reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wrocławianki - jaki szpital????

A Chałubińskiego nie jest przypadkiem następne w kolejce na Borowską? Jeszcze masz trochę czasu, więc nie wiadomo, co będzie z tą porodówką, kiedy akurat będziesz rodzić. Ja nie brałam tego szpitala pod uwagę.
 
reklama
ja też klinik nie biorę wogóle pod uwagę, miałam tam robione hsg - ból niesamowity mimo znieczulenia, dr miał to głęboko w dupie jak mi kontrast wstrzykiwał, możnabyło zrobić to powoli a on jeb i wszystko wstrzyknął aż powypływało tam, do tego wszechobecni studenci, boksy do rodzenia, brak możliwości porodu rodzinnego, syf w wc, jedna wielka żeź, nie nie nie, warunki takie same jak na dyrekcyjnej, tak samo stary budynek, ehh....
 
Ostatnia edycja:
Witajcie
Chałubińskiego temat rzeka
Leżałam na patologii 3 tygodnie ... pielęgniarki ok, lekarze też niby ok, ale za długo czekali z porodem i odbył się w ostatniej chwili, córeczkę urodziłam przez cesarkę była całkiem wiotka, wody zielone itp, na patologii leżałam z powodu ciśnienia, po 10 minutach z małą było ok. Opieka noworodkowa jeżeli chodzi o lekarzy na wielki PLUS dla tego szpitala, położne( a poznałam chyba wszystkie bo 10 dni leżałam) w zależności od zmiany, niewiele jest fajnych i pomocnych większość jest tzw "głupich bab".
Malutką przebadali wzdłuż i w szerz
Poród też ok, opieka poporodowa ok !!
Opieszałość lekarzy straszna, może czekali na "parę groszy" ;)
Patologia zdecydowanie odradzam !!!!!!
Rodziłam we wrześniu 2010
 
Z tego, co wiem, Kliniki na razie nie przenoszą się na Borowską, tak twierdzi mój gin prowadzący, który pracuje na Chałubińskiego. Ciężki temat z tymi wrocławskimi porodówkami, chyba o żadnym szpitalu nie słyszałam 100% pozytywnych opinii, ale na coś się trzeba będzie zdecydować, jakoś damy radę :)
 
j brak możliwości porodu rodzinnego, syf w wc, jedna wielka żeź, nie nie nie, warunki takie same jak na dyrekcyjnej, tak samo stary budynek, ehh....

No do porodu rodzinnego są 3 miejsca, Ostani Boks jak to nazywasz, pokój obok porodówki ( taka sala przejściowa z której można wyjść na porodówkę i zaraz obok jest korytarz prowadzący do dyżurki położnych i na sale do CC) możliwość aktywnego porodu z tego co wiem , bo ja łaziłam wszędzie, pomocne studentki położnictwa, które w moim przypadku były upierdliwe bo ja byłam jedna jedyna na sali porodowej, a każda chciała coś pomóc :-) a ze mną był mąż, syf taki jak wszędzie o ile pacjentki same nie dbają, to już uzgodniłyśmy we wcześniejszych postach, mają oddział wcześniaków co było dla mnie bardzo ważne, na kamieńskiego budynek jest nowy i częściej maja syf niż gdziekolwiek indziej i mają opory by zamknąć sie na czas tylko przyjmują na chama :-) oby więcej, tak więc "nie szata zdobi człowieka" że tak powiem, Jeśli chodzi o lekarzy tacy sami jak wszyscy inni moją koleżankę ( pracownicę szpital na kamieńskiego )
wkurzony dr wyłyżeczkował na żywca bo go obudziła o 3 w nocy potem jak ją widział na oddziale jako pracownika spuszczał głowę w dól i omijał szerokim łukiem. mimo tego zdecydowała sie urodzić tam dwójkę dzieci i była całkiem zadowolona, a na pewno radzę omijać dany szpital w czasie gdy jest natłok, bo to równa sie to temu, że personel jest zmęczony a i nie ma czasu na wykonanie wszystkiego tak dokładnie jak trzeba. to takie moje wnioski, Nie straszmy sie nie ma to sensu wyboru raczej we wrocławiu nie ma. być może jak na Stabłowicach czy Żernikach stanie nowy szpital za XX lat to może...? Życzę wiele optymizmu, Ja sie nastawiałam ze będzie boleć i przeżyłam, rozbawiło mnie tylko to że położna mi nie wierzyła że mam parte skurcze :-) mój dentysta była dziś bardziej bolesny chyba niż ten poród.. wystarczy nie skupiać sie na bólu i oddychać przy skurczach :-) Tylko spokój nas uratuje jak to sie mówi.
A Kliniki prędzej sie sprywatyzują niż przeniosą na Borowska bo to są dwie różne ekipy :-) sorki za wtrącenie sie w temacik i czytajcie starsze posty :-) pytania bardzo często się powielają...:-)
 
