reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wprowadzanie nowych pokarmów

Lolcia - najbezpioecznej jest niegdybać

możesz odstawiać wszystko po kolei- ale tak szczerze to możesz tak odtawiać przez najbliższe pół roku itak nie zgadniesz


testy są robione, jest ich wiele, alergolog państwowy najpewniej Ci przepisze testy krwi (na wyniki się czeka 4-6 tygodni) i pewnie będzie miała już jakieś podejrzenia, prywatny zrobi ci od ręki testy skórne - najlepiej mieć i jedne i drugie

żaden test w tym wieku nie jest jednak do konca miarodajny - jednak moze wskazać drogę do sukcesu

czy uczulenie objawia się tylko wysypką?? żadnych innych objawów, typu oskrzelowego (kaszel) czy pokarmowego (biegunki, śluz), czy katar itp??

idź do alergologa

Twoje dzieco może być również odporne na zyrtek - jest kilka leków przeciwuczuleniowych i na niektóre sa ludzie odporni (np mój Bartek osporny jest na 3 z 5) - testy skórne równiez pozwolą Ci to sprawdzić

Przy Bartku zainwestowałam w testy skórne, Piotrek miał tylko testy krwi (na razie brak kasy)

przy Piotrku sprawdził osię mleko sojowe zamiast zwykłego, ale tu jest rtzyko że dzieko moze być uczulone na sojęm więc też ostrożnie i pod obserwacją


ale się rozpisałam

aktulanie stwierdzoine uczulenia u moich maluchów
Bartek (z testów skórnych) - tylko kurz (roztocza)
Piotrek (z testów krwi) - kurz (roztocza), mleko krowie minimalnie, mąka pszenna (dość wysoko)

i nadal w sumie nie mamy pewności - tylko u mnie były objawy głownie oskrzelowe, górnyh dróg oddechowych i lekkie skórne
 
reklama
dobrze azik że sie rozpisałaś:) Dziekuję
zmiany są na skórze na udach w postaci krostek, Mateusz dosyć czesto łapie też katar ( od urodzenia miał go jakies 7-8 razy wię to chyba nie jest norma:-().
Jutro dzwonię do alergolog i umówie sie na wizytę. Zobaczymy co powie. Jesli będzie chciała robic testy to od razu sie decyduję. Lepiej cos wiedzieć niż ciagle sie domyslać
Dzisiaj na kolacje dostał kaszke ryżową na wodzie z płatkami kukurydzianymi - gdyby nie te płatki pewnie by nie przeszła.
Czemu teraz tyle dzieci ma alergię???
Nasz świat może idzie do przodu, zmienia się, ale ile osób na tym cierpi.......
 
lolcia - najlepiej wybrać się do alergologa a nie zamartwiać się na zapas. Może to nic poważnego . Masz racje alergie to ostatnio jakaś plaga !!!!

A u nas dzisiaj była pierwszy raz kasza manna na mleku ( normalnym) i SMAKOWAŁAAAA pierwsza nowość przyjęta pozytywnie smakowo - brzuchowo zobaczymy jutro albo w nocy.

My pomalutku też zaczynamy wprowadzać normalne mleczko ale tak do kaszki czy inny dodatek - bo butla x 2 , 3 razy dziennie zostaje bebilon do 2 roku minimum
 
Olas dzis dorwał ogórasa kiszonego wysysał z niego sok krzywił się ale ssał, dopiero dziś zjadł pierwsze jajko. oststnio srednio chce jeść obiady co zwykle u niego się nie zdarzało
 
Ja też myślałam o krowim mleku. zresztą...G beztrosko się przyznał że on jej kilka razy kakao robił na krowim mleku:-).
ale ostatnio zapytałam tak na wszelki wypadek pediatry co o tym myśli, no i mi odpowiedziała że jak nas stać to żeby dawać jeszcze modyfikowane.:dry:zatkało mnie nieco, na tyle że właściwie nie spytałam o powód, bo jeśli kobieta myśli że to z oszczędności ---to mi ręce opadają...
chyba będę powoli wprowadzać krowie mimo wszystko...
 
Nam pediatra kazala juz od 12 miesiaca wprowadzac krowie mleko, Patryk jednak mial po krowim zaparcia, od jakiegos miesiaca znow zaczealm mu dolewac zwyklego mleka do mieszanki i jest ok. Mysle ze jeszcze jakis miesiac i calkiem przejdziemy na krowie mleczko, mozna mbyloby szybciej ale mam jeszcze jedna ogromna puszke modyfikowanego mleka ktora chce wykorzystac. Poranna kaszke je juz calkiem na zwyklym mleczku, wieczorna pol na pol z mieszanka.
Patryk butle dostaje juz tylko wieczorem ale za to 330ml, dosypuje mu troche kaszki. Czasem rano laskawie zje kaszke ale dosc rzadko, pozatym codziennie zjada jeden jogurt.
 
Lolcia- Martynka też jest chyba na coś uczulona, bo od czasu do czasu wyskakują jej plamki (na zgięciu łokcia lewego i podudziu- też lewym) Jedna lekarka kazała się tym nie przejmować i podawać białko krowie ale w ograniczonych ilościach (raz dzienie) a wczoraj druga bardzo się oburzyła, że jej podaję uczulające pokarmy...radziła odstawić...Ale ja nie jestem do końca przekonana czy to białko (nikt nie wie co to), więc na razie odstawimy na 2 tygodnie jajko.... Bo kiedyś po biszkoptach miała biegunki (kilka razy) a po nabiale nigdy (nawet w drugą stronę powiedziałabym- kupka co kilka dni) Zobaczymy...bo jak zwykle co lekarz to inna opinia....:eek:

P.S. Nie wiecie gdzie można medycynę wieczorowo zrobić...;-);-);-)
 
reklama
Do góry