reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wracamy do formy po ciąży:):)

reklama
Pustiszi bieżnia super pomysł,też bym chciala,ale miejsca brak a wlasnie ćwicząc na biezni kg mi szybko leciały bo biegać lubie
Siva Ty pierono,jaki duży brzuch?Brzuch maz super i w ogóle całokształt,bardzo zeszczuplalaś
Kasia u Ciebie też super,nie ma co narzekać

w ogóle gratulacje boswetna forme macie
kamag taka zumba fajna nie dość ​że przy tańcu humor zaraz lepszy to i kg spadają,ja uwielbialam zumbę
 
alez sie dzis usmialam :)

Wczoraj cwicze sobie turbo, moj mezus sie przyglada i mowi, ze nie wyglada to na trudne, tez sobie zrobie :D
I zaczal, wytrzymal tylko 4 rundy i stwierdzil, ze glupie, bo wcale miesni nie czuje

a dzis...caly dzien chodzi polamany, boli go doslownie wszystko, pupa, brzuch, nogi, nawet rece :)
Oczywiscie pociesdzam go i wspolczuje, ale wewnetrznie czuje taka glupia satysfakcje, bo jak bylam spocona na maxa o zmachana, to mie zdolowal tym "nietrudne" ;) a teraz sam widzi :) kazde cwiczenie samo w sobie latwe, ale razem, w takim tempie daja popalic :)
 
aaa!!! najpierw turbo, pozniej skalpel...jest moc!:-)

tak mi sie nie chcialo zaczac,a teraz mam meeega energie!:-)

wspominalyscie o zumbie...zumby akturat nie lubie, bo jest wszedzie! jeszcze tylko brakuje,zeby z lodowki wyskakiwala:-p... i ludzi znam od zumby troche...nawiedzonych, ale oczywiscie szanuje jesli ktos ja lubi ;-)
 
No ja zumbe lubie bo takie tanczenie- pajacowanie :) niby nic meczacego a po godzinie koszulke mozna wyciskac:) wolę wlasnie taka aktywność- jakies tance, gry zespołowe. A wlasnie silownia fitness czy bieganie jakos mnie nie przekonuje mam wrazenie ze minela wieczność a dopiero 5 minut ćwiczeń:) ale z braku możliwości przy mojej małej terrororystce próbuje skalep . Już dwa podejscia dzis robilam :)
 
kamag- skalpel juz dluuugo robie, ale turbo mnie dzis mile zaskoczylo, bo mialam sile jeszcze dalej cwiczyc,a zwykle po nim padam:-)
 
Jutro ruszam ze skalpel 2. Ciekawe ile dam rade:) musze jakies Adidasy wyprac zeby móc na dywanie w butach ćwiczyć bo w skarpetkach albo boso to sie rozjezdzam:)
 
Skalpel 2 duzo bardziej mi pasuje. Dla poczatkujacego lepszy. Nawet kawalek mel b jeszcze zrobilam po tym :) Cwicze troche ponad tydzien i widze że już 1.5 kg prawie zeszlo:) ale czuje sie lepiej:) jak Wam idzie?
 
reklama
kamag, super efekty :) gratulacje.
ja skalpela 2 nie probowalam, bo nie mam krzesla ;)

Na razie caly czas turbo wyzwanie, teraz juz prawie cale w wersji trudniejszej :) tylko 2 cwiczenia mi zostaly w poczatkujacej wersji, wypad to tylu zamiast wyskoku i podnoszenie naprzemienne nog i rak w podporze przodem ;)
waga w miejscu caly czas, ani nie drgnie, ech ta tarczyca ;) zaczynam powaznie myslec o diecie jakies rozsadnej. Moze sie do dietetyka przejde, bo boje sie ze zaczne za malo jesc, a mam do tego tendencje :/
 
Do góry