reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wracamy do formy - propozycje cwiczen, diet...

Mnie rowniez lekarz nic nie wspominal, ze nie mozna pic coli, za to powiedzial, ze spokojnie moge pic dziennie filizanke kawy, jezeli mam potrzebe. Takowej nie mam, bo nigdy nie bylam "kawoszem", ale cole zapodaje sobie od czasu do czasu w ilosci 0,2 l.
 
reklama
Ja też myślę, że cola w rozsądnej ilości nie zaszkodzi - w poprzedniej ciąży na zajęcia w szkole rodzenia przychodziłam zawsze z puszką w łapie i tylko było dużo śmiechu (także położnej i lekarki) :tak:

Cola ma inną wadę, mianowicie któryś z konserwantów (chyba benzoesan sodu) - przyczynia się on, podobnie jak sól, do zatrzymywania wody w organiźmie, czylu do puchnięcia...
 
Ja tez mam slabośc do pepsi i pijam sporadycznie jak mnie najdzie, ale powszechnie wiadomo, że to świństwo i sama chemia. W ciazy tym bardzie powinna się ja ostawić chociaż by ze wzgledu na to, że to napój gazowany.
 
A ja wczoraj wypiłam 0,5l coca-coli i do 1 w nocy nie mogłam zasnąć, wciąż się kulałam z jednej strony na drugą :baffled:
 
Cola to chyba jedyna rzecz jakiej nie potrafie sobie odmowic :-(
Niestety, ale jak mnie najdzie ochota to po prostu musze sie napic, albo nie moge wytrzymac :-(

Dziewczyny piszcie jeszcze jaka ta cola jest zla to moze cos do mnie dotrze i sie wreszcie uspokoje, bo wychodzi na to, ze pijam cole praktycznie codziennie :wściekła/y:
 
ja tez od poczatku ciazy reaguje na cole jak na zloto. Staram sie nie pic gazowanych napoji w ogole, ale lyka coli, czy pol szklaneczki raz na jakis czas musze, bo oszaleje. :zawstydzona/y:
 
Cola to mój przyjaciel gdzieś wyczytałam ze mozna pić w dowolnej ilości pod warunkiem ze to nie jdyny płyn spożywany w ciagu dnia wiec zapijam cole sokiem marchwiowym :D
 
ja zanim zaszłam w ciążę nie przepadałam ani za pepsi, ani za colą. Tak naprawdę to w ogóle tego nie piłam, natomiast teraz to colę na potęgę bym piła. Oczywiście piję colę w rozsądnych ilościach ale sobie nie odmawiam. ;-)
 
reklama
To się troszkę uspokoiłam, bo od początku ciąży wypiłam może w sumie niecały litr pepis, oczywiście z wielkimi wyrzutami, ale wypiłam :zawstydzona/y:. Jak na mnie to naprawdę niewiele bo zawsze się znajomi ze mnie śmiali że od pepsi to jestem uzależniona i chyba coś w tym jest....
 
Do góry