Witam;-)
szyszunka powinnaś dorabiać jako doradca laktacyjny, bo Twoje opinie są w zupełności zgodne z opiniami lekarki, z którą ostatnio rozmawiałam na temat karmienia!!Ja mam z małą to samo, najpierw pije z jednej piersi a potem jej się już nie chce ciągnąć i dostawiam do drugiej a to skutkuje tym, że mała tylko popija a tego najwartościowszego mleka już nie ciągnie i niestety nie przybiera na wadze, tak więc dokarmianie zbliża się coraz szybciej!!A później ciężko przestawić dziecko, aby ciągnęło do upadłego z jednej piersi
I co ważne to najpierw dać dziecku pierś potem dopiero butelkę
Co do witamin to też byłam zdziwiona , starsza córcia brała cebion a teraz witaminki K i D, ale ja podaję swojej małej, też mam te w kapsułkach i nie muszę się martwić ile faktycznie wyleciało z buteleczki;-)Mnie pediatra powiedziała, że podaje się tą wit K, bo ostatnie badania wykazały , że sporo było wylewów właśnie do główki i stąd takie zalecenia;-)4 lata temu jak Oliwia była mała to np u dzieci karmionych sztucznie już po 4 miesiącu wprowadzano zupki, potem soczki , deserki u dzieci karmionych piersią wszystko było o miesiąc później, a teraz zupki są u jednych i drugich po 4 miesiącu a na dodatek podobno od razu trzeba dodać kaszkę, bo gluten był dozwolony od 10 miesiąca i potem sporo dzieci chorowało na celiakię i stąd gluten należy wprowadzać wcześniej;-)
A ja muszę podawać małej mleko nutramigen, specjalne z apteki i mała nie chce się tego chwycić, co wcale mnie nie dziwi bo śmierdzi niemiłosiernie, nie to co Nan, które stosowałam u starszej;-)
My już po szczepieniu skojarzoną szczepionką 6w1, żadnych efektów ubocznych, ani stanu podgorączkowego, żadnej opuchlizny, ogólnie mówiąc jestem zadowolona
Pozdrawiam