reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrzesień 2009

Dooda ja mam tak ostatnio dosyć często, spróbuj wejść do wanny i poleżeć trochę w ciepłej wodzie, jak przejdzie to to tylko zmyłka;-)
 
reklama
Dziewczyny pomóżcie!
Czy ,ktoras z was robiła pod koniec badanie moczu?Ja wlasnie odebralam wyniki,zerknela w nie pielegniarka i powiedziala,ze sa zle tzn.wyszlo mi m.in:
-leukocyty 25leu/ul
-erytrocyty wyługowane 1-3
-erytrocyty swieze 1-3
-nablonki plaskie bardzo liczne
-nablonki okragle 0-2
-bakterie bardzo liczne
-pasma sluzu liczne
Wizyte u gin mam za 1,5 tyg,wiec dzwonilam do niego,ale przez tel za duzo sie nie dowiedzialam,kazal brac urosept 4x,no i powtorzyc badanie za kilka dni.Jak sie wyniki nie poprawia to mam przyjsc do niego wczesniej.
Powiedzcie mi skad takie zle wyniki??? No i czy to cos groznego?
Wielkie dzieki:-(

Moje ostatnie wyniki tez były fatalne
leukocyty 214 (norma <16,9)
bakterie 3662 (norma<130,7 a >1000 wskazanie do posiewu)

szybko zrobiłam posiew moczu i wszystko wyszło w porządku.
 
ja już 3 akcje takie miałam, jeśli przejdzie, to fałszywy alarm, kąpiel tylko przyspieszy jak sie rozpoczęła prawdziwa akcja.

Ja właśnie wróciłam od dentysty-cioci, znów jedynka.....ale już ok jak mnie zobaczyła to mówi, o matko ty już jesteś w rozsypce:)
Dzwoniłam też do ginekologa,jutro rano mam iść do niego bez kolejki, powiedziałam, ze chyba odchodzi czop, stwierdził wiec to mnie zbada i jak to określił " jak bedą warunki, to załatwi mnie w piątek lub sobotę na dyżurze".
 
Chyba mam je dalej tylko się rozregulowały, idę do łóżeczka może całkowicie zanikną:-(.Myślałam,że skurcze porodowe to bolesne są już od samego początku?Te,które mam w tej chwili to twardy brzuch,zaciska,aż w gardle,że się żle oddycha i bardzo uciska na pęcherz...takie dziwne to :szok:.Mam nadzieję,że to fałszywy alarm,bo chciałabym jeszcze z tydzień pochodzić z brzuszkiem.
 
Ja pewnie będę od piątku albo soboty, zapewne na przedporodowym, a potem chyba na górze, ale nie wiem, no i napewno na jaczewskiego:) wiec moze się spotkamy:)
 
reklama
Do góry