No u nas dalej to samo :-( w nocy juz ciut lepiej ale wieczor i nad ranem ciagle pobudki z placzem. (napisalam o tym na watku o rozwoju) . Chyba sie skonczyla sielanka nocy spokojnej ale i tak Bogu dziekowac ze mam takie dziecko co tyle miesiecy ladnie dalo mi sie wyspac ;-)
Upal u nas 35 stopni dzis w sloncu.Wczoraj bylismy na wsi u znajomych krotki spacerek i juz jestem opalona najgorzej to malego chowac przed tym sloncem bo ciezko wozek za soba ciagnac a jak parasolka mu buzie zakrywa to nogi na sloncu i odwrotnie .Ciagle mam problem z ubieraniem go wczoraj pierwszy raz mial krotkie spodenki i krotki rekawek w cieniu tez troche bez czapki siedzial. Mozemy juz tak rozgolaszac mimo ze troche wiaterek wieje czy lepiej jeszcze dlugi rekawek???
Upal u nas 35 stopni dzis w sloncu.Wczoraj bylismy na wsi u znajomych krotki spacerek i juz jestem opalona najgorzej to malego chowac przed tym sloncem bo ciezko wozek za soba ciagnac a jak parasolka mu buzie zakrywa to nogi na sloncu i odwrotnie .Ciagle mam problem z ubieraniem go wczoraj pierwszy raz mial krotkie spodenki i krotki rekawek w cieniu tez troche bez czapki siedzial. Mozemy juz tak rozgolaszac mimo ze troche wiaterek wieje czy lepiej jeszcze dlugi rekawek???