reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🌺 🌼 Wróble świergoczą, że Majowe Kreski dwie ⏸️ szybko zobaczą 🌼 🌺

ogolnie jestem po 3 poronieniach . Teraz dopiero po genetycznych wyszlo ze musze heparynke i acard reszta jest ok. I jak juz wszystko ogarnelam. Poprawilam wyniki wszystkie to nie moglam zajsc. Kilka cyklow juz nie pamietam nawet dokladnie. A co miesiac sie kłułam bez sensu i to bedzie moja pierwsza ciaza na heparynie wiec daj boze zeby bylo ok
Mocno trzymam kciuki 🥰
 
reklama
W Luxmed nie zrobią ci monitoringu, przy okazji wizyty możesz podpytać jakiej wielkości jest pęcherzyk ale oni zaraz się bronią że nie zajmują się niepłodnością.
Okej, czyli bez niespodzianek, jeśli chodzi o Luxmed będący Luxmedem 😂

A jak często chodzi się na monitoring w przeciągu jednego cyklu? Przed pierwszą ciążą, ginekolog namówiła mnie na monitoring, ale po pierwszym usg powiedziała, że w tym cyklu nic z tego, bo nic nie widzi. I w tym właśnie cyklu zaszłam w ciążę 😜
 
Okej, czyli bez niespodzianek, jeśli chodzi o Luxmed będący Luxmedem 😂

A jak często chodzi się na monitoring w przeciągu jednego cyklu? Przed pierwszą ciążą, ginekolog namówiła mnie na monitoring, ale po pierwszym usg powiedziała, że w tym cyklu nic z tego, bo nic nie widzi. I w tym właśnie cyklu zaszłam w ciążę 😜
Ej a w moim Luxmed można się normalnie zapisać na usg owulacyjne. Tylko ze tak normalnie płatne bez pakietu to może to ta różnica
 
@penguinlicious, jak dziś Twoja tempka? U mnie cały czas niska, 36,30. Zaczynam podejrzewać u siebie bezowulacyjny 😞 We wtorek albo środę zrobię progesteron.Zobacz załącznik 1632789
Też stoi w miejscu 😒 Byłam przekonana, że już dzisiaj będzie ten skok, ale doopa. Być może na mnie alkohol działa po prostu obniżająco na temperaturę (czytałam, że tak też może być, chociaż częściej jest wzrost), bo wczoraj spotkałam się z koleżanką na mieście i wypiłam kilka małych łyczków (opijałyśmy jej nową pracę). Ale dużo mniej niż w poprzednie dni w domu. Przez to wyjście wieczorem nie zrobiłam drugiego testu, ale szczerze wątpię, żeby prawdziwy peak był przede mną dopiero 😒 Wydaje mi się, że już po, bo cycki zrobiły się bardziej wrażliwe i mam ochotę na słodkie.
Dlatego umówiłam się przed chwilą na szybko na monitoring, jadę na 17:45 i nie będę się dłużej zastanawiać czy była owulka, czy nie była. Jak była, to już i tak po ptokach, a szanse oceniam na nikłe, bo nie popisaliśmy się z mężem ilością zbliżeń 😑 pominę powody, dlaczego tak było. I w ogóle mam mega wkurwa od paru dni. Chyba przechodzimy staraczkowy kryzys z mężem 😫 Do tego napierdziela mnie głowa odkąd się obudziłam. Do bani jest to wszystko… 😮‍💨
 

