- udało mi się schudnąć około 10 kg od początku roku
- od ponad 7 msc ćwiczę z trenerem personalnym i nareszcie zaczynam lubić ćwiczyć
- przejechałam swoją pierwszą dłuższą trasę autostradą w obydwie strony i czuję się coraz pewniej za kierownicą
- staram się walczyć z moją fiksacją na punkcie starań/ivf - i na razie udaje mi się zachować spokój ducha i nie zwariować
czy byłam w zeszłym miesiącu na konferencji plodnosciowej? Byłam
czy pod koniec tego miesiąca idę na kolejną konferencję? Oczywiście że tak
Ale w tym samym czasie pozwoliłam sobie na aperolka i winko na majówce bez wyrzutów sumienia, a męzowi nie suszę głowy jak zje kebaba na obiad