reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🌺 🌼 Wróble świergoczą, że Majowe Kreski dwie ⏸️ szybko zobaczą 🌼 🌺

Ja też w tym cyklu robię Mucha i też się trochę boję, że coś wyjdzie, zwłaszcza że przeczytałam że część z tych świństewek można mieć bezobjawowo. Jak coś wyjdzie, to też będę musiała się przesiąść na ławeczkę 🙄
A swoją drogą, Mucha się robi po ustąpieniu krwawienia (to jasne), ale przed owulką, czy mogę też zrobić później?
Możesz zrobić obojętnie kiedy poza krwawieniem, wstrzymaj się z seksem przynajmniej 1 dzień przed. Mi wyszła Ureaplazma, miała początkowo bezobjawowy przebieg, dopiero po czasie pojawił się częstomocz. Ja niestety byłam tym przypadkiem opornym, walczyłam z tym G prawie 3 miesiące🥴, ale się udało po drugim antybiotyku.
Oby wyszło czysto🤞
 
reklama
Możesz zrobić obojętnie kiedy poza krwawieniem, wstrzymaj się z seksem przynajmniej 1 dzień przed. Mi wyszła Ureaplazma, miała początkowo bezobjawowy przebieg, dopiero po czasie pojawił się częstomocz. Ja niestety byłam tym przypadkiem opornym, walczyłam z tym G prawie 3 miesiące🥴, ale się udało po drugim antybiotyku.
Oby wyszło czysto🤞
O matko 😱 I przez te całe 3 miesiące musieliście się wstrzymać z seksem!? Partner/mąż też dostał jakiś antybiotyk?
Rany… mam nadzieję, że wyjdzie czysto. Dziękuję 😊
 
O matko 😱 I przez te całe 3 miesiące musieliście się wstrzymać z seksem!? Partner/mąż też dostał jakiś antybiotyk?
Rany… mam nadzieję, że wyjdzie czysto. Dziękuję 😊
Podczas antybiotykoterapi seks tylko z zabezpieczeniem ( prezerwatywa) albo abstynencja. Oboje z mężem braliśmy antybiotyk, pierwszym razem przez tydzień i drugim razem przez 10 dni . Tyle czasu zeszło , bo ponowne wymazy najlepiej powtarzać po 10 dniach od leczenia, tak mi mówili lekarze( a tydzień to takie minimum) , bo jeżeli bakteria wyjdzie obecna a ponowny wymaz po leczeniu zrobisz za szybko, to jest ryzyko fałszywie pozytynego wyniku.

Nie martw się na zapas! 😉Poza tym dobrze jest wiedzieć o bakteriach tego typu, one utrudniają zapłodnienie tak w ogóle.
 
Tak, dlatego też podchodzimy do IUI, bo jednak jakąś szanse daje ale już wolę podejść na chłodno bez nastawiania się na sukces. Do drożności podeszłam z taką ogromną nadzieją i później spadłam z wysokiego konia. Jeśli się nie uda to może też coś to rozjaśni i będę myśleć o podejściu do ivf. Na ten moment do ivf nie jestem jeszcze psychicznie gotowa.
Rozumiem doskonale - my też się długo zbieraliśmy do tego tematu.
 
Dzień dobry! 🙂 No ja dopiero w sobote mam wolne, jeśli pogoda pozwoli wybierzemy się nad rzekę i trochę poobcujemy ze świeżym powietrzem i naturą.😍 Zrobimy porządne kroki. W niedziele jadę na monitoring 2.5 h ode mnie (czyli cały dzień w trasie, może uda się zwiedzić okolice, ja to naprawdę mam turystykę niepłodnościową😂), bo nie ma w tym czasie moich lekarzy, jadę w nowe miejsce gdzie mi się udało zabookować wizytę. Może coś fajnego uda się zobaczyć.
Apropo kwiatów, ostatnio zrobiłam w domu akcję" przesadź kwiat, ziemi coraz mniej" (niektóre już się przewracały, bo takie duże wyrosły) one już wołały o nowe, większe donice. Dałam uniwersalną ziemię, innej nie znalazłam, mam nadzieję, że zaadaptują się dobrze i nie padną🤞😬😁
nie jestem perfekcyjną Panią domu, niestety🙈
Te Twoje wyjazdy, to trochę jak moje do KRK 😅