Nie wiem, jak to będzie z Chałubińskiego. Czytałam w jakimś artykule, że w kwietniu przenosi się Dyrekcyjna, a potem kliniki. Ale jak to będzie, to zobaczymy.

Tymczasem, na stronie ASK już pojawiła się:

Informacja

Uprzejmie informujemy, iż 18 kwietnia 2011 roku zostanie przeniesiona z ulicy Dyrekcyjnej 5/7 we Wrocławiu do Akademickiego Szpitala Klinicznego na ulicę Borowskiej 213 we Wrocławiu Klinika Ginekologii, Położnictwa i Neonatologii.


Ciekawe, czy mały poczeka :errr: ???????
I czy warto tak na pierwszy rzut się pchać ???? nie wiem, nie wiem
Ale chyba będziemy próbować :tak:
 
Asiulinka, rodziłaś na początku czy na koniec września?
Ja powiem szczerze, że mam zupełnie odwrotne wrażenia, niż Ty. Też leżałam na patologii i akurat lepiej wspominam niż opiekę poporodową.
 
Ja wpadam powiedzieć że właśnie wyszłam z maluchem do domu. Dyrekcyjna oficjalnie zamknięta. Ja mega zadowolona z porodu i opieki. Rodziłam jako jedna z ostatnich więc nawet załapałam się na pokój jednoosobowy. Rodziłam naturalnie. Przyjechałam po odejściu wód. Mogłam chodzić, skakałam na piłce i rodziłam na siedząco. i nie był to poród rodzinny:) Położne rewelacja bardzo miłe i pomocne, szczególnie ta która się mną zajmowała. Syf może i był, szczególnie że już nikogo nie przyjmowali ale za to opieka po prostu rewelacyjna. Może dla tego że mało pacjentek zostało i było więcej czasu. Nas wypisali w trzeciej dobie bo Przemciu zdrowy i silny. Teraz cycolimy na całego :) Pozdrowienia dl wszystkich mamusiek i życzę powodzenia tym które są jeszcze przed :)
 
Marma - gratulacje !!!! Lubię czytać takie wiadomości. Cieszę się, że poród się udał !! A pamiętasz może kto odbierał poród ?Ja mam tam lekarza i chciałabym, aby był przy moim rozpakowaniu:-)

Dragonfly.sky - a Ty kiedy idziesz do "strefy zrzutu" ?Wybierasz się na Borowską ?
Czekam na wieści.
 
reklama
Marma, serdeczne gratulacje! Super ze wszystko poszlo swietnie!
Mogłam chodzić, skakałam na piłce i rodziłam na siedząco. i nie był to poród rodzinny:)
O a slyszalam ze na Dyrekcyjnej zmuszaja do porodu w jednej pozycji? To cos sie zmienilo w tej sprawie? I jak to moze wygladac na Borowskiej? Bardzo mi zalezy na tym, zeby moc wybrac pozycje porodu.
I czy nie beda tam mozliwe porody rodzinne? Czy beda tam miec wanne do porodow w wodzie?
 
Do góry