reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wprowadzanie nowych pokarmów

ojej Wasze dziewczynki mają delikatne żołądki - Osinko - a może kaszkę Bobovity? (my ją dajemy od początku i nie eksperymentowaliśmy z inną)

mój Maks to chyba wszystko może zjeść i jest ok - ostatnio zrobiłam mu indyka duszonego w porach z ziemniaczkami i nic mu po tych porach nie było:laugh2: (tzn. zjadł w sumie na dwa razy całego dużego pora - oczywiście miksowanego)
nie wiem czy w tym wieku można już pory podawać ????
... bo ja już poprostu nie wiem co wymyślać mu na te obiady - cały garnek zjadaw w 2 dni i ciągle trzeba coś gotować no i próbuję mu jakoś urozmaicać dietę :-p
z warzyw gotowanych oprócz kapusty jadł już wszystko - nawet brukselkę!
 
reklama
Koga-mozesz spokojnie podawać swojemu Maksowi por.Ja mojego Kacperka karmiłam zupką porową praktycznie od 6 mca.Nic mu po nim nie było,chociaż po wielu innych warzywach i owocach dostawał wysypki-taka jest uroda alergika.Jeśli Maks nie ma bólu brzuszka to na zdrowie...:tak:
 
No musze sie pochwalić, no muszę....:-) Zrobiłam dziś na drugie danie małej kluski śląskie (bez jajka i soli) żeby spróbowała. Zjadła bardzo dużo gęstej zupki, więc myslałam, że tylko "ugryzie" i tyle...a ona zjadła 4 WIELKI KLUCHY!:szok: :-D Słyszałam głośne "mnnnniam" i nie nadążałam z kolejnymi porcjami. Jestem w szoku!
 
u nas dzis bunt jedzeniowy wynikajacy zapewne z zabkowania.
jest jednak jedno malutkie ale....dzis w zupie nie bylo MIESA i zauwazylam ze jak nie ma miesa nie ma jedzenia. coz wegetarianka nie bedzie. zupke zjadl pies. za to Paula zjadla cale zoltko na twardo i pol bialka. bardzo pyszne. i sama sobie pije z butelki;-) . niekapek tez moze byc ale ze smoczka z butelki tak fajnie sie leje:-D
 
Mokkate ale kluski śląskie robiłaś normalnie tzn z mąka ziemniaczaną??? bo ja tylko takie potrafię..

ja właśnie ostatnio myślałam żeby Gidze zrobić takie normalne kluski leniwe z serkiem białym..bo makaran z serem białym już jej dawałam tylko straszny bałagan się z tego robi:tak:
 
kasianka ja robię kluchy takie z mąką ziemniaczaną i jajkem. Małej nic nie jest, a wciana aż miło.:-)
 
wczoraj właśnie zrobiłam pierogi leniwe na obiad, chciałam dać Maksowi ale w czasie naszego obiadu akurat uciął sobie drzemkę ... no i mąż wszystkie pierogi zjadł :-p
 
całkowicie zapomniałam o leniwych!! jutro robię na obiad, myślę, że mojemu głodomorkowi posmakują:-)
dzisiaj gotuję Agatce cielęcinkę z warzywami na obiad:happy:
 
reklama
Brianek uwielbia barszcz bialy i parowki!:tak:a jak widzi ze ide z talerzem odrazu tup tup za mna i juz otwiera buzke :-)
 
Do góry