Załączniki

  • IMG_2101.jpeg
    IMG_2101.jpeg
    50,7 KB · Wyświetleń: 28
Też stoi w miejscu 😒 Byłam przekonana, że już dzisiaj będzie ten skok, ale doopa. Być może na mnie alkohol działa po prostu obniżająco na temperaturę (czytałam, że tak też może być, chociaż częściej jest wzrost), bo wczoraj spotkałam się z koleżanką na mieście i wypiłam kilka małych łyczków (opijałyśmy jej nową pracę). Ale dużo mniej niż w poprzednie dni w domu. Przez to wyjście wieczorem nie zrobiłam drugiego testu, ale szczerze wątpię, żeby prawdziwy peak był przede mną dopiero 😒 Wydaje mi się, że już po, bo cycki zrobiły się bardziej wrażliwe i mam ochotę na słodkie.
Dlatego umówiłam się przed chwilą na szybko na monitoring, jadę na 17:45 i nie będę się dłużej zastanawiać czy była owulka, czy nie była. Jak była, to już i tak po ptokach, a szanse oceniam na nikłe, bo nie popisaliśmy się z mężem ilością zbliżeń 😑 pominę powody, dlaczego tak było. I w ogóle mam mega wkurwa od paru dni. Chyba przechodzimy staraczkowy kryzys z mężem 😫 Do tego napierdziela mnie głowa odkąd się obudziłam. Do bani jest to wszystko… 😮‍💨
A może temp.z 14dc jest niemiarodajna? Coś się działo? Gdyby była taka jak sąsiednie to znaczy że obecna temp.delikatnie ale jednak wzrasta i temp.pokryje się z peakiem 🤔
 
Też stoi w miejscu 😒 Byłam przekonana, że już dzisiaj będzie ten skok, ale doopa. Być może na mnie alkohol działa po prostu obniżająco na temperaturę (czytałam, że tak też może być, chociaż częściej jest wzrost), bo wczoraj spotkałam się z koleżanką na mieście i wypiłam kilka małych łyczków (opijałyśmy jej nową pracę). Ale dużo mniej niż w poprzednie dni w domu. Przez to wyjście wieczorem nie zrobiłam drugiego testu, ale szczerze wątpię, żeby prawdziwy peak był przede mną dopiero 😒 Wydaje mi się, że już po, bo cycki zrobiły się bardziej wrażliwe i mam ochotę na słodkie.
Dlatego umówiłam się przed chwilą na szybko na monitoring, jadę na 17:45 i nie będę się dłużej zastanawiać czy była owulka, czy nie była. Jak była, to już i tak po ptokach, a szanse oceniam na nikłe, bo nie popisaliśmy się z mężem ilością zbliżeń 😑 pominę powody, dlaczego tak było. I w ogóle mam mega wkurwa od paru dni. Chyba przechodzimy staraczkowy kryzys z mężem 😫 Do tego napierdziela mnie głowa odkąd się obudziłam. Do bani jest to wszystko… 😮‍💨
Tulę 🤗 Wydaje mi się, że małe ilości alko mogą obniżać tempkę, a większe podwyżać, ale to moja teoria. Daj znać koniecznie, co Ci powiedzieli na monitoringu. Ja się umówiłam na proga we wtorek, to będzie 7dpo.
 
reklama
A może temp.z 14dc jest niemiarodajna? Coś się działo? Gdyby była taka jak sąsiednie to znaczy że obecna temp.delikatnie ale jednak wzrasta i temp.pokryje się z peakiem 🤔
No właśnie ten pomiar wszystko psuje… 🙄 spojrzałam czy nie robiłam może później niż zwykle, czy nie zanotowałam jakiegoś przerwanego snu czy coś, ale nie 🤷🏻‍♀️ chociaż była jedna sytuacja nad ranem w Majówkę, ale nie pamiętam teraz który to był dokładnie dzień. Gdyby właśnie ten 4.05, to by mogło wyjaśnić tę rozbieżność…
Monitoring prawdę mi powie, chociaż wątpię żeby lekarz był w stanie dokładnie określić czy owu była wczoraj, czy przedwczoraj.

Mąż, widząc mnie w tym stanie, w którym teraz jestem, zapytał mnie co mogłoby mi pomóc, żeby poczuć się lepiej. Odpowiedziałam krótko: ciąża. Do takiego etapu to doszło…. Ale nie umiem zluzować. Na ten moment po prostu nie umiem. Ech… 😮‍💨
 
Do góry