reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wracamy do formy

no tak, ja babcie mam daaaaaleko , wiec jako zostaje sama to zostaje sama jak palec.

I coś mi sie wierzyć nie chce ,że kobieta o wzroście 180cm ważąc 77kg jest gruba... bzdury koleżanka plecie.
Choć rozuiem ,ze mozesz czuć się ze sobą niekomfortowo ale zaręczam,że dla postronyych nie jestes gruba na pewno!

Dzieki Aletko za miłe słowa:tak:.
Ja mam taka wade ze wszystkie kilogramy ida w brzusio w ramiona i reszcez wiec jak przekrocez 75 to to juz na brzuchu widac wałki tłuszczyku :baffled: a raczej jedna wielka oponke - czasem sie smieje ze bede ja wykozystywac w kolejkach dla cieżarnych :)
 
reklama
to ja niestety odżywiam się jak Mysz:tak: rano gdy nie ma ślubnego (i kto iść po pieczywo i zrobić śniadanko) to wypijam kawkę, potem złapię plasterek szynki czy parówkę i zagryzę lodem (znów mam na nie fazę i jem min. 3 dziennie..). Potem jak mężuś wraca to jemy obiad. Niestety jest to zazwyczaj około 20. Ale dzięki temu kolacji nie jem:-D no chyba że lodzik w polewie czekoladowej się z zamrażarki znów do mnie uśmiechnie...
 
Aletko to bardzo mało:baffled: mi sie wydawało ze wczoraj mało zjadłam ale w porownaniu z Toba to się przejadłam:baffled: 3 kawy ale takie 3/4 szklanki mleka i trochę kawy, ziemniaki brokuły i łosoś na obiad wszystko ugotowane w szybkowarze takze bez soli i tłuszczu:tak:, potem ciastko, potem rybki z puszki i kakao:zawstydzona/y:.
 
jejku dziewczyny to ja przy was straszny obżartuch jestem. Wolę nie mówić ile zjadłam. I jeszcze wieczorem piwko popojałam bo tatuś(mój) przy dniu ojca stawiał.
 
ech...
a ja wlasnie jem obiad - barszcz z torebki i dwa kupne kropiety z kapusta... :baffled::baffled:

kurcze - zero motywacji do gotowania :szok:
 
A ja dzisiaj naleśniczki na obiad miałam;-) a reszty nawet wyliczac nie będe bo dzis mnie obzarstwo nękało:zawstydzona/y:.
 
Dobrze Aletko że w końcu coś zjadłaś bo się zaczęłam martwić że jak tak dalej pójdzie to nam znikniesz w końcu:-)
 
reklama
ide po kanapke
Mierzylam dzis spodnice rozmiar 38 i byla za luzna w biodrach, wiec moge sobei pozwolic nawet na 2 kanapki :-D
 
Do góry