reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wracamy do formy po ciąży:):)

reklama
Mirka, wyzwanie jest trudniejszy i dłuższy. Ja z uwagi na trudności w zrobieniu przy Lence wyzwania w całości zaczęłam robić skalpel II-jest trudniejszy niż zwykły a krótszy niż wzywanie ;-)
A poniżej dokumentacja moich efektów po miesiącu ćwiczeń ;-)

Na początku
1397144111006.jpg

Teraz
1397144165936.jpg

Mam nadzieję, że jest to dla Was motywacja
 

Załączniki

  • 1397144111006.jpg
    1397144111006.jpg
    12,1 KB · Wyświetleń: 60
  • 1397144165936.jpg
    1397144165936.jpg
    7,9 KB · Wyświetleń: 62
Mirka lo jezuniu ja od samego patrzenia sie zmeczylam... Sklapel jako tako mi idzie ale tu to bym chyba zadnego cwiczenia nie zrobila od poczatku do konca...ten trening to dla mnie abstrakcja :/
 
Anbas - Łahahaha no jakbym o sobie czytała!! włączyłam i mnie wryło więc sobie usiadłam obok męża wygodnie na sofie ;)
 
Dziewczyny, gwarantuje że po tygodniu skalpel wyzwanie nie byłby dla Was już taką abstrakcja - to na początku tylko sprawia trudność, później już z górki ;-)
 
siva!! jakie efekty!! rewelacja!! na poczatku tez nie bylo zle, ale teraz. BOSKO!!

Pocwicze jeszcze zwykly skalpelek, nabiore wprawy i biore sie za wyzwanie! moze nie od razu sie uda, ale zwykly skalpel na poczatku tez mi dawal w kosc mocno, teraz mam juz tylko z 1 cwiczeniem duzy problem, reszta mi w miare wychodzi.
 
sylvka, tego "plywania" czyli szybkiego machania naprzemiennego nogami w lezeniu na brzuchu na macie.
i mam problem z cwiczeniem na brzuch, z tym ktore jest po naprzemiennej pracy proste reke-nogi - same nogi. Robie je do konca, ale zupelnie niepoprawnie. CHyba juiz brzuch nie wytrzymuje ;) ale widze poprawe z dnia na dzien, kiedys tego rece-nogi nie robilam dobrze
 
reklama
Do góry