magdalenaB
marcowa mama 06'
oooo przypomnialo mi sie!!!
ostatnio na raczka Bartka zauwazylam male, przesuszone plamki. bylo ich kilka, ale ani dieta, ani smarowanie, natluszczanie nie pomogly. to utrzymywalo sie jakies dwa-trzy tyg. nie rozprzestrzenialo sie, nie zaognialo, nic.
byla teraz u lekarza na szczep. i spytalam sie o to. okazalo sie ze w okolicach roczku dzieci maja wlasnie tego typu klopoty ze skora i czesto trudno jest dojsc do przyczyny pojawienia sie tego. zalecila smarowanie sudokremem (pomoglo) ale powiedziala ze moze byc tak, ze zaleczymy to na raczkach a moze pojawic sie w innym miejscu i tak przez pare tyg. az samo sie uspokoi.
ostatnio na raczka Bartka zauwazylam male, przesuszone plamki. bylo ich kilka, ale ani dieta, ani smarowanie, natluszczanie nie pomogly. to utrzymywalo sie jakies dwa-trzy tyg. nie rozprzestrzenialo sie, nie zaognialo, nic.
byla teraz u lekarza na szczep. i spytalam sie o to. okazalo sie ze w okolicach roczku dzieci maja wlasnie tego typu klopoty ze skora i czesto trudno jest dojsc do przyczyny pojawienia sie tego. zalecila smarowanie sudokremem (pomoglo) ale powiedziala ze moze byc tak, ze zaleczymy to na raczkach a moze pojawic sie w innym miejscu i tak przez pare tyg. az samo sie uspokoi.