reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrocław porodówki

Dołączył(a)
29 Sierpień 2024
Postów
2
Hej, czy któraś mamusia rodziła w ostatnim czasie na Kamińskiego/ Wrocław? Leżałam tam z pierwszym dzieckiem i nie mam dobrych wspomnień, ale może coś się zmieniło. Czy nadal trwa tam remont? Rodzę we wrześniu i jeszcze nie zdecydowałam gdzie....
 
reklama
Hej, czy któraś mamusia rodziła w ostatnim czasie na Kamińskiego/ Wrocław? Leżałam tam z pierwszym dzieckiem i nie mam dobrych wspomnień, ale może coś się zmieniło. Czy nadal trwa tam remont? Rodzę we wrześniu i jeszcze nie zdecydowałam gdzie....
Oni mają nr telefonu gdzie udzielają informacji. Może da się wejść na zwiedzanie
 
Hej, czy któraś mamusia rodziła w ostatnim czasie na Kamińskiego/ Wrocław? Leżałam tam z pierwszym dzieckiem i nie mam dobrych wspomnień, ale może coś się zmieniło. Czy nadal trwa tam remont? Rodzę we wrześniu i jeszcze nie zdecydowałam gdzie....
Każdy z 4 lekarzy we Wrocławiu, z którymi rozmawiałam skresla Kamieńskiego. Podobno najgorszy porodówka i najgorsza opieka poporodowa w naszym mieście... 😟
 
Hej, czy któraś mamusia rodziła w ostatnim czasie na Kamińskiego/ Wrocław? Leżałam tam z pierwszym dzieckiem i nie mam dobrych wspomnień, ale może coś się zmieniło. Czy nadal trwa tam remont? Rodzę we wrześniu i jeszcze nie zdecydowałam gdzie....
Ja się zastanawiałam miedzy Kamińskiego a Brochowem. Na Kamińskiego leżałam w czasie ciąży na patologii bo miałam zakładany szew na szyjkę i opieka na patologii super. Ale w czasie mojego porodu ruszyli z remontem i porodówka była połączona z patologią i jakoś mi to nie pasowało wiec zdecydowałam się na Brochów. Tam bylam tez 2 dni na patologii i opieka ok, ale standard jednak lepszy był na Kamińskiego. Porodówka na Brochowie bardzo fajna i położna z która rodziłam również - bylam bardzo zadowolona. Ale poporodowy to hmmm, opieka i personel bardzo spoko ale warunki w pokojach mocno średnie. Pokój bez łazienki i akurat ja bylam w takim pokoju ze do tej łazienki trzeba było kawałek dojść. Mega malutkie pokoje. Łóżka wysokie i skrzypiące - dramat. Niemniej gdybym miała wybrać jeszcze raz to wybrałbym tak samo ;) te warunki na poporodowym da się przeżyć ale No luksusów tam nie ma.
 
Ja leżałam w styczniu , najpierw patologia, potem porodówka i położniczy. Wszystkie oddziału bardzo dobrze wspominam. Jak rodziłam 7 lat wcześniej to dużo gorzej było.
 
Jak chcesz mieć więcej świeżych opinii to znajdź na fejsie grupę ,,Halo rodzę Wrocław" czy coś w ten deseń, ja ogółem zapisałam się w ciąży do dwóch i to była kopalnia najświeższej wiedzy. Nie wiem jak jest na Kamieńskiego, najdalej mam do tego szpitala a poza tym jak rodziłam to wystartował remont, zdecydowałam się na Borowską i mimo że początek porodu spędziłam w tzw. boksie i dopiero potem mnie przenieśli do sali rodzinnej to było spoko, na poporodowym każda sala ma swoją łazienkę i chyba wszystkie są małe, podwójne, jedzenie pyszne, opieka położnych chyba klasyczna - jak nie poprosisz to radź sobie sama 😅 Fajnie że przed wypisem każdemu dziecku robią USG przezciemiączkowe
 
Jak chcesz mieć więcej świeżych opinii to znajdź na fejsie grupę ,,Halo rodzę Wrocław" czy coś w ten deseń, ja ogółem zapisałam się w ciąży do dwóch i to była kopalnia najświeższej wiedzy. Nie wiem jak jest na Kamieńskiego, najdalej mam do tego szpitala a poza tym jak rodziłam to wystartował remont, zdecydowałam się na Borowską i mimo że początek porodu spędziłam w tzw. boksie i dopiero potem mnie przenieśli do sali rodzinnej to było spoko, na poporodowym każda sala ma swoją łazienkę i chyba wszystkie są małe, podwójne, jedzenie pyszne, opieka położnych chyba klasyczna - jak nie poprosisz to radź sobie sama 😅 Fajnie że przed wypisem każdemu dziecku robią USG przezciemiączkowe
właśnie przez ten remont był tam taki spokój bo było mało miejsc. Ledwo mnie tam wcisnęli na patologię, bo ktos akurat zaczął rodzic :)
 
reklama
Rodziłam w zeszłym roku na Borowskiej. Najpierw 5 dni spędziłam na patologii ciąży, warunki takie sobie, sale 3osobowe, łazienki bez mydła i papieru toaletowego, opieka położnych taka sobie - jedne położne super, inne strasznie chamskie, lekarza to najlepiej mieć swojego prowadzącego w szpitalu. Ja miałam cesarkę, znieczulenie nie zadziałało do konca i bez konsultacji podali mi jakiegos głupiego jasia, po którym traciłam świadomość-nie wspominam tego dobrze, a wręcz myślałam, że to już koniec. Tap Block nie zadział. Mimo wszystko na sali po cięciu super opieka dla mnie i dziecka, szybka pionizacja, przeciwbólowe bez proszenia, u mnie wystarczał ibuprofen i ketonal, ale dziewczyna obok dostawała morfinę. Na poporodowym radzić musisz sobie sama, neonatolodzy różni, mi sue trafiła raz nadgorliwa lekarka, która moją zdrową córkę chciała wysyłać na intensywną terapię. Ogólnie dobrze, że zleciła dodatkowe badania, ale miała takie podejście, że nastraszyła mnie konkretnie. Ale to tylko taka jedna się trafiła. Córka pod koniec ciazy miała arytmie to urodzeniu robili jej monitoringi saturacji i pracy serca. U chłopca obok robili monitoring wykrywania wczesnej sepsy, więc nie bagatelizuja żadnych objawów wskazujących na coś złego. To dla mnie na plus. Na poporodowym sale 2osobowe, czyste łazienki, jedzenie w porządku, żadnych napojów nie zapewniali.
Fajnie że przed wypisem każdemu dziecku robią USG przezciemiączkowe
Kiedy rodziłaś? Rok temu nie robili tego usg przed wypisem bez wskazań
 
Do góry