Co do kwiatów - ja lubię gdy jest ich w domu dużo i ładnie rosną, ale przesadzanie ich to nie moja bajka (robię to tylko wówczas, gdy już głośno krzyczą 😅) - na co dzień wystarczy, że je (czasem) podlewam ;) Ziemia uniwersalna brzmi uniwersalnie ;D
 
Te Twoje wyjazdy, to trochę jak moje do KRK 😅

Co do kwiatów - ja lubię gdy jest ich w domu dużo i ładnie rosną, ale przesadzanie ich to nie moja bajka (robię to tylko wówczas, gdy już głośno krzyczą 😅) - na co dzień wystarczy, że je (czasem) podlewam ;) Ziemia uniwersalna brzmi uniwersalnie ;D
Tyle drogi, kiedy ten los nam to wynagrodzi?😬
No moje "przesadzanie" było już bardzo "przetrwałe" skoro kwiaty się wywracały🤣 oby uniwersalna ziemia dała radę!😆
Kwiaty podlewam raz na tydzień, zawsze im to wystarczało. Żeby tylko nie padły😅 szkoda mi, niektóre z nich mam od lat.
Raz niechcący złamałam 1 kwiat, który hodowalśmy od pierwszego listka, mąż prawie chciał mnie zabić😆 to on go pilęgnował od małego , dbał jak o dziecko. Ale koniec końców wybaczył😊
 
Ale jak to przestać obchodzić?! Nie ma takiej opcji! Prosze o szybką informację kiedy to wypada, żebyśmy mogły świętować razem z Tobą! ;)

Czyli masz plan na aktywny wypoczynek - też dobrze ;) mi prace ogrodowe pozwalają nie myśleć o problemach i tematach staraczkowych.

Baw się dobrze u rodziców, a co do cyklu - do czasu gdy nie będzie okresu, wszystko jest jeszcze możliwe :)
Kochana jesteś;-)
Moje ręce wyglądają dziś jakbym w Ogrodzie pracowała na codzień 😂

Tak, dla mnie też to jest mega odskocznia.
 
Aszz a już liczyłam, że ładnie zacznie się nam miesiąc. No, ale nic to - przynajmniej dwiema kreskami zamkniesz ten miesiąc 31.05 💪

Tobie również udanej majówki :)
Nie ma tego złego, przynajmniej mogłam na legalu wczoraj wypić drinka i on smakował taaaak dobrze 😋 przez te starania czlowiek zapomnial o takich prozaicznych rzeczach.
 
reklama
Tyle drogi, kiedy ten los nam to wynagrodzi?😬
No moje "przesadzanie" było już bardzo "przetrwałe" skoro kwiaty się wywracały🤣 oby uniwersalna ziemia dała radę!😆
Kwiaty podlewam raz na tydzień, zawsze im to wystarczało. Żeby tylko nie padły😅 szkoda mi, niektóre z nich mam od lat.
Raz niechcący złamałam 1 kwiat, który hodowalśmy od pierwszego listka, mąż prawie chciał mnie zabić😆 to on go pilęgnował od małego , dbał jak o dziecko. Ale koniec końców wybaczył😊
Wynagrodzi - w ten czy inny sposób! Pamiętaj, że w maju mamy w puli tylko szczęśliwe losy! 😉

W sytuacji z połamanym kwiatkiem doskonale rozumiem Twojego męża 😅

Ja czasem nawet kupuję nawozy do kwiatów - różne w zależności od roślin. No… Myślicie, że nawóz może się przeterminować? 😅
 
Do góry