reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wrodzona niedoczynność tarczycy

Hej dziewczyny,

szkoda że na forum tak ucichło:(

Anabuba gratulacje:) Tak się składa że i ja za jakieś 20 tygodni i zostanę ponownie mamą:) Wierzę, że wszystko dobrze się ułoży:)

Moje córeczka dobrze się rozwija, straszny z niej łobuz się robi. Jest ciągle na dawce 50.

Pozdrowionka
 
reklama
witaj Iza.
o tak starsznie tu cicho.....pewnie teraz to juz wszystkie się urlopują;)
my dzis pozegnalysmy alergologa;)jeden specjalista mnie;)pooedziała ze jak cos sie bedzie dzialo to wtedy sie umawiac.

Iza a na kiedy masz termin?ja na 19listopada.
u nas w ogóle duzo dzieci sie w tym roku urodzi,ewentualnie na poczatku przyszlego
 
Hej Anabuba, ja mam termin na 20 listopada, w sumie podobnie jak przy pierwszej ciąży:) U mnie też dwie koleżanki spodziewaja się dzidziusia.
Odezwę się za jakieś 2 tygodnie, bo wybieram się do rodzinki.

Pozdrawiam
 
WITAJCIE MAMUSKI:)NO WKONCU ZNOWU KTOS PISZE BO MYSLAŁAM ZE NASZE FORUM JUZ CALKOWICIE UCICHŁO:(.GRATULUJE ANABUBA I IZA:)JA JUZ NA OSTATNICH DNIACH,TERMIN MAM NA 27 LIPCA ALE MOGŁO BY JUŻ WYJSC BO NIE DAJE RADY W TE UPAŁY,NOGI MAM SPUCHNIETE STRASZNIE ZE LEDWO CHODZE W JAPONKACH,:(.Bede miec kolejną córeczke:)tylko martwie sie ze urodzic sie może z tarczycą:(a tak to natalka zaczeła chodzic:)robi ze 20 kroków:) wiadomo ze sie jeszcze chwieje ale jestem szczesliwa,nawet sie rozgadała troche:).a tak to na komisji bylismy,ciekawe cczy nam dalej przyznaja orzeczenie.TO DZIEWCZYNY ZYCZCIE MI POWODZENIA NA TEJ PORODÓWCE,STRASZNIE TEGO PORODU JAKOS SIE BOJE:(
 
Wisienka dopeiro sie doczytalam ze Ty juz rodzisz a moze juz urodzilas heheheh.teraz bez tych konkretnych suwaczkow nic nie widze.daj znac jak poszlo

Ja jutro mam komisje orzekajaca ze starsza corka,to juz nasza 4komisja,bra slow

ja dopeiro ledwo tez po polwoie ale nogi mi puchna a zylaki to mi takie wyszly ze szok,a gdzie do konca ciazy.....nieraz tak bola ze stac ani siedziec nie moge :-(
 
hej anabuba wlasnie w ten dzien kiedy odpisalas to poszłam rodzic:)urodzila sie 31.07 o odz 10.50waga 3.520 i 58 cm.najszybszy poród jaki mialam w 10 min.ja urodziłam:).ta córeczka wyniki z tarczycy ma w normie.juz ma 4 tygodnie.natalka dostala orzeczenie na kolejne dwa lata wiec moge siedziec w domu dalej.pozdrawiam goraco:)
 
Gratuluję!
Ja też myślę o drugim dziecku, ale boję się, że może też mieć niedoczynność.
Mój Olek ma już 4,5 roku i jest na dawce 50. Urodził się z bezobjawową niedoczynnością, która została wykryta w testach przesiewowych. Rozwija się jak zdrowe dziecko. W przedszkolu Pani niedokładnie przeczytała jego ankietę i jak przy okazji nieobecności Olka z powodu wizyty u endokrynologa dowiedziała się, że ma niedoczynność tarczycy bardzo się zdziwiła.
Przy drugim dziecku boję się, że możemy mieć mniej szczęścia i stąd te obawy.
 
Cześć,
Wisienka gratuluję urodzenia zdrowej córeczki:-)
Mam nadzieję, że moja córeczka też urodzi się zdrowa. Na ostatnim usg dowiedzieliśmy się, że znów będzie córa:-)
Ja też nie myślałam o drugim dziecku, z obawy, że coś może pójść nie tak. Ale los zdecydował za nas i wierzę, że wszystko się dobrze zakończy.

Pozdrawiam
 
Witam :)
Mam parę pytań i byłabym bardzo wdzięczna, gdyby któraś z mamuś mi odpowiedziała.
Czy dzieci po porodzie miały objawy ? w różnych źródłach różnie podają np. raz że waga urodzeniowa niska, gdzie indziej że poród po terminie a waga urodzeniowa wysoka i zwiększony obwód główki :confused:
Czy chorowałyście na tarczycę w ciąży ?
 
reklama
Może opiszę jeszcze jak wygląda sytuacja u mnie. Obecnie jestem w 38 tc, badania hormonów tarczycy zlecił mi ginekolog na poczatku ciąży wraz z innymi badaniami. TSh wyszło mi ok. 2,5, pozostałe w normach tak gdzieś na połowie. Gin stwierdził że wyniki są dobre. Jednak ja przezorna mama poszłam na konsultację do ginekologa-endokrynologa, który również stwierdził że wyniki te są bardzo dobre i nie ma potrzeby bym więcej przychodziła, że mam byc spokojna. Niedawno przez przypadek trafiłam na jakieś forum i zaczęłam czytac, że te moje wyniki jak na ciężarną nie były wcale dobre. :baffled: Zaufałam lekarzom... a teraz na koniec ciąży wariuję, spac nie mogę bo jeżeli okaże się że mój syn przeze mnie jest chory nie wybaczę sobie tego do końca życia. Bardzo dbałam o siebie w ciąży i nie mogę tego znieśc psychicznie, że zaufałam lekarzom, a teraz czytam coś zupełnie innego na ten temat i drżę o zdrowie synka. W opisach usg dopatruję się u niego jakichś objawów, już sama nie wiem co myślec.
 
Do góry