutro całodniowy wypad gdzieś nad wodę, zobaczymy jak maluchy to zniosą.
A teściowa...no cóż, pamietajmy, ze dla niej inne rzeczy są normalne niż dla nas, wychowani jesteśmy inaczej, wiec ja od jakiegoś czasu też staram sie nie patrzeć na teściową swoim okiem, staram sie ja zrozumieć, u mnie wyznacznikiem jest "radio bez głośnika"-(czyt. radio maryja), wiec ja zawsze słyszę komentarze, a pani doktor w radiu to mówiła.... albo....bo wiesz w radio mówili....
poza tym wieczne "za naszych czasów, kiedyś dzieciom nie dawali albo dawali....i tak w kółko.
a co do ciszy...ciepło, dzień długi to i komp nie przyciąga a powietrze, czas wakacji, urlopów...
ja juz po jednym wypoczynku na roztoczu w Krasnobrodzie, udał się super, choć początek był masakryczny- mam już 2 lata prawo jazdy ale jeszcze sama nie jeżdżę bo nie mam okazji i po co, całą trasę jednak lublin-zamość-krasnobród przejechałam ja i...... przy skręcaniu na posesję już w krasnobrodzie miałam kolizję........nie chcę używać wulgaryzmów, ale jakas głupia ci.. 19-letnia wyprzedzała na trzeciego zaraz za zakrętem i w dodatku zaraz za skrzyżowaniem, twierdzi, ze mnie nie widziała! bo za mną było auto, rozwaliła mi cały przód-zderzak, blotnik....Bartek akurat spał wiec huk go obudził bo nieżle przygrzmociła wył tak, ze nie mogłam go uspokoić...potem policja, formalności-do dziś są problemy, a panienka....za głowę się złapała i tyle, matka przyjeciała to mnie uspokajała, ze ona codziennie do szkoły dojeżdżała i nic, a wogóle to wczoraj pod zamosciem mijała wypadek 5 osób zginęło na miejscu...myślałam że jej cos zrobię po tych opowieściach.....i wiecie co, dziewczynina na w rodzinie policjanta i dostała jedynie 250zł mandatu!
a w sobotę za tydzień wyjeżdżam w bieszczady wiec rozjazdy...
A teściowa...no cóż, pamietajmy, ze dla niej inne rzeczy są normalne niż dla nas, wychowani jesteśmy inaczej, wiec ja od jakiegoś czasu też staram sie nie patrzeć na teściową swoim okiem, staram sie ja zrozumieć, u mnie wyznacznikiem jest "radio bez głośnika"-(czyt. radio maryja), wiec ja zawsze słyszę komentarze, a pani doktor w radiu to mówiła.... albo....bo wiesz w radio mówili....
poza tym wieczne "za naszych czasów, kiedyś dzieciom nie dawali albo dawali....i tak w kółko.
a co do ciszy...ciepło, dzień długi to i komp nie przyciąga a powietrze, czas wakacji, urlopów...
ja juz po jednym wypoczynku na roztoczu w Krasnobrodzie, udał się super, choć początek był masakryczny- mam już 2 lata prawo jazdy ale jeszcze sama nie jeżdżę bo nie mam okazji i po co, całą trasę jednak lublin-zamość-krasnobród przejechałam ja i...... przy skręcaniu na posesję już w krasnobrodzie miałam kolizję........nie chcę używać wulgaryzmów, ale jakas głupia ci.. 19-letnia wyprzedzała na trzeciego zaraz za zakrętem i w dodatku zaraz za skrzyżowaniem, twierdzi, ze mnie nie widziała! bo za mną było auto, rozwaliła mi cały przód-zderzak, blotnik....Bartek akurat spał wiec huk go obudził bo nieżle przygrzmociła wył tak, ze nie mogłam go uspokoić...potem policja, formalności-do dziś są problemy, a panienka....za głowę się złapała i tyle, matka przyjeciała to mnie uspokajała, ze ona codziennie do szkoły dojeżdżała i nic, a wogóle to wczoraj pod zamosciem mijała wypadek 5 osób zginęło na miejscu...myślałam że jej cos zrobię po tych opowieściach.....i wiecie co, dziewczynina na w rodzinie policjanta i dostała jedynie 250zł mandatu!
a w sobotę za tydzień wyjeżdżam w bieszczady wiec rozjazdy...